Tytuł: Początki (prawie) wszystkiego (tytuł oryginału: New Scientist: The Origin of (almost) Everything)
Autor: Graham Lawton, Jennifer Daniel
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 14.11.2018r.
Liczba stron: 256
Początki... :)
Początki prawie wszystkiego... Szalenie rozległy temat, prawda? A jednak ktoś się za niego zabrał. I to nie byle kto, mowa bowiem o redaktorach wielce szanowanego periodyku "New Scientist". Wstęp do książki napisał zaś nie kto inny, jak sam Stephen Hawking (!). Ciężko to zbyć byle machnięciem ręki i... nie warto tego czynić ;) Zamiast tego warto pogrążyć się w lekturze :)
Książkę podzielono na sześć głównych rozdziałów: Wszechświat, Nasza planeta, Życie, Cywilizacja, Wiedza, Wynalazki. Każdy z nich zaś jest rozbudowany sam w sobie i zawiera mnóstwo interesujących faktów i ciekawostek. Co wiemy o czarnych dziurach, jak to jest - tak naprawdę - z wielkością księżyca? Kto wynalazł papier toaletowy, dlaczego 44% ludzi przyznaje się do zjadania kóz z nosa? (i czemu taki odsetek populacji faktycznie to robi?!). Skąd się wziął pieniądz, papier toaletowy, kto wymyślił pismo? Jak wielu ludzi - licząc od początku ludzkości - zmarło i jaki odsetek tej liczby stanowi żyjąca na dzień dzisiejszy ludzka populacja? Długo można tak wymieniać :) Na każde z powyższych pytań (i na wiele więcej!) znajdziemy odpowiedź na kolejnych stronach.
Omawiając niniejszą lekturę nie sposób nie wspomnieć o fantastycznych (!) ilustracjach i infografikach autorstwa Jennifer Daniel. Są po prostu przepiękne! Znakomicie ilustrują przedstawione treści, a w połączeniu z bardzo ładną oprawą graficzną całości, dobrej jakości papierem i twardą, wytrzymałą okładką mamy w efekcie książkę naprawdę wyjątkową i... po prostu ładną :) Nikt mi nigdy nie wmówi, że książki w wersjach elektronicznych są (lub kiedykolwiek będą) lepszym wyborem niż tradycyjne wydania papierowe, a wydania takie jak to tylko mnie w tym przekonaniu utwierdzają :)
Cóż... Jeśli tylko ciekawi Was świat wokół, jeżeli lubicie ciekawostki, macie małe i duże ciągoty do nowinek ze świata nauki, techniki, lub jeśli po prostu interesuje Was historia ludzkości i poczynionych przez naszą cywilizację odkryć, to książka to jest dla Was stworzona. Nie wyjaśni ona może wszystkiego (nawet na pewno nie), ale z całą pewnością będzie ciekawym doświadczeniem, które może rozszerzyć horyzonty niejednego czytelnika. Przy okazji zaś dostaniecie naprawdę niezłą ucztę dla oczu ;)
Gorąco polecam :)
Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz