sobota, 19 września 2020

Droga Szamana. Etap 1: Początek - Wasilij Machanienko


Tytuł: Droga Szamana. Etap 1: Początek (tytuł oryginału: Путь Шамана. Шаг 1: Начало)
Cykl: Droga Szamana (tom 1)
Autor: Wasilij Machanienko 
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 12.08.2020
Liczba stron: 336


Świat graczy.

Lubicie RPG-i? Gry komputerowe? A co byście powiedzieli na połączenie jednego z drugim i na podanie tego jak na tacy w formie książki, którą czyta się tak, jakby samemu grało się w grę? Bingo! Taki właśnie mógłby być najkrótszy i jednocześnie najbardziej zachęcający opis „Drogi Szamana” :) Ten cykl jest fantastyczny, jest jak powiew nowości i świeżości, a fabuła rozkręca się z minuty na minutę i ani na chwilę nie zwalnia :) Czytelnik zaś czuje się tak, jakby sam siedział w kapsule podtrzymującej funkcje życiowe i jakby to on sterował postacią w tej grze – wróć!, w książce! :) Panie i Panowie – oto „Droga Szamana” i jej odsłona nr 1: „Początek”!


Akcja książki rozgrywa się w wirtualnej grze w uniwersum Barliony. Barliona to przepełniona magią kraina zamieszkana przez smoki (!), księżniczki, krasnoludy, elfy i inne nacje, które miłośnikom gier komputerowych będą świetnie znane (zwłaszcza jeśli chodzi o fanów gier pokroju „World of Warcraft”, „Baldurs Gate”, czy „Diablo”). Krótko mówiąc jest to wirtualny świat, w którym każda przygoda jest możliwa. Ale to nie wszystko, albowiem w Barlionie można także zarabiać rzeczywiste pieniądze. Taka pokusa może być czymś nie do odparcia i w tym właśnie należy upatrywać fenomenu milionów graczy, którzy są w grze online przez cały czas. Dochodzi nawet do tego, że większość graczy podłączona jest do gry miesiącami, a ich doczesne cielesne powłoki umieszczone są w tym czasie we wspomnianych kapsułach podtrzymujących funkcje życiowe (!).

A jak się odbywa sama rozgrywka? No cóż – nie jest to coś odkrywczego. Każdy gracz dysponuje swoją postacią, która ma określoną klasę oraz umiejętności. Gracz wykonuje w trakcie gry zadania (główne i poboczne), dzięki którym leveluje swoją postać, która w efekcie staje się coraz potężniejsza i unikatowa. Proste? Proste :) I to tym bardziej, że gracz porusza się w świecie gry bez żadnego ryzyka – w świecie realnym nie poczuje nic, niezależnie od tego co mu się przytrafi w grze. Tak działa filtr doznań, który blokuje odczucia bólu, czy też cierpienia. Nie wszyscy jednak mają w Barlionie tak różowo…


Grupą mającą w świecie gry przechlapane są… więźniowie. Ktoś wpadł bowiem na pomysł, że dużo taniej niż utrzymywać więźniów w świecie rzeczywistym będzie wykorzystanie ich jako siły roboczej w Barlionie. Efekt? Podłączeni w więzieniach do kapsuł podtrzymujących funkcje życiowe wirtualni więźniowie-niewolnicy, pracujący chociażby w kopalniach (!). A żeby wszystko wpisywało się w ideę kary w majestacie prawa, więźniowie swoje filtry doznań mają… wyłączone.


Takim właśnie więźniem jest Dmitrij Machan. Za kraty trafił przez głupi, wygrany zakład, który wszakże związany był ze złamaniem prawa. Efekt? Wyrok ośmiu lat w więzieniu. A właściwie w kopalni w Barlionie, do której Machan zesłany jest z totalnie niepopularną klasą szamana i z bezwartościową dla ogółu graczy umiejętnością jubilera…

Książka wciąga jak wszyscy diabli! Ten tytuł może być (i w zasadzie już można powiedzieć, że jest) hitem wśród czytelników młodego pokolenia – wszak to właśnie najmłodszym z nas najmniej obce są komputery i wirtualne gry online ;) Niemniej jednak również nieco starszy czytelnik znajdzie tu coś dla siebie, a tym „czymś” będzie z całą pewnością szybka akcja i zaskakujące zwroty fabularne, ale nader wszystko będzie to sama koncepcja książki i całego cyklu, jest to bowiem swoiste novum. I to novum genialne w zamyśle oraz w wykonaniu! Nie wiem jak Wy, ale ja będę zabierał się za kolejne tomy z prawdziwą niecierpliwością :)


Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.

#DrogaSzamana #DmitrijMachan #WasilijMachanienko #Insignis #Barliona #Poczatek 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz