sobota, 19 września 2020

Droga Szamana. Etap 3: Tajemnica mrocznego lasu - Wasilij Machanienko


Tytuł: Droga Szamana. Etap 3: Tajemnica mrocznego lasu (tytuł oryginału: Путь Шамана. Шаг 3: Тайна Темного леса)
Cykl: Droga Szamana (tom 3)
Autor: Wasilij Machanienko
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 19.08.2020
Liczba stron: 472


W stronę lasu.

Kolejna część cyklu = kolejne zadanie. Tym razem Machan w randze szamana zbiera pod swoimi skrzydłami pięćdziesięciu najlepszych na kontynencie graczy i wyrusza wraz z nimi w stronę Mrocznego Lasu. A tam… no właśnie – co ich tam czeka? Na mnie nie patrzcie, nic nie powiem - przekonacie się o tym w kolejnych rozdziałach :)

Czy jest tu ktoś, kto nie pokochał jeszcze Barliony i literackiej koncepcji realizowanej w tej serii książek? Ręka do góry!... Nie widzę nikogo, kto by oponował :) I mam nadzieję, że tak faktycznie jest, „Droga Szamana” warta jest bowiem i zainteresowania i przeczytania. To powiew prawdziwej świeżości w świecie fantastyki.


Napięcie w części numer 3 cyklu ciągle wzrasta. Sądziłem, że trochę to wyhamuje, wszak tempo i napięcie w „Początku” oraz w „Gambicie Kartosa” były zawrotne. Tymczasem jednak Machanienko utrzymuje w tej materii tendencję wzrostową. I oby było tak jak najdłużej :)

Zaskakujące zwroty akcji, tempo fabuły, nieustanne niespodzianki – to wszystko dostajemy w „Tajemnicy mrocznego lasu” przez cały czas. Można śmiało powiedzieć, że pęd do przodu w obliczu ciągłych zwrotów akcji jest tutaj na porządku dziennym. Nie wiem jak Wam, ale mi jak najbardziej to odpowiada.


Co czeka Machana i jego towarzyszy w Mrocznym Lesie? Tego nie zdradzę. Mogę tylko powiedzieć, że na pewno będą kolejne odsłony cyklu, a więc historia ta nie skończy się ani teraz, ani w najbliższym czasie ;) To dobra wiadomość, mało który bowiem cykl literacki zrobił na mnie w ostatnim czasie tak duże wrażenie. Fantasy w połączeniu z bajkowością ukazaną z perspektywy gry komputerowej to genialne w swej prostocie novum. Prostota nieraz jest najlepszym rozwiązaniem ażeby coś do jakiejś materii wnieść. LitRPG wnosi tego „czegoś” bardzo dużo do szeroko pojmowanego nurtu współczesnej fantastyki.


Jeśli coś może w książce i w całym cyklu przeszkadzać, to pewna nieuchronna konieczność znajomości języka gamingowego i realiów gier komputerowych. Dla kogoś nieobeznanego może to być szok, ale zapewniam – wszystko da się bardzo łatwo załapać i pojąć. Później lektura jest już tylko i wyłącznie czystą przyjemnością :)


Książka wciąga jak wszyscy diabli! Ten tytuł może być (i w zasadzie już można powiedzieć, że jest) hitem wśród czytelników młodego pokolenia – wszak to właśnie najmłodszym z nas najmniej obce są komputery i wirtualne gry online ;) Niemniej jednak również nieco starszy czytelnik znajdzie tu coś dla siebie, a tym „czymś” będzie z całą pewnością szybka akcja i zaskakujące zwroty fabularne, ale nader wszystko będzie to sama koncepcja książki i całego cyklu, jest to bowiem swoiste novum. I to novum genialne w zamyśle oraz w wykonaniu! Nie wiem jak Wy, ale ja będę zabierał się za kolejne tomy z prawdziwą niecierpliwością :)


A wiecie jaka jest na koniec najlepsza nowina z możliwych? Otóż dogrzebałem się w sieci do informacji, że historia ta ma jak dotąd… siedem tomów! :) :) :) W każdym razie siedem ROSYJSKOJĘZYCZNYCH tomów. Nic tylko czekać na polskie wydania! :)

Polecam!


Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.

#DrogaSzamana #DmitrijMachan #WasilijMachanienko #Insignis #Barliona #TajmenicaMrocznegoLasu







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz