czwartek, 18 sierpnia 2016

"Wileki marsz" - Stephen King

Tytuł: Wielki marsz (tytuł oryginału: The Long Walk)
Autor: Stephen King
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 08.07.2008r.
Liczba stron:264

Wspaniała, porywająca historia o młodości, ludzkich słabościach, o granicach wytrzymałości ludzkiego ciała i umysłu oraz o degeneracji otaczającego nas świata. A to wszystko okraszone szczyptą geniuszu, grozy i podane czytelnikowi na tacy przez samego Stephena Kinga. Po prostu świetna rzecz!

Po takich lekturach zawsze przypominam sobie, jak mroczne może być alter ego Kinga w osobie Richarda Bachmana. Zapewniam wszystkich: może być BARDZO MROCZNE... "Wielki Marsz" to książka niezapomniana i dająca do myślenia. Zachwyca przy tym swoją aktualnością, a ma już jako książka kilkadziesiąt lat! Swoisty uśmiech politowania budzi w tym miejscu fakt zachwytu szerokiej publiki serią "Igrzyska śmierci", podczas gdy "Wielki Marsz" nie jest nawet w połowie tak dobrze znany, a o tyle lepszy od wspomnianej serii! Mówię to z ręką na sercu: Suzanne Collins, gdyby tylko zechciała, miałaby się czego i od kogo uczyć.

"Wielki Marsz" naprawdę zapada w pamięć... I nie chodzi tylko o grozę wydarzeń rozgrywających się na kartach tej powieści, ale przede wszystkim o to, że współczesny świat jest tak bardzo podobny do zdegenerowanego świata śledzącego poczynania uczestników Marszu. Ta powieść, oprócz przerażenia i trzymania czytelnika w napięciu, jest także przestrogą przed tym, dokąd może zmierzać nasz świat. Stephenowi Kingowi należą się naprawdę wielkie brawa.

Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!:) Naprawdę warto przejść wraz z bohaterami ich szlak na trasie "Wielkiego Marszu". Mocne wrażenia, refleksje i strach gwarantowane!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz