środa, 31 sierpnia 2022

Las ożywionego mitu - Robert Holdstock


Seria: Las ożywionego mitu (tom 1)
Autor: Robert Holdstock
Wydawnictwo: Terminus - Wydawnictwo Fantastyczne oraz Kosmiczna Galanteria
Data wydania: 03.08.2022
Liczba stron: 312


Mity w cieniu drzew.

Tajemniczy las otaczający nie mniej tajemnicze domostwo. Mroczne, niemożliwe do przebycia ostępy, które zdają się zawracać z drogi lub nawet zgubić każdego podróżnego. Co więcej, czas w tej kniei zdaje się biec inaczej, a czasem pojawiają się w niej dziwne (nie tylko ludzkie) istoty, jakby żywcem wyjęte z innych, dawno zapomnianych i zamierzchłych czasów. Czym jest tak naprawdę las Ryhope? Co w nim mieszka i skąd się to "coś" bierze? Robert Holdstock zabiera nas w niezapomnianą, pełną grozy podróż nie tylko przez leśne ostępy, ale także przez głębie ludzkiego umysłu, który jest w stanie ożywić najbardziej nieprawdopodobne rzeczy - w tym także postacie z mitów! Oto "Las ożywionego mitu" w pełnej okazałości.


Legendy i mity to od zawsze coś, co mnie przyciąga (i prawdopodobnie nie tylko mnie). Łączy się z nimi zawsze niejedna tajemnica, ukryta gdzieś głęboko prawda, a czasami spora dawka strachu i towarzyszącej takim opowieściom grozy. Wszystko to znajdziemy - i to w sporej ilości! - w "Lesie ożywionego mitu" Holdstocka. Będzie to niezapomniana, chwilami przerażająca i przez cały czas zaskakująca podróż, w której czas i przestrzeń będą płatać nam przeróżne figle, w efekcie czego nigdy nie będzie można być pewnym, czy to, co widzimy, to prawda, czy też jedynie ułuda udręczonego umysłu.

Tajemniczy las Ryhope zaczyna się o krok za Oak Lodge, posiadłością rodziny Huxleyów. Ojciec rodziny, George Huxley, poświęca życie badaniu jego sekretów, przypłacając swą pasję obłędem. Starszy syn, Chris, kontynuuje jego dzieło, coraz głębiej wkraczając w pierwotną puszczę jej krętymi ścieżkami. Gdy z wojennej zawieruchy powraca do domu młodszy z synów, Steven, on również słyszy niepokojący zew... Dziennik prowadzony przez Huxleya seniora jest opisem ogarniającego go szaleństwa, lecz także przewodnikiem po zagubionych w gęstwinie traktach. Wiedzie on Stevena w równoległy, nierzeczywisty świat naszych najgłębszych pokładów podświadomości. Jest listem z najstarszych, przedneolitycznych epok, w których granica między Człowiekiem, a Naturą jeszcze nie istniała.


Książkowe Nowości Księgarni Tania Książka to zawsze tytuły ciekawe, intrygujące, wychodzące poza dobrze znane schematy. Bardzo często towarzyszy im powiew świeżości, intrygująca zapowiedź czytelniczej przygody, lub też - tak jak w tym przypadku - naprawdę spora dawka tajemnic, mitów, i ożywionych legend, które przywrócone do życia są w stanie stąpać pośród żywych. Niesamowicie ciekawa koncepcja - warto osobiście sprawdzić, jak wyszła!

Cały pomysł autora opiera się na założeniu, że las Ryhope to wyjątkowa, przesiąknięta magią i wirami czasu przestrzeń, w której zawarto pamięć o wszystkich pradawnych (nawet przedneolitycznych jak wspomniałem) bohaterach, i to w zasadzie z każdej epoki istnienia Wysp Brytyjskich. Istoty te żyją w lesie uśpione, mogą jednak zostać przywołane do rzeczywistego istnienia przez każdy ludzki umysł, który wystarczająco mocno pragnie przeniknąć do sedna tajemnic tego lasu. Kiedy coś takiego się stanie, do życia przywoływanie są mitotwory: istoty z dawnych epok, wezwane do życia przez eksploratorów leśnych ostępów, za sprawą ich postępującego zgłębiania sekretów lasu Ryhope.


Właśnie coś takiego ma miejsce w przypadku rodziny Huxley'ów. Owładnięty obsesją senior rodu w końcu ginie w lesie bez śladu, a jego starszy syn, Chris, idzie w jego ślady. Przed swoim zniknięciem Chris skłania brata, Stevena, do podążenia tropem ojca w badaniach tajemnic otaczającego ich lasu. Gdy Chris znika w kniei, Steven - wprawdzie niechętnie, ale jednak - zaczyna szukać odpowiedzi. Interesuje go zwłaszcza kwestia pewnej pięknej (a jeśli wierzyć bratu i zapiskom ojca - celtyckiej!) dziewczyny, Guiwenneth, która w postaci mitotworu odradza się wciąż na nowo, a co więcej, ukazała się i ojcu, i bratu (brat nawet ją poślubił, zanim zmarła). To właśnie Guiwenneth zdaje się być, według Stevena, kluczem do tego całego szaleństwa...


Czy jest to jednak rzeczywiście tylko szaleństwo? Steven przestaje wierzyć w jakąkolwiek racjonalność świata w chwili, gdy wspominana dziewczyna staje na jego podwórzu... Znów żywa, znów przywołana przez umysł kogoś, kto stara się zgłębić tajemnice lasu Ryhope... Tak piękna i wspaniała, że nie sposób jej nie pokochać... Wraz z nią przywołano jednak także inne istoty - byty niezwykle niebezpieczne, które nie zawahają się zaatakować po to, aby cykl życia mitu znów się zakończył i wypełnił. Cykl ten zakłada, że Guiwenneth zawsze będzie stracona - i to dla każdego, kto jej zapragnie. Gdy dziewczyna zostaje na powrót porwana w głąb kniei, Steven rusza jej śladem. Czy rzeczywiście odkryje w tej podróży najskrytsze tajemnice lasu Ryhope? A może odnajdzie drogę jedynie do własnego szaleństwa, które zabrało już jego ojca i brata?

"Las ożywionego mitu" to mroczna, niepokojąca i naprawdę głęboka względem sposobu konstrukcji całego pomysłu powieść, która jest w stanie wciągnąć człowieka na długie godziny lektury. Koncepcja Holdstocka robi wrażenie i sprawia, że czytelnik zadaje sobie nieuniknione pytania... Każdy z nas zna bowiem nieprzebyte leśne knieje (lub choćby o takich słyszał), co zatem jeśli w każdym z takich ostępów rzeczywiście kryje się jakaś pradawna magia, która właśnie celowo czyni taki las niedostępnym? Co się stanie, jeśli magia ta zostanie przebudzona do życia? Fascynujące pytania! Holdstock mimowolnie skłania czytelnika do ich stawiania, przez co powieść wciąż jest aktualna (i to pomimo faktu, że minęło już 38 lat od jej pierwszego wydania).


Pamiętajmy także, że cała ta opowieść opiera się na mitach i legendach. Oparte na takim fundamencie historie często do głębi definiują tych, których dotyczą - to także ma swoje znaczenie. Zwłaszcza w przypadku niniejszej książki, której autor, idąc nieco śladami Tolkiena oraz Marion Zimmer Bradley (autorka "Mgieł Avalonu"), próbuje podarować Wyspom Brytyjskim to, nad czego brakiem autor "Władcy Pierścieni" tak bardzo ubolewał: własną, złożoną mitologię, z której mieszkańcy Zjednoczonego Królestwa mogliby być dumni (tak jak dumni ze swych sag są mieszkańcy Skandynawii), a także mitologię tak piękną, jak te ze starożytnej Grecji i Rzymu. Prawda jest bowiem taka, że Wyspy Brytyjskie nie posiadają w swej kulturowej pamięci czegoś więcej, niż celtyckie opowieści z druidami i z Avalonem w rolach głównych (mocno pod kątem merytorycznym i ilościowym przetrzebione, fragmentaryczne), do których dodać można historie z Królem Arturem i z Robin Hoodem w rolach głównych (zresztą historie z tymi dwoma bohaterami nie są w gruncie rzeczy czymś, co można podciągnąć pod definicję mitu). Być może bardzo teraz całą sprawę uprościłem, jednak chodzi o to, że koniec końców jakąś pełną i zwartą logicznie mitologią nazwać tego zbioru opowieści z różnych czasów istnienia Wysp Brytyjskich, z wielu względów, nie sposób. Holdstock próbuje to zrobić łącząc ich wątki w wirach czasu położonych w najgłębszych ostępach tajemniczego lasu Ryhope, w którym wszystko na nowo się powtarza i odradza - dzięki tym, którzy w te historie wierzą.


Warto wspomnieć również kilka słów o niniejszym wydaniu powieści - bynajmniej nie pierwszym w Polsce, jednak zdecydowanie najpiękniejszym wizualnie spośród dotychczasowych! Twarda oprawa, świetna okładka, przyjemny układ tekstu wewnątrz - same plusy! W dodatku także na półce książka będzie się prezentować znakomicie. Polecam :)

Ciekaw jestem, czy "Las ożywionego mitu" doczeka się towarzystwa wznowień innych części cyklu. Trzeba Wam bowiem wiedzieć, że Holdstock, powodowany pragnieniem stworzenia spójnej, monumentalnej opowieści, napisał finalnie siedmiotomową serię, której wątki łączą się ze sobą właśnie w cieniu drzew lasu Ryhope. Ponadto "Las ożywionego mitu" został swego czasu nagrodzony World Fantasy Award oraz nagrodą BFA (British Science Fiction Association), co także może być wymowną rekomendacją. Jeśli więc pojawią się wznowienia kolejnych części cyklu Holdstocka - jestem na tak!

Zapraszam raz jeszcze do sekcji
Nowości Księgarni taniaksiazka.pl


Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni
taniaksiazka.pl

#lasożywionegomitu #robertholdstock #mity #legendy #lasryhope #mitotwory #g
uiwenneth #bloggujezTK #taniaksiazka #ksiegarniataniaksiazka #cosnapolce #bookstagram #bookstagrampolska #bookreview #recommendedbooks #fantastyka












niedziela, 28 sierpnia 2022

Świadkowie Roswell. Kulisy największej rządowej mistyfikacji - Donald R. Schmitt Thomas J. Carey


Autor: Donald R. Schmitt Thomas J. Carey
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 29.06.2022
Liczba stron: 392


Obcy pośród nas?

Niecałe dwa miesiące temu (dokładnie 02.07.2022) nieco niezauważenie minęło równe 75 lat od sławnego Incydentu z Roswell, który - według ogromnej ilości teorii spiskowych - ma być dowodem na istnienie pozaziemskich cywilizacji. Siedem i pół dekady temu na piaskach pustyni w amerykańskim stanie Nowy Meksyk miał się bowiem rozbić statek kosmiczny wraz z trzema (lub czterema) pasażerami (spośród których co najmniej jeden miał być jeszcze żywy). Prawdę na ten temat ma ukrywać amerykański rząd, utrzymując opinię publiczną w przekonaniu, że w Roswell spadł na ziemię jedynie balon meteorologiczny. Jak było naprawdę? Czy kosmici istnieją i rzeczywiście to ich statek rozbił się wtedy na pustyni? Być może nigdy się tego nie dowiemy, możemy jednak prześledzić związane z tamtymi dniami wydarzenia - autorzy niniejszej książki przestawiają nam efekty wnikliwego śledztwa, które w tym zakresie przeprowadzili.


Lato, 2 lipca 1947 roku. Około godziny 22.00 pewna para siedząca na tarasie swojego domu zauważa na niebie duży, jasny obiekt, który porusza się bezdźwięcznie, z ogromną prędkością. Po około minucie znika. Kilka dni później, 8 lipca, media obiega wieść, że na farmie nieopodal Roswell znaleziono wrak latającego dysku, który szybko został zabrany do bazy wojskowej, gdzie rozpoczęto badania. Od tej pory rusza lawina domysłów, których nikt nie może – bądź nie chce – potwierdzić. Najbardziej powszechna teoria spiskowa głosi, że we wraku znaleziono pozaziemskie formy życia, które trafiły do „Strefy 51” w bazie Nellis w Nevadzie... Teorii i sprzeczności na ten temat jest jednak o wiele, wiele więcej.

Książkowe Nowości Księgarni Tania Książka to zawsze tytuły ciekawe, intrygujące, wychodzące poza dobrze znane schematy. Bardzo często towarzyszy im powiew świeżości, intrygująca zapowiedź czytelniczej przygody, lub też - tak jak w tym przypadku - soczysta dawka teorii spiskowych, podlanych (niczym wyśmienite danie) sosem pełnym wątpliwości i wykluczających się relacji. Coś takiego po prostu musi skutecznie przyciągnąć uwagę!


Carey i Schmitt prezentują na łamach książki przede wszystkim bardzo wnikliwy i wyczerpujący harmonogram wydarzeń z Incydentu w Roswell. Śledzą każdy moment krok po kroku, drobiazgowo zbierając fakty, relacje świadków, poszlaki i wykluczające się oświadczenia władz. W efekcie prezentują nam efekty swoistego dziennikarskiego śledztwa, które opiera się przesłuchaniach i rozmowach z około 600 osobami będącymi pośrednimi lub bezpośrednimi świadkami tamtych zdarzeń.

Relacje takiej liczby osób trudno - już choćby z uwagi na ich liczbę - zbyć machnięciem ręki. Dodatkowo autorzy książki podkreślają (i widać to w trakcie lektury), że nikomu z rozmówców nie dawali bezgranicznej wiary i starali się weryfikować słowa jednej osoby u co najmniej kilku innych. Trzeba przyznać, że to dobry sposób, niemniej jednak - dla pewnej przeciwwagi - nie można zaprzeczyć, że wszystko są to jedynie poszlaki, które zostały w dodatku zebrane co najmniej 30/40 lat po fakcie.


Taka odległa perspektywa czasu może zacierać pewne fakty w umyśle i w pamięci, aczkolwiek warto zwrócić uwagę na co najmniej zastanawiające przyczyny takiej czasowej odległości między Incydentem, a momentem zebrania informacji ze strony świadków. Zastanawia tutaj mianowicie to, że każdy z rozmówców wyznał autorom, iż przez całe dziesięciolecia milczał z uwagi na fakt zastraszenia przez władze. Jeśli wierzyć tym relacjom, to bardzo wielu innych świadków, którzy nie byli skorzy milczeć, albo zniknęło, albo straciło życie w niejasnych okolicznościach. Wiarygodne i zastanawiające są także zeznania wskazujące na to, że tuż po Incydencie, jak również na przestrzeni mających miejsce później dziesięcioleci, wojsko, służby federalne, a także lokalni stróże prawa wielokrotnie odwiedzali świadków zalecając im milczenie, a nieraz otwarcie im grożąc. Dlaczego władze miałyby robić coś takiego, skoro w Roswell rozbił się po prostu zwykły balon meteorologiczny?

Wymowne są także istniejące w zeznaniach zbieżności - i to u osób, które nie miały prawa mieć ze sobą bezpośredniego kontaktu (mowa o świadkach takich jak m.in. okoliczni farmerzy zbierający pierwsze szczątki, pielęgniarka ze szpitala, do którego przewieziono ciała obcych, naoczni świadkowie widzący przejazd wojskowego konwoju przewożącego pod plandeką szczątki kapsuły statku obcych, wojskowi, czy też kontrolerzy lotów widzący, co wnoszono do samolotów transportowych w bazach wojskowych, itp.). Każdorazowo widać także niechęć rozmówców do poruszania tematu Roswell i konieczność cierpliwego przełamywania ich oporu przez autorów książki.


"Świadkowie Roswell" to naprawdę dobry i dający sporo do myślenia reportaż. Czy jednak wyjaśnia on wszystko w materii katastrofy w Nowym Meksyku? Na pewno nie. Gdyby się uprzeć, to wszystko to są jedynie relacje starszych już ludzi, którzy wypowiadają się na ten temat z perspektywy kilkudziesięciu lat patrząc wstecz i mogą mieć różne, niekoniecznie jasne, motywacje. Z drugiej jednak strony ich relacje są na tyle zbieżne, że wyłania się z tego klarowny i spójny obraz sytuacji - nawet jeżeli mówimy tutaj o braku rzeczowych dowodów i jedynie o poszlakach.

Co wiemy na pewno? Wiemy tyle, że w Roswell na pewno "coś" się rozbiło. Wiemy, że wojsko początkowo komunikowało, że jest to statek pochodzenia pozaziemskiego, co pospiesznie skorygowano na informację o balonie meteorologicznym. Wiemy, że świadków katastrofy zastraszano, a obszar pokryty szczątkami był przeczesywany przez US Army wielkimi siłami przez co najmniej kilka dni (co nie miałoby żadnego sensu w przypadku balonu meteorologicznego - podobnie jak sensu nie ma w tej materii cały szereg innych działań ze strony amerykańskich władz). Można zatem z dużą dozą pewności stwierdzić, że władze i wojsko coś w całej tej historii ukrywają. Nie sposób jednak udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że jest to rzeczywiście prawda o tym, że w Roswell rozbiło się UFO.

Wnioski polecam wyciągnąć samodzielnie na podstawie lektury. Naprawdę warto - idę o zakład, że książka nie pozostawi nikogo obojętnym i zasieje w każdym choć małe ziarno wątpliwości.

Zapraszam raz jeszcze do sekcji
Nowości Księgarni taniaksiazka.pl


Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni
taniaksiazka.pl

#świadkowieroswell #rządowamistyfikacja #kosmici #ufo #roswell #spisek #bloggujezTK #taniaksiazka #ksiegarniataniaksiazka #cosnapolce #bookstagram #bookstagrampolska #bookreview #recommendedbooks #ufoconspiracytheory












sobota, 27 sierpnia 2022

Wampiry nie starzeją się nigdy. Opowiadania na ząb - Samira Ahmed, Dhonielle Clayton , Tessa Gratton, Heidi Heilig, Mark Oshiro, Julie Murphy, Rebecca Roanhorse, Laura Ruby, Victoria Schwab, Kayla Whaley


Autor: Samira Ahmed, Dhonielle Clayton , Tessa Gratton, Heidi Heilig, Mark Oshiro, Julie Murphy, Rebecca Roanhorse, Laura Ruby, Victoria Schwab, Kayla Whaley
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 14.06.2022
Liczba stron: 336


Trumienne historie.

Pełnia księżyca. Niesamowity nastrój zagrożenia i pewność, że coś się zaraz wydarzy. Zimna obecność obcego bytu. Spojrzenie w bezdenne oczy, bezradność wobec faktu, że potwór jest tuż o krok i ciągle się zbliża. Ukąszenie... Odgłos zasysanej z naszych własnych żył krwi... Historie o wampirach zna każdy z nas. Przez ostatnie lata - co słusznie należy wiązać z włączeniem wampirów w główny nurt popkultury - mnoży się ich coraz więcej, przybierają one coraz to nowe oblicza, konteksty i fabularne uwarunkowania. Tematyka związana z wampirami w efekcie nieuchronnie dryfuje w stronę czegoś, co można nazwać ugrzecznioną wersją dla nastolatków (nad czym osobiście bardzo ubolewam). Niniejsza antologia to zbiór współczesnych nam tekstów dotyczących nocnych krwiopijców - przewodnikami po nich będą Zoraida Cordova i Natalie C. Parker.


Opis książki głosi, iż jest to:
Zbiór mrożących krew w żyłach opowieści, napisanych przez najpopularniejszych autorów literatury dla młodzieży. W "Rodzie Czarnych Szafirów" Dhonielle Clayton odkrywa sekretny świat wampirów oraz magię kryjące się za drzwiami Nowego Orleanu. Poznajmy "Chłopców z Krwawej Rzeki" Rebekki Roanhorse oraz ich kuszącą moc i straszliwe ofiary. A w "Pierwszym zabójstwie" V.E. Schwab bądźmy świadkami wielowiekowej walki wampirów z ich zabójcami oraz zakazanej miłości wywołującej dreszcz emocji. Wampiry czające się w mediach społecznościowych, wampiry głodne czegoś więcej niż krwi, wampiry ujawniające się i szykujące do pierwszego zabójstwa – ten fantastyczny zbiór daje nową interpretację wiekowej klasyki. Oto ewolucja wampira – i rewolucja na kartach papieru!

Hmm... Co prawda zgadzam się ze stwierdzeniem, iż jest to "nowa interpretacja wiekowej klasyki", jednak osobiście byłbym daleki byłbym od stwierdzenia, że mamy właśnie do czynienia z czymś, co da nam bogaty, pełny i adekwatny obraz współczesnego pojmowania wampiryzmu i samych wampirów. Jeżeli teksty takie, jak te tutaj, brać za obowiązujący obecnie "wampiryczny kanon", to pozostaje mi tylko jedno stwierdzenie - Świecie, dokąd zmierzasz?...


Książkowe Nowości Księgarni Tania Książka to zawsze tytuły ciekawe, intrygujące, wychodzące poza dobrze znane schematy. Bardzo często towarzyszy im powiew świeżości, intrygująca zapowiedź czytelniczej przygody, lub też - tak jak w tym przypadku - dawka dobrze znanych, wampirzych motywów, które nie tylko stale są obecne w głównym nurcie światowej literatury (i to nie tylko spod znaku fantasy), ale które zagościły także na stałe w wiodącym nurcie popkultury (co moim zdaniem całą ideę co prawda w efekcie wypacza, ale trendem jak najbardziej jest). Na takie historie warto się skusić, zapewniają one bowiem nie lada rozrywkę i są szansą na całkiem nowe czytelnicze doznania.

Czy jednak warto skusić się na to, co proponują autorzy tekstów z niniejszej antologii? Obiektywnie patrząc - być może i tak, jednak subiektywnie - proszę traktować to tylko i wyłącznie jako moją prywatną, niezobowiązującą opinię; choć czuję, że niejeden z Was ją podzieli - nie... Nie, nie i jeszcze raz nie.


Nie wątpię, że autorzy zamieszczonych w książce opowiadań chcieli dobrze; że próbowali nadać wampirom bardziej współczesne oblicze (ukształtowane, w dużej mierze, przeklinaną przeze mnie w myślach sagą "Zmierzch"...), bardziej strawne dla świata, idącego w stronę ucywilizowania i zamknięcia w karby poprawności wszystkiego, co tylko można. To, dokąd zmierza świat (nie tylko względem w/w chorej poprawności) to osobny temat, jednak w przypadku niniejszej antologii trzeba powiedzieć wprost, że dostajemy do rąk obraz naszych czasów: sztucznie uczłowieczone, pradawne istoty, których groza (przynależąca im słusznie i od zawsze) rozmywa się w stylizowanych na literaturę młodzieżową próbach uczynienia z wampirów istot bliższych ludziom, niż ma to sens i zasadność.

Zgroza!...

Być może jestem uprzedzony. Ok, trudno. Dla mnie KANON to wciąż "Dracula" Stokera i Barlow z "Miasteczka Salem" Kinga. Strach, niepewność i poczucie zagrożenia, a nie sztucznie wykreowane ni to kreatury, ni to pół-ludzie, łaknący uczuć, miłości, czy like'ów w mediach społecznościowych. Dla mnie współczesny punkt widzenia na wampiryzm jest nie do przyjęcia - i nie ma co ukrywać, że nie przekłada się to na moją opinię o tej książce. To się jak najbardziej przekłada.


Nie chcę niczego ujmować autorom tekstów z niniejszego zbioru. Pod kątem warsztatu, budowy historii, fabuły i losów głównych bohaterów jest to narracyjno-literacka górna półka. Problem stanowi dla mnie wampiryczny przedmiot rozważań, który sprowadzono do poziomu dylematu nastolatka w zakresie pytania pt. "co mam ze sobą zrobić, żeby mnie lubili, bo nie chcę być nieakceptowany"... Takie pojmowanie kwestii wysysających krew nocnych łowców to groteskowy potworek współczesnej literatury.

Liczyłem na to, że może zamieszczone tutaj opowiadania zmienią moje nastawienie, opinię i poglądy. Niestety tylko się zawiodłem i utwierdziłem jednocześnie w przekonaniu, że dzisiejszy sposób patrzenia na wampiry to jedno wielkie błądzenie dzieci we mgle, które na siłę chcą znormalizować coś, co z samej definicji jest paranormalne.


Jeśli chciałbym być złośliwy, to wytknąłbym, że losy drugiego sezonu serialu Netflixa, opartego na opowiadaniu Schwab (rzecz jasna mowa o tekście z niniejszego zbioru) wiszą na włosku nie bez przyczyny (jakościowo-merytorycznej). Ale nie jestem złośliwy, więc tego nie zrobię :)

Antologia jest... dla wytrwałych i tolerancyjnych względem grzebania przy wampirycznym kanonie. Jeśli zaliczacie się do tego grona - proszę bardzo, książka się Wam spodoba :) Bardzo fajnie "vampires for kids" :) Jednak "wampirzym tradycjonalistom" lekturę odradzam (w trosce o Wasze późniejsze koszmary ;) ).

Zapraszam raz jeszcze do sekcji
Nowości Księgarni taniaksiazka.pl


Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni
taniaksiazka.pl

#wampiryniestarzejąsięnigdy #nataliecparker #zoraidacordova #bloggujezTK #taniaksiazka #ksiegarniataniaksiazka #cosnapolce #bookstagram #bookstagrampolska #bookreview #recommendedbooks #wampiry #kły #dużokłów #wysysaniekrwi #vampires












Mistrzowski samouk Jak łatwo i skutecznie doskonalić się w dowolnej dziedzinie - Barbara Oakley, Olav Schewe


Autor: Barbara Oakley, Olav Schewe 
Wydawnictwo: Sensus
Data wydania: 12.07.2022
Liczba stron: 142


Sztuka efektywnej nauki.

Wszyscy uczymy się przez całe życie - każdy, kto myślał, że po opuszczeniu murów szkoły lub uczelni zakończy swój proces edukacji wie, że w powyższych słowach kryje się niezaprzeczalna prawda. Co jednak, jeśli nasze nowe wyzwania są nam albo nie w smak, nie leżą w zakresie naszych umiejętności/zainteresowań, lub kompletnie się nam nie podobają, a jesteśmy zmuszeni opanować jakiś nowy materiał (np. ze względów zawodowych)? Wtedy musimy jakoś się spiąć i... przyswoić nowy zasób wiedzy. Ale jak to zrobić? Niniejsza książka może nam w tym wydatnie pomóc i sprawić, że każda partia nowej wiedzy zostanie przez nas pochłonięta niczym woda przez gąbkę.


Na wstępie rozważań na temat konieczności bycia samoukiem (bo do tego właśnie rzecz się sprowadza) warto zadać sobie pytanie, co może nas hamować. I to nie tylko z poziomu zwykłego lenistwa, odkładania wszystkiego na ostatnią chwilę (osławiona prokrastynacja), czy też intelektualnego obrzydzenia. Zapominalstwo. Prokrastynacja. Impulsywność. Lenistwo... Jak to się dzieje, że rujnują one starannie przygotowane plany samodoskonalenia się i nabywania nowych umiejętności? I jakie możemy znaleźć względem nich środki zaradcze?


We współczesnym świecie umiejętność efektywnego uczenia się jest niezwykle istotna. Proces edukacji nie kończy się na otrzymaniu świadectwa czy dyplomu ukończenia szkoły - chcemy tego, czy nie, musimy uczyć się przez całe życie. Gorzej, jeśli nie potrafimy skutecznie przyswajać wiedzy. W efekcie odkładamy naukę w nieskończoność, a gdy się już zmusimy do otwarcia podręcznika, to bardzo szybko dopada nas znużenie i dekoncentracja. Niewiele też pamiętamy z przeczytanych fragmentów.

Dzięki tej książce nauczymy się metod pomocnych w opanowaniu dowolnego materiału. Techniki te opracowano na bazie osiągnięć neuronauki i psychologii kognitywnej, aby w maksymalny sposób wykorzystać cechy ludzkiego mózgu i jego naturalne możliwości. Poszczególne metody zostały dodatkowo przetestowane i wzbogacone o doświadczenia licznych mistrzów uczenia się. Zawarty tu materiał pozwala na błyskawiczne zgłębienie dowolnej dziedziny: matematyki, języka obcego, programowania, karate czy gotowania.


Brzmi to wszystko bardzo mądrze i jest tak nie bez przyczyny, albowiem lektura oparta jest na solidnych podstawach z pogranicza psychologii, coachingu i współczesnych zdobyczy nauki. W efekcie - już po lekturze - możemy nabyć wiedzę o tym, jak zwalczać własne złe nawyki, jak się skutecznie mobilizować, a także zrozumiemy naukowe podstawy stanu rzeczy, który hamuje nasz proces samodoskonalenia się. Stara prawda mówi o tym, że jeśli "znamy wroga", to możemy z nim skutecznie walczyć. Wiele w tym prawdy - znając przyczyny naszej indolencji na polu kształcenia się możemy jeszcze lepiej z tym zjawiskiem walczyć. Ma to swoje wydatne odzwierciedlenie w zaprezentowanych na łamach książki przykładach, ćwiczeniach i metodach pracy nad samym sobą.


Czy warto przeczytać "Mistrzowskiego samouka"? Jak najbardziej. Jeżeli nie spróbuje się nowych metod względem jakiegoś problemu, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że będziemy dalej stać w miejscu. A zatem wydaje mi się, że jak najbardziej warto spróbować tych z niniejszej książki.

Sensus - dziękuję.

#mistrzowskisamouk #sensus #wydawnictwosensus #samodoskonalenie #coaching #kształceniesię #wiedza #prokrastynacja #wewnatrzinazewnatrz #psychologia #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #wewnatrzinazewnatrz #bookreview #bookreviewpolska












Zerknijcie na fantastyczną dziesiątkę!


Zerknijcie na fantastyczną dziesiątkę! To świetna okazja do uzupełnienia książkowych zapasów w świetnej cenie :)













Masza i Niedźwiedź. Z wizytą w lesie. Książka z magnesami - praca zbiorowa


Seria: Książka z magnesami
Autor: praca zbiorowa
Data wydania: 10.08.2022
Liczba stron: 10 (+magnesy)


Magnesowe love.

Zabawa z magnesami może być naprawdę wielką frajdą! Dzięki harperowskiej serii "Książka z magnesami" możemy przekonać się w każdej z nowych książeczek o tym, jak bardzo kreatywna może to być zabawa. Tym razem w zabawie towarzyszyć nam będzie Masza i Niedźwiedź, a posłużą nam do niej wytrzymałe, kartonowe strony z ilustracjami i dołączone do książeczki magnesy z postaciami z bajki, dzięki którym samodzielnie stworzymy wiele kreatywnych scenek.


Możliwości kreowania wspomnianych scenek są dzięki magnesom praktycznie nieograniczone. Możemy dowolnie łączyć postacie, rekwizyty oraz towarzyszące im tła mini-historyjek. Poza tym same magnesy można wykorzystać na mnóstwo innych sposobów - chociażby do zabawy na jakichkolwiek powierzchniach przyciągających magnesy :)


Wpadnij z wizytą do świata, w którym mieszkają bohaterowie twojej ulubionej kreskówki! Na każdej stronie tej książki czekają znane z serialu Masza i Niedźwiedź miejsca. Przytulny i pełen bibelotów dom misia, uroczy pokój Maszy, polana zamieszkała przez wiecznie głodne Wilki i zielony las zapraszają do zabawy!


Do książki dołączono dziesięć magnesów z postaciami. Są wśród nich nie tylko Masza i Niedźwiedź, ale także leśne zwierzaki i czworonożni przyjaciele zamieszkujący podwórko Maszy. Magnesy z postaciami można umieścić na dowolnej stronie i w dowolnej scenerii, tworząc całkiem nowe ilustracje do bajki. Komponując scenki z użyciem magnesów, dziecko rozwija kreatywność, zmysł obserwacji, a przy okazji także zdolności manualne. Każda nowa scenka to temat do intrygującej rozmowy z kilkulatkiem, a magnesy można przyczepiać także w innych miejscach – na lodówce czy tablicy magnetycznej. Książka ma w środku bezpieczne zaokrąglone rogi, a porządny karton wysokiej jakości wytrzyma wiele dziecięcych eksperymentów.


HarperCollins Polska/HarperKids - dziękuję.

#książkazmagnesami #maszainiedźwiedź #zwizytąwlesie
 #harperkids #harpercollinspolska #dladzieci #forkids #ksiazkidladzieci #booksforkids #bookstagram #bookstagramkids #bookstagrampolska












Tomek i przyjaciele. Akcja ratunkowa. Książka z magnesami - praca zbiorowa


Seria: Książka z magnesami
Autor: praca zbiorowa
Data wydania: 10.08.2022
Liczba stron: 10 (+magnesy)


Zabawa z magnesami.

Tomka i jego przyjaciół raczej nie trzeba nikomu spośród najmłodszych przedstawiać ;) Warto jednak sięgnąć po niniejszą książeczkę z ich przygodami, te przygody możemy bowiem tym razem… kreować sami! Posłużą nam do tego wytrzymałe, kartonowe strony z ilustracjami i dołączone do książeczki magnesy z postaciami z bajki, dzięki którym samodzielnie stworzymy wiele kreatywnych scenek :)


Możliwości kreowania wspomnianych scenek są dzięki magnesom praktycznie nieograniczone. Możemy dowolnie łączyć postacie, rekwizyty oraz towarzyszące im tła mini-historyjek. Poza tym same magnesy można wykorzystać na mnóstwo innych sposobów - chociażby do zabawy na jakichkolwiek powierzchniach przyciągających magnesy :)


Wpadnij z wizytą do świata, w którym mieszkają bohaterowie twojej ulubionej kreskówki! Na każdej stronie tej książki czekają znane z serialu Tomek i Przyjaciele miejsca i postacie. Nowoczesne Centrum Ratunkowe na wyspie Sodor, gwarny port w Rybkowie i piękna nadmorska plaża zapraszają do zabawy!


Do książki dołączono dziesięć magnesów – są wśród nich nie tylko główni bohaterowie serialu, ale i postacie drugoplanowe, które maluchy uwielbiają. Magnesy można umieścić na dowolnej stronie i w dowolnej scenerii, tworząc całkiem nowe ilustracje do bajki. Komponując scenki z użyciem magnesów, dziecko rozwija kreatywność, zmysł obserwacji, a przy okazji także zdolności manualne. Każda nowa scenka to temat do intrygującej rozmowy z kilkulatkiem, a magnesy można przyczepiać także w innych miejscach – na lodówce czy tablicy magnetycznej. Książka ma w środku bezpieczne zaokrąglone rogi, a porządny karton wysokiej jakości wytrzyma wiele dziecięcych eksperymentów.


HarperCollins Polska/HarperKids - dziękuję.

#książkazmagnesami #tomekiprzyjaciele #akcjaratunkowa #harperkids #harpercollinspolska #dladzieci #forkids #ksiazkidladzieci #booksforkids #bookstagram #bookstagramkids #bookstagrampolska












Las. Akademia mądrego dziecka. Niesamowity spacer - Nathalie Choux


Seria: Akademia mądrego dziecka, Niesamowity spacer
Autor: Nathalie Choux
Data wydania: 24.08.2022
Liczba stron: 10


Leśne tajemnice.

Kolejna książeczka z genialnej serii dla najmłodszych "Niesamowity spacer" zabierze nas na wycieczkę do lasu. W trakcie spaceru po lesie (wszak do tego zachęca już sam tytuł) najmłodsi będą mieć okazję do spotkania z leśnymi zwierzętami w trakcie ich codziennych zajęć i zabaw.

Na łamach książeczki spotkamy jelenie, wiewiórki, borsuki, łasice, dziki i niedźwiadka. Każde ze zwierząt ma swoje własne, leśne zajęcie: wiewiórki zbierają orzechy, jeleń ryczy na rykowisku, a niedźwiadek goni motyle w trakcie wesołej zabawy :) Leśne ostępy pełne są życia!


Las z serii Niesamowity spacer to książeczka dla najmłodszych z ruchomymi elementami oraz srebrnymi tłoczeniami. Kontrastowa kolorystyka oraz uproszczona forma ułatwią zapamiętywanie poszczególnych słówek, poprzez skojarzenie ich z otaczającą dzieci rzeczywistością. Grube, solidne strony zapewnią wytrzymałość oraz długie użytkowanie, wspomagając rozwój manualny małych rączek.


Książeczka Las opowiada o leśnych zwierzętach które podczas jesieni przygotowują się do kolejnej pory roku czyli zimy. Wiewiórki zbierają i chowają orzeszki, jelenie ryczą na rykowisku, a dziki biegają po lesie. Niezaprzeczalnym atutem serii książeczek „Akademia mądrego dziecka. Niesamowity spacer” są ruchome elementy, odkrywające przed maluchami odpowiedzi na umieszczone w książce pytania oraz zmieniające wygląd poszczególnych ilustracji. Taka forma łączy zabawę z nauką i intryguje dzieciaki, zachęcając je do samodzielnego sięgania po lekturę. Książeczka edukacyjna świetnie sprawdzi się podczas poznawania prostych słów, nazw przedmiotów i ich przeznaczenia.


"Niesamowity spacer" to seria książeczek dla dzieci i rodziców do wspólnego oglądania i czytania. Ruchome elementy, doskonale wspierają rozwój maluchów i rozwijają ich sprawność manualną. Piękne kolorowe ilustracje sprawiają, że dzieci z przyjemnością odkrywają świat wokół siebie i chętnie uczą się nowych słów.

HarperCollins Polska/HarperKids - dziękuję.

#las 
#niesamowity spacer #akademiamądregodziecka #harperkids #harpercollinspolska #dladzieci #forkids #ksiazkidladzieci #booksforkids #bookstagram #bookstagramkids #bookstagrampolska












Ocean. Akademia mądrego dziecka. Niesamowity spacer - Nathalie Choux


Seria: Akademia mądrego dziecka, Niesamowity spacer
Autor: Nathalie Choux
Data wydania: 24.08.2022
Liczba stron: 10


Głębia oceanu.

"Ocean" to absolutnie przepięknie wydana książeczka z serii "Niesamowity spacer", dzięki której Nasze Małe Pociechy odkryją wszystko to, czego nie mogą zobaczyć osobiście  oceanicznych głębiach - mowa o przepięknych rafach koralowych oraz o zamieszkujących je, tajemniczych zwierzętach.

Ocean z serii "Niesamowity spacer" to książeczka dla najmłodszych z ruchomymi elementami oraz srebrnymi tłoczeniami. Kontrastowa kolorystyka oraz uproszczona forma ułatwią zapamiętywanie poszczególnych słówek, poprzez skojarzenie ich z otaczającą dzieci rzeczywistością. Grube, solidne strony zapewnią wytrzymałość oraz długie użytkowanie, wspomagając rozwój manualny małych rączek.


Niewątpliwą atrakcją dla każdego malucha będą ruchome elementy umieszczone na każdej stronie. Frajda gwarantowana :) Dodatkowo książeczka ma bardzo ładną szatę graficzną i wykonana została - co pozwolę sobie podkreślić - z naprawdę trwałego kartonu, a zatem nie ulegnie ona tak szybko zniszczeniu ;)


Książeczka Ocean przenosi czytelnika w podwodny świat morski. Pokazuje barwny bal pływających meduz, delfinów, żółwi i koników morskich. Niezaprzeczalnym atutem serii książeczek (w tym także i tej) są ruchome elementy, odkrywające przed maluchami odpowiedzi na umieszczone w książce pytania oraz zmieniające wygląd poszczególnych ilustracji. Taka forma łączy zabawę z nauką i intryguje dzieciaki, zachęcając je do samodzielnego sięgania po lekturę. Książeczka edukacyjna świetnie sprawdzi się podczas poznawania prostych słów, nazw przedmiotów i ich przeznaczenia.


"Niesamowity spacer" to seria książeczek dla dzieci i rodziców do wspólnego oglądania i czytania. Ruchome elementy, doskonale wspierają rozwój maluchów i rozwijają ich sprawność manualną. Piękne kolorowe ilustracje sprawiają, że dzieci z przyjemnością odkrywają świat wokół siebie i chętnie uczą się nowych słów.

HarperCollins Polska/HarperKids - dziękuję.

#ocean #niesamowity spacer #akademiamądregodziecka #harperkids #harpercollinspolska #dladzieci #forkids #ksiazkidladzieci #booksforkids #bookstagram #bookstagramkids #bookstagrampolska












Moje pierwsze zwierzęta. Akademia mądrego dziecka - Roger Priddy


Seria: Akademia mądrego dziecka
Autor: Roger Priddy
Data wydania: 10.08.2022
Liczba stron: 10


Świat zwierząt.

Poznawanie świata zwierząt to znakomita sprawa - zwłaszcza dla dzieci. Odkrywanie świata z pomocą materiałów edukacyjnych takich, jak niniejsza książeczka, to świetna zabawa, która jest jednocześnie nauką (rozbudzającą przy okazji dziecięcą ciekawość świata). Warto spróbować!


"Moje pierwsze zwierzęta" to kolorowa książeczka z ruchomymi obrazkami zachęcająca małego czytelnika do poznawania świata zwierząt. Każda rozkładówka poświęcona jest innemu ekosystemowi, pokazując między innymi jakie zwierzęta zamieszkują las, a jakie pływają w morzu. Książeczka dzięki ruchomym elementom zaprasza do wspólnej zabawy i nauki.


Jako się rzekło - kolejne strony to inne ekosystemy i próba ich zilustrowania. Mali czytelnicy odwiedzą zatem podwodny świat oceanów, sawannę, Arktykę, las równikowy, las, jezioro, a także przyjrzą się bliżej zwierzętom domowym oraz tym, które żyją w gospodarstwie rolnym.

Bardzo fajną częścią książeczki są obrotowe elementy, dzięki którym można dopasować obrazek zwierzęcia do odpowiadającego mu podpisu z książki. Super sprawa - taka zabawa tylko wzmacnia ciekawość i jest dodatkowym sposobem na nauczenie się czegoś.


Akademia Mądrego Dziecka jak zawsze trafia z pomysłem i wychodzi naprzeciw potrzebom edukacyjnym najmłodszych, którzy mogą realizować je w najbardziej efektywny sposób – poprzez zabawę :) Myślę, że zbytnio nie przesadzę twierdząc, iż niniejsza książeczka pomoże niejednemu dziecku; i to w sposób, który jest znakiem całej serii: dzięki nauce poprzez zabawę.

HarperCollins Polska/HarperKids - dziękuję.

#MojePierwszeZwierzęta #rogerproddy #AkademiaMądregoDziecka #HarperCollins #HarperKids #dladzieci #forkids #ksiazkidladzieci #booksforkids #bookstagram #bookstagramkids #bookstagrampolska












środa, 24 sierpnia 2022

Utracona godzina - Marcin Mortka


Cykl: Straceńcy Madsa Voortena (tom 2)
Autor: Marcin Mortka
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 29.06.2022
Liczba stron: 344


Walka wbrew sobie.

Poznany przez nas wiosną Mads Voorten i jego oddział straceńców (toczący powstańczą walkę o wyzwolenie Rozkrzyczanych Krain) powraca w drugiej odsłonie cyklu autorstwa Marcina Mortki. Powstańczy sukces opisany w poprzednim tomie serii jest obiecujący, jednak nie na tyle, aby spowodować... odwrót wroga. A tymczasem wrogowie ewidentnie się wycofują - dlaczego? Ta tajemnica jest o wiele głębsza, niż można byłoby sądzić. Drugi tom cyklu zapowiada się naprawdę świetnie i - myślę, że mogę to otwarcie po skończonej lekturze powiedzieć - wydaje się być jeszcze lepszy, niż odsłona numer jeden!


Nowy cykl Marcina Mortki wymaga w tym miejscu pewnego nakreślenia tła całej tej historii. Rzecz rozgrywa się, jako się rzekło, w Rozkrzyczanych Krainach. Ten kiedyś piękny i dumny świat składał się z wielu (co prawda podzielonych, ale jednak suwerennych i wolnych) królestw ludzi, krasnoludów i elfów. Kres temu stanowi rzeczy położyła Smocza Napaść, czyli najazd wrogich sił, które wyznawały wiarę w potężną i władającą złowrogą magią Smoczycę. Z początku najeźdźców było niewielu, jednak żelazne hufce miejscowych bardzo szybko zostały pokonane, a wszystko to za sprawą Smoczycy, która była w stanie rzucać na wrogów straszliwe przekleństwa, odbierające podstawowe atuty mieszkańcom Rozkrzyczanych Krain (jednym odbierała w ten sposób mowę, innym zdolność rozróżniania kolorów, co w efekcie czyniło zbrojnych kompletnie bezbronnych na polach bitew). W ten sposób Smoczyca i jej poplecznicy (zwani pogardliwie Smoszczurami) opanowali wszystkie wolne dotąd krainy...


Generalnie rzecz biorąc wieść niesie, że Mads Voorten – Ostrze Burzy i jeden z najsłynniejszych dowódców powstania przeciwko Tuistanom – zginął podczas szturmu na Brzask. Zakrawa to na ironię losu, bo sami Tuistanie porzucili zagrabione ziemie bez walki. Skoro jednak Voorten zginął, to kto ściga wycofującą się armię wroga? I, jak już wspomniano, przed czym właściwie cofa się owa armia? Radość ze zwycięstwa podszyta jest niepewnością, tym bardziej że w stronę Brzasku zmierzają delegacje wyzwolonych królestw, by radzić nad przyszłością Rozkrzyczanych Krain. Elinaare, była Smocza Strażniczka, a obecnie namiestniczka zdobytej stolicy, wie, że negocjacje będą równie zaciekłe jak dotychczasowe boje, a jednocześnie dręczy ją przeczucie, że zwycięstwo przyszło zbyt łatwo...


Książkowe bestsellery Księgarni Tania Książka to zawsze książki wyjątkowe, które cieszą się niesłabnącą popularnością wśród czytelników. To tak naprawdę odbiorca określa to, co jest w danej chwili bestsellerem - jak widać popyt na dobrą, polską fantastykę nie słabnie (podobnie jak zainteresowanie książkami Marcina Mortki). To cieszy.

Mortka trzyma bardzo dobry poziom całej historii, świetnie rozkręca fabułę i ukierunkowuje ją w stronę, która tylko i wyłącznie zwiększa zainteresowanie czytelnika. Z powstańczej partyzantki zmieniamy bowiem stopniowo perspektywę na konieczność niepewnej co do wyniku walki o ocalenie całego świata. Brzmi epicko i zapewniam - tak właśnie jest!


Nie bez znaczenia pozostaje w tym kontekście postać samego Voortena, który nie jest jedynie charyzmatycznym, przebiegłym, odważnym i utalentowanym przywódcą, lecz także zwykłym, zmęczonym już tym wszystkim w gruncie rzeczy człowiekiem, który dość ma już walki i chciałby jedynie ocalić swą ukochaną, a następnie... po prostu odpocząć. Nie jest mu to jednak dane. Czy kiedykolwiek osiągnie pożądany przez siebie stan rzeczy? Być może dowiemy się tego w kolejnym tomie.


"Straceńcy Madsa Voortena" to bez wątpienia kawał dobrej roboty spod znaku dark fantasy. Mortka pisał już o wikingach, o piratach, o arcysympatycznych drużynach złożonych z ludzi, gnomów, elfów i guślarzy, a teraz przyszedł czas na naprawdę rozbudowany świat z magią i smokami w rolach głównych. Z całą pewnością sięgnę po kolejny tom tej historii.

Polecam także pierwszy tom cyklu "Straceńcy Madsa Voortena" - "Mroźny szlak".

Raz jeszcze zapraszam do działu
"Bestsellery" Księgarni Tania Książka.


Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiazka.pl

#utraconagodzina #straceńcymadsavoortena #marcinmortka #bloggujezTK #taniaksiazka #księgarniataniaksiążka #darkfantasy #madsvoorten #rozkrzyczanekrainy #smoszczury #cosnapolce #fantasy #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview #bookstagrampolska #recommendedbooks