środa, 29 kwietnia 2020

Bing. Bajki 5 minut przed snem - praca zbiorowa


Tytuł: Bing. Bajki 5 minut przed snem
Seria: Bajki 5 minut przed snem
Autor: praca zbiorowa
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 25.03.2020r.
Liczba stron: 176



Bing tuż przed snem!

Super pomysł na książkę dla dzieci! Czytanie do poduszki to coś, co każdy rodzic robić powinien, okazja więc, z racji choćby tej książki - wręcz idealna :) (również idealna jeśli jeszcze nie zaczęliście tego robić przed snem w odniesieniu do własnych Pociech - może najwyższy czas zacząć? ;) ).


Co znajdziemy w najnowszej odsłonie serii „Bajki 5 minut przed snem”? Przygody sympatycznego króliczka Binga, jego opiekuna Flopa oraz przyjaciół: Suli, Ammy, Pando, Koko i Charliego. Będzie śmiesznie, czasem smutno, ale zawsze z jakimś morałem i z płynącą dla najmłodszych nauką.


Pewnym minusem książki jest to, że zawarte wewnątrz historyjki w znakomitej większości pojawiły się już w innych pozycjach wydawniczych Egmont Polska (zarówno tych zbiorowych, jak również jako samodzielne zeszyciki z bajkami). „Prezent urodzinowy”. „Klocki”, Gdzie jest Króliś Tuliś”, „Motyl” – te bajeczki z Bingiem w roli głównej są już przeważnie znane czytelnikom… Nie zmienia tego faktu nawet to, że niektóre bajeczki co nieco przeredagowano – to wciąż te same, znane już historie.


Mimo wszystko książeczkę jednak bym polecił. Bajki z Bingiem zawsze są przyjemne, niosą ze sobą każdorazowo jakieś przesłanie, a z całości bije ciepło i szalenie czytelna dla dzieci pozytywna energia. Warto przekazać jej odrobinę najmłodszym ;)


Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

#bing #bajki5minutprzedsnem #egmontpolska






Masza na tropie. Szukaj i znajdź - Elżbieta Kownacka


Tytuł: Masza na tropie. Szukaj i znajdź
Seria: Na tropie. Szukaj i znajdź
Autor: Elżbieta Kownacka
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 11.03.2020r.
Liczba stron: 22



Szukaj i znajdź.

Coś dla spostrzegawczych! Ale także i dla tych, którzy ową umiejętność. muszą jeszcze trochę potrenować. Towarzystwo do ćwiczenia będzie znamienite, albowiem dzieciakom pomogą Masza i Niedźwiedź we własnych osobach :)

Książka to tak naprawdę kilkanaście wielkostronicowych scenek, na których trzeba odnaleźć wskazane przedmioty lub zwierzęta. Raz będzie to bardzo łatwe – innym razem nieco trudniejsze. Zadbano o zróżnicowanie kolejnych zadań, a zatem nuda w poszukiwaniach na kolejnych stronach nie powinna nikomu grozić.



Same ćwiczenia dotyczą nie tylko spostrzegawczości, ale są także fajną okazją do utrwalenia umiejętności dodawania, nazw kolorów i kształtów. Nie trzeba się przy tym wcale ograniczać do propozycji autorów - na każdej ilustracji można śmiało poszukać innych przedmiotów niż te, które określono w zadaniu. Pomysłów może zresztą być więcej, można bowiem np. wykorzystać ilustracje do serii pytań i odpowiedzi dotyczących chociażby pór roku, zabaw na świeżym powietrzu, czy też domowych czynności dnia codziennego. Tym sposobem niniejsza książeczka staje się pozycją wielokrotnego użytku :)


Na uwagę zasługuje bardzo dobra jakość ilustracji, miła dla oka szata graficzna oraz format, który będąc nieco większy niż A4 sprawia, że detale są w efekcie większe, a więc i łatwiejsze do odnalezienia. 

Polecam

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:
https://egmont.pl/Masza-na-tropie.-Szukaj-i-znajdz,24352797,p.html

#maszanatrop #natropie #szukajiznajdź #egmontpolska






Żaba. Akademia mądrego dziecka. Pierwsze origami - Zbigniew Dmitroca, Martyna Dobrowolska


Tytuł: Żaba. Akademia mądrego dziecka. Pierwsze origami 
Seria: Akademia Mądrego Dziecka, Pierwsze Origami
Autor: Zbigniew Dmitroca, Martyna Dobrowolska
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron: 24



Kum-kum ;)

Papierowy model żaby będzie ostatnim, jaki będziemy mieli okazję złożyć w kwietniu w ramach cyklu „Pierwsze origami”, wydanego przez Egmont Polska w ramach większej serii Akademia Mądrego Dziecka. Jak myślicie – będzie łatwo, czy raczej trudno? ;)


Wszyscy obstawiający łatwiznę mają oczywiście rację ;) Złożenie żaby to dzieło postępowania zgodnie z wytycznymi raptem przez kilka stron załączonej instrukcji. Warto przez nią przebrnąć, żaba ma bowiem pewien bonus: skacze! :) No i pamiętajmy, że (tak jak w innych zeszycikach z serii) żabę można skonstruować w aż czterech wersjach – tyle bowiem na końcu zeszyciku znajduje się arkuszy kolorowego papieru.


Mały zeszycik to jednak coś więcej niż tylko instrukcja składania papierowej konstrukcji. To także wiersz o żabie autorstwa Zbigniewa Dmitrocy ;) A do tego możliwość poćwiczenia przez najmłodszych umiejętności manualnych oraz koordynacji między okiem, a ręką; takich ćwiczeń nigdy za wiele.


Być może książeczki takie jak ta będą okazją do zainteresowania się przez dziecko sztuką origami na dłużej. Kto wie? Jeśli do tego dojdzie, to nic tylko się cieszyć – mało które zajęcie jest w stanie naprawdę śmiesznym kosztem dać okazję do ćwiczenia cierpliwości, dokładności, a także do dostarczenia satysfakcji z własnoręcznie wykonanego zadania ;)

Gorąco polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:
https://egmont.pl/Zaba.-Akademia-madrego-dziecka.-Pierwsze-origami,25268239,p.html

#żaba #pierwszeorigami #akademiamądregodziecka #egmontpolska






Kaczka. Akademia mądrego dziecka. Pierwsze origami - Zbigniew Dmitroca, Martyna Dobrowolska


Tytuł: Kaczka. Akademia mądrego dziecka. Pierwsze origami 
Seria: Akademia Mądrego Dziecka, Pierwsze Origami
Autor: Zbigniew Dmitroca, Martyna Dobrowolska
Wydawnictwo: Egmont Polska
data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron: 24



Papierowa kaczka.

Kwiecień w Akademii Mądrego Dziecka wydawanej przez Egmont Polska to zdecydowanie miesiąc origami. Sztuka składania papieru bywa skomplikowana, ale metodą małych kroczków wszystkiego można się nauczyć. W tym przypadku nauczymy się składania papierowej kaczki :)


Instrukcja złożenia jest łatwa i przejrzysta. Myślę, że każdy jest w stanie bez problemu przez nią przebrnąć i złożyć kaczkę – jedyne co jest tu konieczne to dokładność i cierpliwość. Obydwie cechy można tutaj śmiało potrenować ;) Tak samo zresztą jak umiejętności motoryczne i koordynację oko-ręka. Takich ćwiczeń u dziecka nigdy zbyt wiele.


Całość uzupełnia wiersz Zbigniewa Dmitrocy poświęcony kaczej rodzinie. Nie samym origami do poskładania niniejsza książeczka stoi ;)


Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:
https://egmont.pl/Kaczka.-Akademia-madrego-dziecka.-Pierwsze-origami,25268252,p.html

#kaczka #pierwszeorigami #akademiamądregodziecka #egmontpolska







wtorek, 28 kwietnia 2020

Samolot. Akademia mądrego dziecka. Pierwsze origami - Zbigniew Dmitroca, Marzenna Dobrowolska


Tytuł: Samolot. Akademia mądrego dziecka. Pierwsze origami
Seria: Akademia Mądrego Dziecka, Pierwsze Origami
Autor: Zbigniew Dmitroca, Marzenna Dobrowolska
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron: 24



Własny samolot.

Akademia Mądrego Dziecka wzbogaciła się niniejszym o podserię związaną z origami. Japońska sztuka składania papieru nie miała jeszcze okazji zagościć w tej serii wydawniczej – przyjrzyjmy się wobec tego jak wygląda to w praktyce.


Na pierwszy ogień poszedł najzwyklejszy w świecie… samolot :) Papierowe samolociki zna każdy, jednak problem jest z nimi czasem taki, że nie latają. Ten lata, zaświadczam to razem z córką :) I nie jest przy tym ani trochę skomplikowany do poskładania.


Pozycję uzupełnia wiersz niezawodnego Zbigniewa Dmitrocy. Tematyka? Oczywiście podniebno-samolotowa :) Jak zawsze przy tym rymowana i zabawna.


Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:
https://egmont.pl/Samolot.-Akademia-madrego-dziecka.-Pierwsze-origami,25268255,p.html

#samolot #pierwszeorigami #akademiamądregodziecka #egmontpolska






Statek. Akademia mądrego dziecka. Pierwsze origami - Zbigniew Dmitroca, Martyna Dobrowolska


Tytuł: Statek. Akademia mądrego dziecka. Pierwsze origami
Seria: Akademia Mądrego Dziecka, Pierwsze Origami
Autor: Zbigniew Dmitroca, Martyna Dobrowolska
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron: 24



Czas na statek.

Może mała morska podróż? ;) W tym przypadku będzie to raczej ta z rodzaju „palcem po mapie” – no ale zawsze. Dzieciaki mogą ją zaś odbyć dzięki własnoręcznie skonstruowanemu z papieru statkowi.


Statek jako taki nie jest zbyt skomplikowaną papierową konstrukcją. Akademia Mądrego Dziecka proponuje jej nieco inną wersję, której – przyznam szczerze – nie znałem. No cóż, człowiek uczy się całe życie ;) Ważne że zaproponowana konstrukcja jest równie łatwa (o ile nie łatwiejsza) niż chyba wszystkim znany zwykły papierowy stateczek.


Mały zeszycik to jednak coś więcej niż tylko instrukcja składania papierowej konstrukcji. To także wiersz o statku Zbigniewa Dmitrocy ;) A do tego możliwość poćwiczenia przez najmłodszych umiejętności manualnych oraz koordynacji między okiem, a ręką.


Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:
https://egmont.pl/Statek.-Akademia-madrego-dziecka.-Pierwsze-origami,25268227,p.html

#statek #pierwszeorigami #akademiamądregodziecka #egmontpolska







Jak zostać ogrodnikiem. Zeszyt z zadaniami i naklejkami - Clair Rossiter


Tytuł: Jak zostać ogrodnikiem. Zeszyt z zadaniami i naklejkami
Seria: Ekologia dla dzieci
Autor: Clair Rossiter
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron:32



Ogrodowa moc.

Seria „Ekologia dla dzieci” wydana nakładem Egmont Polska ma w tym miesiącu jeszcze jedną propozycję dla najmłodszych. Jest nią zeszyt zadań „Jak zostać ogrodnikiem”. Otaczająca nas przyroda raz jeszcze może stać się o krok bliższa wszystkim najmłodszym ;)

Tytuł zeszytu jest może troszkę mylący, można by bowiem po nim zakładać, że za chwilę będziemy kopać w ziemi i plewić grządki. Nic z tych rzeczy ;) Zrobić to – we własnym zakresie – rzecz jasna można, ale w zamieszczonych tutaj zadaniach chodzi o coś troszkę innego, a mianowicie o zapoznanie się dziecka z jego najbliższym przyrodniczym otoczeniem. Na przykład ogródkowym ;)


Zadania w środku znajdziemy jak zawsze proste i przyjemne. Z tych ciekawszych można wspomnieć o nauce rozpoznawania kwiatów, warzyw i owoców, a także roślin hodowanych w szklarniach. Będzie także zadanie kreatywne – skonstruowanie własnego papierowego kwiatu.


Szata graficzna jest niezwykle barwna i ciesząca oko. Atrakcja to oczywiście załączone naklejki – przydadzą się zarówno do rozwiązywania zadań, jak również do zabawy już bez niniejszego zeszytu.


Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:
https://egmont.pl/Jak-zostac-ogrodnikiem.-Zeszyt-z-zadaniami-i-naklejkami,25268242,p.html

#jakzostaćogrodnikiem #ekologiadladzieci #egmontpolska






Odkrywcy przyrody. Zeszyt z zadaniami i naklejkami - Clover Robin


Tytuł: Odkrywcy przyrody. Zeszyt z zadaniami i naklejkami
Seria: Ekologia dla dzieci
Autor: Clover Robin
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron: 24


Przyrodniczo.

"Odkrywcy przyrody" to zeszyt z zadaniami i naklejkami, który może być dziecięcą rozrywką na kilka przyjemnych chwil. Dodatkowy plus tej rozrywki jest zaś taki, że dziecko może dowiedzieć się tego i owego na temat otaczającego nas świata - rzecz jasna tego przyrodniczego ;)


Zamieszczone na kolejnych stronach zadania są proste i nieskomplikowane. Znajdziemy wśród nich labirynty, kolorowanki oraz zadania na spostrzegawczość. W każdym z nich pomogą nam mali zwierzęcy pomocnicy: lis Leszek, kos Kostek, królik Karol i jeż Julek. Pewne podobieństwo do serii pluszaków wymienianych za naklejki w pewnej sieci sklepów jest rzecz jasna przypadkowe ;) (i chyba nizamierzone).


Walory czysto przyrodnicze zeszytu to nauka rozpoznawania liści, owadów oraz ptaków. Przydatne i nienachalne, zamieszczone informacje są bowiem przystępne i zredagowane tak, aby najmłodsi łatwo je sobie przyswoili. To miło, że powstają tego rodzaju publikacje.


Na uwagę zasługuje piękna szata graficzna. Kolorowa, przyjemna dla oka - po prostu ładna. Zamieszczone na końcu zeszytu naklejki będą dodatkową atrakcją (przydatną także w trakcie rozwiązywania zadań).

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:
https://egmont.pl/Odkrywcy-przyrody.-Zeszyt-z-zadaniami-i-naklejkami,25268238,p.html

#odkrywcyprzyrody #ekologiadladzieci #egmontpolska






poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Mój pierwszy ogródek. Zeszyt z zadaniami i naklejkami - Christine Pym


Tytuł: Mój pierwszy ogródek. Zeszyt z zadaniami i naklejkami
Seria: Ekologia dla dzieci
Autor: Christine Pym
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron: 32 (+4 arkusze naklejek)


Na łonie natury.

"Mój pierwszy ogródek" to zeszyt zadań wydany przez Egmont Polska w ramach serii "Ekologia dla dzieci". Seria bardzo pomysłowa, merytoryczna, a także na czasie - sporo wszak się wreszcie mówi o konstruktywnym podejściu do dbania o Ziemię i o jej przyrodę. "Mój pierwszy ogródek" wpisuje się w ten trend.


Co znajdziemy w środku? Zadania inspirowane - jak sam tytuł wskazuje - ogrodem. Tytuł zeszytu jest jednak trochę mylący, sugerować on bowiem może, że dziecko będzie być może zakładać coś w rodzaju swojego pierwszego ogródka, a tak naprawdę chodzi o obserwacje przyrodnicze i o związane z owymi obserwacjami ćwiczenia mające za zadanie przybliżyć najmłodszym świat roślin i zwierząt.


Ćwiczenia i zadania są dość proste i nie będą raczej dla nikogo zaskoczeniem. Będą zatem kolorowanki, labirynty, a także zadania na spostrzegawczość. Wszystko zaś z możliwością wykorzystania załączonych do zeszytu czterech arkuszy z naklejkami.


Troszkę merytorycznej wiedzy także na kolejnych stronach przemycono. Dzieci będą mogły nauczyć się jak rozpoznawać liście drzew, nazwy drzew, a także pospolite ptaki. Cały zeszyt utrzymano w bardzo ładnej i szalenie kolorowej szacie graficznej, co tylko zachęca do sięgnięcia po niego.


Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:

#mójpierwszyogródek #ekologiadladzieci #egmontpolska






Dzień z przyrodą. 101 zadań inspirowanych naturą - Debbie Powell


Tytuł: Dzień z przyrodą. 101 zadań inspirowanych naturą
Seria: Ekologia dla dzieci
Autor: Debbie Powell
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron: 160


Przyrodnicze zadania.

Za oknem wiosna w pełni. Wypadałoby się z tego powodu cieszyć, jednak - jak wiadomo - o ile nie jest to konieczne, warto obecnie zostać w domu. Cóż jednak można w tym domu robić? No cóż - można na przykład zaprosić do niego wiosnę, skoro nie można za bardzo wyjść do niej. "Dzień z przyrodą" może się tutaj okazać bardzo pomocny.

Ta interaktywna książeczka to pokaźny zbiór zadań z wielu dziedzin. Ich wspólny mianownik to budząca się za oknem do życia przyroda, a także świat roślin i zwierząt. Zadań znajdziemy tutaj naprawdę dużo, a wiele z nich będzie okazją do kreatywnej zabawy.


Standardowe w tego rodzaju pozycjach są wszelkiego rodzaju kolorowanki, labirynty, a także zadania na dokładność i spostrzegawczość. Na kolejnych stronach z całą pewnością ich nie zabraknie. Nie będą też nudzić, każda strona jest bowiem bogato ilustrowana, a cała pozycja utrzymana jest w przepięknej i cieszącej oko szacie graficznej.


Najciekawszym elementem "Dnia z przyrodą" są zadania kreatywne i plastyczne. Znajdziemy ich tutaj dość sporo. Do czego będą się sprowadzać? Na przykład do wycięcia elementów muszli ślimaka, którą trzeba później samodzielnie posklejać. Będą także maski zwierząt, pudełko i koszyczek do własnoręcznego wykonania, a także elementy ozdobnych chorągiewek. Jest więc nad czym popracować i spędzić dzięki temu przyjemnie czas.


Bardzo fajnym elementem książeczki są bez wątpienia jej walory edukacyjne. Dzięki szczegółowym ilustracjom i obszernym opisom dzieci mogą poznać nazwy i charakterystykę drzew, ptaków, kwiatów i wielu innych elementów zwierzęco-roślinnego świata. Świetny pomysł przekuty w pełną pożytecznych informacji treść.

Książka zadań jak najbardziej do polecenia. Ćwiczeń, łamigłówek i kreatywnych zadań znajdziemy na kolejnych stronach naprawdę dużo, a jako że tych stron jest aż 160 książka z pewnością posłuży na długie godziny zabawy.


Polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:

#dzieńzprzyrodą #ekologiadladzieci #egmontpolska






niedziela, 26 kwietnia 2020

Lucky Luke. Klondike - Yann, Jean Léturgie, Morris


Tytuł: Lucky Luke. Klondike 
Cykl: Lucky Luke (tom 65)
Autor: Yann, Jean Léturgie, Morris
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron: 48


Gorączka złota.

Złoto - największa fatamorgana Dzikiego Zachodu. Nie zawsze jednak była to ułuda, o czym przekonać się możemy w najnowszej reedycji komiksu z Lucky Luke'iem w roli głównej. W trakcie gorączki złota w kanadyjskim Jukonie zaginął pewien kamerdyner. Jego chlebodawca prosi Luke'a o pomoc w jego odnalezieniu.

Co czeka nas w komiksie? Zima, mróz i wszelkiego rodzaju niewygody. Gorączka złota w czasach Dzikiego Zachodu (a wszak on jest zawsze tłem opowieści o Samotnym Kowboju) miała czasem tę zabawną cechę, że wybuchała w najmniej sprzyjających pogodowo okolicznościach. Tak właśnie jest i tym razem. Waldo Badmington, chlebodawca pewnego kamerdynera, bardzo pragnie go odszukać. Ten bowiem zaginął. Czy Luke'owi uda się go odnaleźć wśród kanadyjskich pustkowi? Być może... Nie będzie to jednak łatwe, albowiem teren ogarnięty gorączką złota wpadł w ręce szalenie groźnego bandyty, z którym Luke w nieuchronny sposób będzie musiał się zmierzyć.

Ech... komiks - klasyk :) Tak samo zresztą jak kreskówka ;) Wiele razy już o tym pisałem, ale kolejny raz chyba nie zaszkodzi - UWIELBIAM tę serię :) :) I mam szaloną nadzieję, że jeszcze niejedna jej część wpadnie mi w ręce.

Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej o komiksie:
https://egmont.pl/Lucky-Luke.-Klondike.-Tom-65,25426966,p.html

#luckyluke #klondike #egmontpolska #komiks





Lucky Luke. Na tropie Daltonów - Morris, René Goscinny


Tytuł: Lucky Luke. Na tropie Daltonów
Cykl: Lucky Luke (tom 17)
Autor: Morris, René Goscinny
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 15.04.2020r.
Liczba stron: 48


Daltonowie (znoooowu...) uciekają.

Lucky Luke ma w tomie nr 17 serii nowy / stary problem: z więzienia uciekli Daltonowie. Znowu... ;) Ten motyw jest jednym z filarów całej serii, jednak czy w końcu się on komuś nie znudzi? Być może kiedyś tak się stanie. Ale najwyraźniej jeszcze nie teraz. A ja osobiście... nie mam nic przeciw :)

Historiami z Daltonami w roli głównej cykl o Lucky Luke'u stoi. Nic w tym dziwnego, wszak to jeden z naczelnych wątków całej tej komiksowej serii. Czy jednak da się w tym temacie wymyślić cokolwiek nowego? Morris i René Goscinny spróbowali tego dokonać.

Braciszkowie, jako się rzekło, czmychnęli z paki. Luke ma teoretycznie za zadanie ich wytropić i ująć (etos niezłomnej prawości, dobro ponad zło, etc etc). Problem polega na tym, że... zwyczajnie czuje się tym już zmęczony i mu się nie chce. Co więc się wydarzy?... 

Wiele rzeczy ;) Będzie jak zwykle śmiesznie. A także niebezpiecznie, albowiem w pewnym momencie tej historii braciszkowie pojmą Samotnego Kowboja (!). A we wszystkim co tutaj opisano niebagatelną (a wręcz kluczową) rolę odegra pewien... pies :) 

Komiks jak najbardziej na plus. Ta seria to pewien komiksowy kanon - i niech tak zostanie. "I'm a poor lonesome cowboy and a long long way from home..." - ten podpis pod końcowym obrazkiem z Lukiem oddalającym się ku zachodowi słońca na Jolly Jumperze chyba na zawsze pozostanie w kolejnych reedycjach bez zmian ;) I całe szczęście - Lucky Luke to marka sama w sobie, a jej znaki rozpoznawcze powinny pozostać takimi, jakie wszyscy je znają :)

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej o komiksie:
https://egmont.pl/Lucky-Luke.-Na-tropie-Daltonow-.-Tom-17,25426954,p.html

#luckyluke #natropiedaltonów #egmontpolska #komiks






Instrukcja obsługi dzieci - Katarzyna Miller, Suzan Giżyńska


Autor: Katarzyna Miller, Suzan Giżyńska
Wydawnictwo: Zwierciadło
Nowość
Data wydania: 19.02.2020r.
Liczba stron: 296


Premiera po (do?) liftingu (?).

"Instrukcja obsługi dzieci" ukazała się pierwotnie już w lutym bieżącego roku. Tematyka wychowawcza nie powinna w zasadzie budzić większych kontrowersji ze strony odbiorców, tym razem jednak stało się inaczej. Premiera ta wywołała olbrzymią falę krytyki - i to na tyle dużą, że książkę wycofano ze sprzedaży z zamiarem jej przeredagowania i ponownego wydania. O co poszło?

Poszło generalnie rzecz ujmując o kontrowersyjne treści. Nie miałem niestety okazji zapoznać się z wersją książki sprzed korekty (o ile taka nastąpiła, a mam wątpliwości...), lecz jeśli wierzyć doniesieniom medialnym treści były miejscami co najmniej dziwne... Nie sposób bowiem stwierdzić, że "normalne" są twierdzenia iż dziecko powinno czuć strach przed karą (!), a nadmierna opieka matki nad chłopcem może rozbudzić w nim homoseksualizm (?!). Jak sprawa wygląda na dzień dzisiejszy?

No cóż... Sprawa wygląda - niestety! - czysto kosmetycznie... O ile w ogóle dokonano tu jakiejś kosmetyki, albowiem sądząc po przeczytanych treściach naprawdę nie jestem pewien, czy jakowąś tutaj zastosowano...


Na stronie nr 97. możemy się dowiedzieć, że "Dziecko powinno czuć strach przed karą, jaka może je spotkać za złe zachowanie". Serio, naprawdę? Może się mylę, ale obowiązujące już od ładnych paru lat zasady wychowawcze mówią raczej o tłumaczeniu dziecku pewnych rzeczy i właściwych zachowań - a wszystko po to, by dziecko zrozumiało podstawowe zasady społeczne. W debatach wychowawczych raczej nie ma mowy o zaszczepianiu dzieciakowi  przekonania, że zachowanie "a" skutkuje rodzicielskim zachowaniem "b", które jest karą za owo "a". Czyż nie? I strach ma tutaj być "metodą"... Chyba coś się tutaj komuś bardzo mocno pomyliło...

Perełka nr 2 znajduje się na stronie nr 111.: "Nie rób z syna swojego partnera życiowego! To może się skończyć tym, że z przesytu energii kobiecej zostanie homoseksualistą" (!). Sam nie wiem - śmiać się, czy może zapłakać?... Absurd. Zastanawiam się skąd autorki wzięły takie "mądrości"... Bo chyba nie z ich codziennej pracy terapeutycznej / psychologicznej? Miejmy też nadzieję, że nie z własnych doświadczeń wychowawczych... [kurtyna]

Tłumaczenia autorek, że w/w książkowe treści zostały "wyrwane z kontekstu" w ogóle do mnie nie przemawiają. O strachu mowa jest w rozdziale pt. "Czy dziecko powinno czuć strach przed rodzicami?", a o rzekomym ryzyku homoseksualizmu w rozdziale pt. "Jak nie wychowywać chłopca? Czego unikać?". Autorki same umieściły takie treści w takich a nie innych rozdziałach i gołym okiem widać, że treści do rozdziałowych kontekstów jak najbardziej PASUJĄ. Co to więc za tłumaczenia?... Albo bierze się odpowiedzialność za własną książkę - albo nie (bo w jakieś błędy edytorskie czy wydawnicze ciężko mi uwierzyć - wszak autorki może i nie mają wpływu na kwestie techniczne związane z drukiem, łamaniem tekstu itd, ale podpisują się własnymi nazwiskami pod TREŚCIĄ, a tę zakładam że znają). W obliczu tego wszystkiego zastanawiam się więc, czy wydawnictwo w ogóle jakiejś korekty w tej książce dokonało...? Bo, szczerze mówiąc, wcale na to nie wygląda.


Poza kontrowersjami lektura jest całkiem przystępna. Ot, treści i problemy rodziców z życia wzięte. Można się doczepić, że wzięte tylko z perspektywy matek, ale tak to już zazwyczaj bywa w tego typu lekturach. Treść jest stylizowana na pogawędkę na dwa głosy; dany rozdział (jest ich 44) przedstawia problem, punktowane są na początek jego składowe, a następnie autorki prowadzą na ten temat dłuższą lub krótszą pogadankę. Ciekawe - ale czy rzeczywiście odkrywcze? Niekoniecznie. Aczkolwiek pewną wartość taka formuła książki w sobie ma, przydaje ona bowiem zaprezentowanym (niejednokrotnie trudnym) treściom pewnej lekkości i pozbawia je czasami sporego ciężaru gatunkowego.

Książka byłaby fajna, gdyby nie wspomniane już - nieszczęsne - kontrowersje. Nie rozumiem jakim cudem znalazły się tutaj takie twierdzenia jak te o strachu, czy o źródłach homoseksualizmu... To psuje obraz całości (poza w/w treściami nawet niezłej) i sprawia, że choćby zawarto w tej książce nie wiadomo jakie mądrości, to i tak przejdą one bez echa. Łyżka dziegciu w beczce miodu potrafi - zgodnie z przysłowiem - całkowicie zatruć jego słodki smak.


Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiazka.pl

#instrukcjaobsługidzieci #wychowanie #rodzicielstwo






PREMIERA AUDIOSERIALU UPADEK GIGANTÓW W PREZENCIE NA ŚWIATOWY DZIEŃ KSIĄŻKI OD WYDAWNICTWA ALBATROS I AUDIOTEKI!


Od 24.04.2020r. dostępna jest superprodukcja audiobooka Upadek gigantów, na podstawie powieści Kena Folletta - w formie audio serialu. 


Opublikowana przez Wydawnictwo Albatros książka Upadek gigantów to opowieść o zwykłych ludziach uwikłanych w wielką historię – w I wojnę światową i wydarzenia burzliwych czasów, które po niej nadeszły. W książce przedstawione są losy pięciu rodzin – angielskiej, niemieckiej, rosyjskiej, walijskiej i amerykańskiej. Każda z nich w różny sposób doświadczyła wojny, rewolucji czy przyłożyła się do powstania ruchu sufrażystek. Upadek gigantów otwiera epicką trylogię Stulecie, która sprzedała się w Polsce w liczbie 150 000 egzemplarzy.

W superprodukcji audiobooka Upadek gigantów usłyszymy najlepszych polskich aktorów. W postaci występujące w powieści oraz w narratora wcielili się znani polscy aktorzy, m.in. Krzysztof Gosztyła, Łukasz Simlat, Eliza Rycembel, Antoni Pawlicki, Agnieszka Więdłocha, Robert Więckiewicz czy Maria Seweryn. Superprodukcję wyreżyserował Waldemar Raźniak.

Więcej na:
https://www.wydawnictwoalbatros.com/superprodukcja-wydawnictwa-albatros-i-audioteki/