poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Pewnej sierpniowej nocy - Victoria Hislop


Tytuł: Pewnej sierpniowej nocy (One August Night)
Cykl: Wyspa (tom 2)
Autor: Victoria Hislop
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 28.07.2021
Liczba stron: 288


Powrót na Spinalongę.

Bardzo dobrze przyjęta "Wyspa" Victorii Hislop doczekała się kontynuacji w postaci omawianej dziś książki. Wraz z autorką wrócimy dzięki "Pewnej sierpniowej nocy" na Spinalongę, a wraz z tym powrotem zwrócimy myśli raz jeszcze ku wielkiej tragedii oraz ku związanym z nią ludzkim losom - zarówno względem bezpośrednio ową tragedią doświadczonych osób, a także względem tych, którzy byli jej świadkami.


Dnia 25 sierpnia 1957 roku na wyspie Spinalonga zostaje zlikwidowana kolonia trędowatych. Akty przemocy, do których wtedy dochodzi, mają druzgocące konsekwencje. Dla Marii Petrakis i jej siostry Anny tej nocy zatrzymuje się czas. Dwie bliskie sobie rodziny rozdzielą się już na zawsze, a mieszkańcom Plaki zamknięcie kolonii na Spinalondze nieodwracalnie będzie kojarzyło się z tragedią.
Jak na nowo obudzić życie w miejscu naznaczonym piętnem choroby, ludzką tragedią i skandalem? Jak zbudować przyszłość na gruzach przeszłości?


"Pewnej sierpniowej nocy" to przede wszystkim opowieść o dramacie ludzi (a nawet całych rodzin), którzy nie z własnej winy zostali wciągnięci w brutalną historię i obsadzeni w jej głównych rolach. To wszystko nie powinno się było zdarzyć - a na pewno nie w taki sposób... Hislop przybliża nam losy ludzi, którzy stają się nam w trakcie lektury bardzo bliscy, a przez to ich tragedia nabiera jeszcze większego wymiaru. Bolesnego wymiaru. Tego typu lektury są jednak ważne, pozwalając nam bowiem na odczuwanie bólu z perspektywy czytelnika sprawiają, że mamy okazję przypomnieć sobie o tym, co jest w życiu naprawdę ważne i co stanowi o istocie naszego człowieczeństwa.


Książka ta - podobnie jak "Wyspa" - jest poruszającą opowieścią o losie trędowatych, którzy faktycznie zamieszkiwali kolonię na wyspie Spinalonga. W porażającej części są to fakty - zwłaszcza w zakresie niehumanitarnego traktowania chorych. Brutalna likwidacja placówki pełna jest scen, które nie powinny się były rozegrać na oczach nikogo z jej współczesnych... Choć nie jest to z estetycznego punktu widzenia przyjemne, to jednak - pamiętając o wartości człowieczeństwa - dobrze jest poznać i tę opowieść. Tego rodzaju prawda ubrana w fabularne szaty jest niezwykle ważnym przesłaniem, którego warto jest wysłuchać.


Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.

#pewnejsierpniowejnocy #oneaugustnight #victoriahislop #albatros #wydawnictwoalbatros








Wyspa - Victoria Hislop


Tytuł: Wyspa (tytuł oryginału: The Island)
Cykl: Wyspa (tom 1)
Autor: Victoria Hislop
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 28.07.2021
Liczba stron: 432


Sekrety Spinalonga.

"Wyspa" Victorii Hislop to poruszająca opowieść o losach czterech pokoleń rodziny rozdzielonej przez choroby i wojnę. To jednak coś dużo więcej niż tylko rozbudowana historia obyczajowa - to także opowieść o rodzinnych tajemnicach oraz o mających czasem miejsce w życiu dramatycznych wyborach, do których zmuszają nas dramatyczne dziejowe zwroty akcji.


Sofia Fielding nigdy nie mówiła o swojej przeszłości, wspominała jedynie, że zanim w wieku osiemnastu lat przyjechała do Londynu, wychowywała się na Krecie, w małej wiosce o nazwie Plaka. Gdy jej córka Alexis, stojąca przed poważną życiową decyzją, postanawia poznać rodzinne sekrety, matka daje jej list do starej przyjaciółki, Fotini, obiecując, że wszystkiego dowie się od niej. Po przyjeździe do Grecji Alexis ze zdumieniem odkrywa, że Plaka sąsiaduje z dawną kolonią trędowatych – osadą na kamienistej wysepce Spinalonga. Co wiąże kobiety z rodziny Sofii z tym zapomnianym przez Boga miejscem? Krok po kroku Alexis odkrywa przeszłość matki, babki, ciotki i prababki, a także wielki sekret, który od lat łączy kolejne pokolenia kobiet z niegościnną Spinalongą.


Hislop czaruje czytelnika magią opowieści, która w swym wydźwięku jest wielką metaforą ludzkich losów i ich kolei, a te nie zawsze zmierzają w pożądanym przez nas kierunku. Czasami dokonujemy wyborów trudnych - zdarza się, że robimy to z własnej woli, czasem jednak zmusza nas do tego bieg otaczających nas zdarzeń, na które nie mamy zasadniczego wpływu.


"Wyspa" to także poruszająca opowieść o losie trędowatych, którzy faktycznie zamieszkiwali kolonię na wyspie Spinalonga. W porażającej części są to fakty - zwłaszcza w zakresie niehumanitarnego traktowania chorych. Choć nie jest to z estetycznego punktu widzenia przyjemne, to jednak - pamiętając o wartości człowieczeństwa - dobrze jest poznać i tę opowieść. Jeśli wstrząśnie ona nami, to tym lepiej.

Polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.

#wyspa #victoriahislop #spinalonga #albatros








Płonące dziewczyny - C.J. Tudor


Tytuł: Płonące dziewczyny (tytuł oryginału: The Burning Girls)
Autor: C.J. Tudor
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 28.07.2021
Liczba stron: 464


Zbrodnie sprzed lat... i obecne.

C.J. Tudor przyzwyczaiła swoich czytelników do fantastycznych w swym wydźwięku historii, które należą jako książki do pozycji nieodkładalnych - przykuwają do fotela, proszą się o przeczytanie jeszcze jednej choćby strony (najczęściej w godzinach nocnych, co owocuje totalnym niewyspaniem) i niejednokrotnie jeżą włos na głowie. Nie inaczej jest w przypadku "Płonących dziewczyn".

Akcja książki rozgrywa się w małej miejscowości Chapel Croft. W tej uroczej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a przed dwoma miesiącami samobójstwo popełnił proboszcz miejscowej parafii. Jack Brooks – pastorka Kościoła anglikańskiego oraz samotna matka piętnastoletniej córki – przybywa do wioski, aby objąć parafię po zmarłym poprzedniku. Wśród jego rzeczy znajduje m.in. zestaw do egzorcyzmów i notkę z cytatem z Pisma Świętego. „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajnego, co by się nie stało wiadome”...


Chapel Croft skrywa w sobie mroczną tajemnicę. Brooks przekona się o tym wraz z innymi mieszkańcami, wraz z którymi podąży śladem zbrodni w poszukiwaniu prawdy. Nie każdy jednak będzie chciał pomóc - małe miejscowości mają to do siebie, że zazdrośnie strzegą swoich sekretów. Tajemnice Chapel Croft trzeba jednak wydobyć w jakiś sposób na światło dzienne - nie wiadomo bowiem, kto padnie kolejną ofiarą swoistej klątwy, która spadła na miasteczko... Klątwy to jednak przede wszystkim dzieło ludzi; trzeba zatem powstrzymać tego, kto je rzuca (także za pomocą zbrodniczych czynów).


Fabuła rozwija się w ciekawym kierunku, a Tudor bardzo umiejętnie buduje napięcie dokładając do swojej opowieści kolejne pasujące do siebie elementy. Świetny klimat tworzy kreacja lokalnej społeczności, która funkcjonując w warunkach typowej prowincji ma siłą rzeczy swoje sekrety, tajemnice i w konsekwencji każdego z zewnątrz traktuje z rezerwą – jeśli nie z otwartą wrogością. Za to C.J. Tudor należy się duży plus.


Tudor znajduje się w wyśmienitej pisarskiej formie - po "Płonące dziewczyny" po prostu trzeba sięgnąć!

Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.

#płonącedziewczyny #cjtudor #czarnaowca #theburninggirls








Rozmowy z seryjnymi mordercami. Głosy zza krat - Christopher Berry-Dee


Tytuł: Rozmowy z seryjnymi mordercami. Głosy zza krat (tytuł oryginału: Talking with serial Killers: Dead Men Talking)
Autor: Christopher Berry-Dee 
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 28.07.2021
Liczba stron: 296


Psychika mordercy.

Christopher Berry-Dee kolejny już raz raczy nas zestawem opowieści o seryjnych mordercach i próbuje przy tej okazji rozłożyć na czynniki pierwsze ich motywy, stan psychiczny oraz powody, dla których dopuścili się oni makabrycznych często zbrodni. Autor zdaje się wyciągać kolejne opowieści tego rodzaju niczym magik wyciągający królika z kapelusza, i choc czyta się to dobrze, to jednak książka nie unika niestety powtórzeń względem pokrewnych tematycznie poprzedniczek autora.


W swojej nowej książce Berry-Dee analizuje psychikę i metody działania zbrodniarzy przebywających w więzieniach, których poznał osobiście i z którymi prowadził korespondencję, w tym amerykańskiego dusiciela Keitha Huntera Jespersona i kanibala Phillipa Jablonskiego. Tym razem mamy zatem do czynienia z mordercami, tak to ujmijmy, "kierunkowymi"- autor zdaje się bowiem stosować na potrzeby książki selekcję pod kątem sposobu popełnienia morderstwa.


Berry-Dee z zawodu jest (jak już kiedyś pisałem) kryminologiem śledczym. Dodaje to jego opracowaniom autentyczności oraz unikalnego spojrzenia na opisywaną tematykę pod kątem psychologicznym. To nie są zwykłe opisy zbrodni, morderstw oraz ich przyczyn. To opisy wzbogacone o wydobyte na wierzch motywy, inspiracje i zanalizowane przez fachowca pobudki oraz mroczne instynkty, które pchają ku zbrodni.


To wszystko robi wrażenie, dlatego szalenie mi szkoda kilku rzeczy. Po pierwsze, tytuł książki jest mylący - rozmów znajdziemy tutaj jak na lekarstwo. To są bardziej opracowania pod kątem profilów psychologicznych połączone z opisem zbrodni. Niewiele więcej. Po drugie autor chyba zaczyna się powtarzać i zdaje się chwilami "jechać po łebkach". W pewny stopniu to rozumiem, wszak to już któraś z kolei książka tego pana o podobnej tematyce, jednak... To trochę mało. Nie wiem, być może poprzednie książki tego autora były tak dobre, że teraz wybrzydzam. Jednak wydaje mi się, że ta formuła być może się już wyczerpuje w przypadku Berr'yego-Dee.


Lektura jest ciekawa i zajmująca, jednak... mam nadzieję, że na horyzoncie nie będzie widać kolejnych książek autora o podobnej tematyce. Pięć podobnych do siebie pozycji chyba wystarczy. Nie chciałbym czegoś autorowi ujmować, jednak czasem co za dużo to niezdrowo - a seryjnych morderców Berry-Dee opisał już chyba na każdy możliwy sposób.

Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.

#rozmowyzseryjnymimordercami #głosyzzakrat #christopherberrydee #czarnaowca








Susza - Jane Harper


Tytuł: Susza
Seria: Aaron Falk (tom 1)
Autor: Jane Harper
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 28.07.2021
Liczba stron: 376


Tajemnica suszy.

"Susza" to zaskakująca wciągająca książka, w której znajduje się mnóstwo interesujących wątków - można śmiało zaryzykować tezę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, albowiem dostaniemy tu do rąk zarówno historię kryminalną, jak również detektywistyczne śledztwo, a także pierwszorzędną opowieść obyczajową. Jane Harper pokazuje, że śmiało i z powodzeniem można spakować to wszystko w ramy jednej książki.

Agent federalny Aaron Falk wraca do ogarniętej suszą Kiewarry na pogrzeb swojego najlepszego przyjaciela. Gdy dwadzieścia lat wcześniej Falk został oskarżony o morderstwo, to właśnie Luke zapewnił mu alibi. Po tamtych wydarzeniach, w atmosferze podejrzeń, Falk wraz z ojcem uciekł z miasteczka. Wiele lat później okazuje się, że jest ktoś, kto ma pewność, że kluczowe zeznanie było kłamstwem.


"Susza" to tytuł poświęcony przede wszystkim tajemnicom, które skrywają za zasłonami okien małe miasteczka oraz ich hermetyczne społeczności. Każdy zna w takich miejscach każdego, jednak zadziwiająco często właśnie takie miejsca to arena zbrodni, a także dobra przykrywka dla wszelakiej maści brudnych sekretów. Kiewarry jest właśnie takim miejscem i znakomitą, żywą ilustracją prawidłowości dotyczących małych miasteczek.

Książka to pierwszy tom serii poświęconej Aaronowi Falkowi. Cykl zapowiada się interesująco - jeśli kolejne części będą równie dobre jak "Susza", to warto poświęcić im uwagę. Zdecydowanie nie powinien to być czas stracony.

Polecam.

Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.

#susza #aaronfalk #janeharper #czarnaowca






O sensie życia - Viktor E. Frankl


Tytuł: O sensie życia
Autor: Viktor E. Frankl 
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 28.07.2021
Liczba stron: 160


Wartość istnienia.

"O sensie życia" autorstwa Viktora E. Frankla to pełna głębokiej wymowy, poruszająca książka o tym, co powinno być w naszej egzystencji ważne dla każdego z nas. Są to być może kwestie oczywiste, jednak czy zastanawiamy się nad nimi na co dzień? Chyba nie bardzo... W związku z tym dobrze jest czasem sobie o tym wszystkim przypomnieć.


Jedenaście miesięcy po wyzwoleniu z nazistowskich obozów koncentracyjnych Viktor E. Frankl wygłosił w Wiedniu szereg publicznych wykładów. Psychiatra, który wkrótce stał się sławny na całym świecie, wyjaśnił swoje główne myśli na temat sensu życia i odporności nawet w obliczu wielkich przeciwności. Mocnych dowodów na to dostarczają jego własne bolesne doświadczenia straty, głodu czy lęku przed śmiercią, które jednak pozwoliły na zaistnienie nadziei, przyjaźni i poczucia celu w obozowej rzeczywistości.


Niniejsza książka jest esencją tych właśnie wiedeńskich wykładów. Frankl nie stroni w nich od kwestii trudnych, skupia się jednak na istocie człowieczeństwa, a przede wszystkim - co jest głównym celem tej książki - na sensie ludzkiego życia, który możemy dzięki lekturze odkryć poniekąd na nowo.

Refleksyjne tytuły to nie jest być może coś, po co sięgamy często jakom czytelnicy (choć są oczywiście wyjątki), jednak dobrze jest to od czasu do czasu zrobić. Przede wszystkim dla własnej, mentalnej estetyki, ale także przez wzgląd na weryfikację kierunku, w jakim zmierza nasze życie. Mądre słowa i przemyślenia - takie jak Frankla - mogą nam w tym pomóc.

Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.

#osensieżycia #czarnaowca #ViktorEFrankl








niedziela, 29 sierpnia 2021

Zapisane w kościach - Simon Beckett


Tytuł: Zapisane w kościach (tytuł oryginału: Written in Bones)
Seria: Dr David Hunter (tom 2)
Autor: Simon Beckett
Wydawnictwo: Czara Owca
Data wydania: 30.06.2021
Liczba stron: 376


Mord i burza.

Simon Beckett w ubiegłym roku zapisał się bardzo korzystnie w pamięci czytelników za sprawą "Chemii śmierci", która była pierwszym tomem cyklu z dr Davidem Hunterem w roli głównej. Pierwsza odsłona serii była dość mroczna i krwawa, co spotkało się z aprobatą publiki. Dobrą wiadomością będzie zatem to, że druga odsłona cyklu zatytułowana "Zapisane w kościach" idealnie wchodzi w buty poprzedniczki.


"Zapisane w kościach" rozpoczyna się z iście wysokiego "c". Hunter zostaje poproszony o pomoc przez lokalną społeczność z wyspy Runa, której spokój zostaje zmącony przez okrutny mord. Hunter był dotąd świadkiem śmierci pod wieloma postaciami, ale nawet on będzie zszokowany tym, co zobaczy: niemal całkowicie spalone ciało, z którego pozostały tylko nogi i ręka. Miejscowa policja jest pewna, że to przypadkowa śmierć, ale Hunter nie jest o tym przekonany. Badając spalone szczątki, znajduje dowody, których się obawiał. Jest dla niego jasne, że nie był to wypadek tylko morderstwo.


Teza jest śmiała, a jej udowodnienie będzie dodatkowo utrudnione przez potężną burzę, która odcina wszystkich od świata. Morderca jakby tylko na to czekał - w czasie trwania naturalnego kataklizmu zaczynają pojawiać się kolejne ofiary... Mieszkańcy wyspy (a wraz z nimi Hunter) znajdą się w wielkim niebezpieczeństwie.


Kryminał jest z jednej strony bardzo przyjemny w czytaniu, ma przyzwoite tempo akcji, a z drugiej strony zawiera w sobie kilka zwrotów fabularnych - zwłaszcza pod koniec! - które będą w stanie zaskoczyć przynajmniej część publiki. Całość spaja osoba Davida Huntera, który w moich oczach stał się arcyciekawym bohaterem. Facet zna się na swojej robocie, jest inteligentnym profesjonalistą, a jednocześnie jako postać fabularna ma w sobie zarówno potrzebną takiemu bohaterowi głębię oraz ludzkie słabości i osobiste problemy, które przydają Hunterowi wiarygodności. Takie spoiwo w osobie głównego bohatera bardzo dobrze się w tym przypadku sprawdziło.

Kontynuacja przygód Huntera wypada bardzo dobrze - co najmniej tak samo dobrze jak część pierwsza cyklu. Bez wątpienia warto po tę książkę sięgnąć.

Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.

#zapisanewkościach 
#SimonBeckett #CzarnaOwca #DavidHunter








Bez powrotu - Marta Zaborowska


Tytuł: Bez powrotu
Seria: Julia Krawiec (tom 5)
Autor: Marta Zaborowska
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 14.07.2021
Liczba stron: 504


Julia Krawiec one more time.

Piąty już tom detektywistycznego cyklu z Julią Krawiec w roli głównej to kolejna dawka kryminalnych zagadek, zbrodni oraz tajemnic, które Krawiec będzie musiała wyjaśnić nie tylko po to, aby rozwiązać nową sprawę, ale także po to, aby samej ujść z życiem. Pojawi się tutaj także wątek osobisty - Krawiec pozna w końcu swoją przyrodnią siostrę, Lidię.

Spotkanie sióstr ma miejsce podczas rodzinnej uroczystości. Jest miło, jednak w pewnym momencie Lidia wyjawia Julii, że ma spore problemy. Nim jednak zdąży wyjaśnić sprawę, odbiera tajemniczy telefon i wybiega wzburzona ze spotkania. Od tej chwili ginie po niej wszelki ślad. To jednak dopiero wstęp do tragicznych wydarzeń. Już wkrótce Julia wraz z komisarzem Górnym, przy okazji poszukiwań Lidii, natrafiają na ślady brutalnej zbrodni, która łączy się z serią morderstw. Ofiary nie są przypadkowe, a zabójca typuje je według sobie tylko znanej strategii.


W tym samym czasie pewien chłopiec prowadzi grę „Do trzech pań sztuka”. Zabawa wydaje się niewinna, jednak to tylko pozory. Wraz z każdym jej etapem ginie kolejna kobieta. Chłopiec nie zamierza jednak przerwać wyliczanki. Jego celem jest doprowadzenie swojej gry do upragnionego finału...

W książce dzieje się naprawdę DUŻO! To świetny kryminał, a jednocześnie głęboka w swej wymowie powieść psychologiczna, w której autorka poddaje analizie każdego z kluczowych bohaterów - to, co się w takiej analizy wyłania niezmiernie rzadko jest tym, co chcielibyśmy oglądać...


Znakomitym elementem książki są portrety psychologiczne głównych bohaterów. Marta Zaborowska jak zawsze nie zawodzi na polu kreacji postaci. Główna bohaterka, a więc detektyw Krawiec, to także arcyciekawa persona. W obyciu jest często oschła, sarkastyczna i naprawdę ciężko jest ją z perspektywy czytelnika polubić. Jednak zawsze kiedy odczuwałem wobec niej niechęć za chwilę znów imponował mi jej ciąg ku prawdzie oraz nieustępliwość w dążeniu do jej ujawnienia - to cechy godne bohaterki kryminału, która stoi po jasnej stronie mocy.


Lekturę zdecydowanie warto przeczytać - i to nawet bez znajomości poprzednich części cyklu z Julią Krawiec w roli głównej. "Bez powrotu" jest zamkniętą, osobną historią, której warto poświęcić kilka jesiennych wieczorów. W końcu jesień puka nam już powoli do drzwi, a jest to znakomita pora roku na tego typu lekturę - zróbcie więc sobie tę przyjemność i sięgajcie po nią bez wahania :)

Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.

#martazaborowska #bezpowrotu #juliakrawiec #sensacja #czarnaowca








Czerwony kaszmir - Christiana Moreau


Tytuł: Czerwony kaszmir
Autor: Christiana Moreau 
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 14.07.2021
Liczba stron: 272


Kobiece losy.

"Czerwony kaszmir" to fabularnie rozsiana po kilku kontynentach opowieść o losach kobiet, których z pozoru nic nie łączy. To się jednak zmieni za sprawą częściowo przypadku, częściowo dzięki przemożnemu pragnieniu czegoś lepszego, a po części za sprawą niepozornego sweterka z kaszmiru... Przede wszystkim będzie to opowieść o kobiecej przyjaźni oaz o sile, która drzemie w każdym z nas.


We włoskiej Toskanii mieszka Alessandra, dumna z wysokiej jakości wełnianych, dzianinowych wyrobów, które sprzedaje w swoim butiku we Florencji. Raz do roku kobieta udaje się w podróż do Azji, aby zaopatrzyć się w towar do sprzedaży. Pewnego razu w oczy wpada jej czerwony kaszmirowy sweterek, wytworzony przez młodą mongolską dziewczynę o imieniu Bolormaa. Kupuje go pod wpływem nagłego impulsu, nie wiedząc, jak zmieni on jej życie. Bolormaa wychowała się w rodzinie koczowników zamieszkujących górzyste stepy Mongolii Wewnętrznej. Tryb życia koczowników jest ściśle powiązany z rytmem przyrody. Gdy mroźna zima dziesiątkuje należące do ojca Bolormy stado kóz, rodzina jest zmuszona opuścić rodzinne okolice i przenieść się do miasta. W wybudowanym od zera na pustyni chińskim mieście Ordos Bolormaa zatrudnia się w fabryce włókienniczej, w której praca odbywa się w niewolniczych warunkach. Tam poznaje młodą Chinkę, Xiao Li. Wkrótce przyjaciółki postanawiają wziąć los w swoje ręce. Podejmują decyzję o emigracji, mając nadzieję na lepszą przyszłość. Narażają się na wiele niebezpieczeństw. Chińska siatka przemytników ludzi umożliwia im podróż z Pekinu do Moskwy Koleją Transsyberyjską, a następnie przerzuca je zaplombowaną ciężarówką do Prato w Toskanii, gdzie znajduje się największe w Europie Chinatown – ogromna strefa przemysłowa wraz z infrastrukturą mieszkalną, gdzie żyją i pracują setki tysięcy nie zawsze legalnych imigrantów z Azji. Tak rozpoczyna się pełna niebezpieczeństw podróż ku lepszej przyszłości i spełnionym marzeniom.


Christiana Moreau oferuje czytelnikowi popisową i naprawdę urzekającą historię, dzięki której każdy czytelnik dostanie okazję do zastanowienia się nad tym, czego tak naprawdę wszyscy w życiu pragniemy. Z całą pewnością jest to szczęście, bezpieczeństwo, codzienna radość życia. Jeśli tego wszystkiego się w życiu nie ma, pozostają dwa wyjścia: zaakceptować ten stan rzeczy i tkwić w poczuciu porażki, albo też wykazać się odwagą i zawalczyć o swój los. Kobiety z "Czerwonego kaszmiru" wybierają drugą opcję i należy im się za to ogromny szacunek.

Książki takie jak ta wzbudzają podziw - zarówno dla samej historii, jak również względem jej głównych bohaterów. Warto czytać takie książki i doświadczyć raz jeszcze prawdziwego znaczenia słów takich jak szczęście i odwaga.

Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.

#czerwonykaszmir #czarnaowca #odwaga #kobiecasiła #ChristianaMoreau








Ajurweda. Podręcznik dbania o siebie - Sarah Kucera


Tytuł: Ajurweda. Podręcznik dbania o siebie
Autor: Sarah Kucera
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 30.06.2021
Liczba stron: 304


Rytm natury.

Życie i wiedza - oto esencja i rozwinięcie tytułu książki Sarah Kucera (zarówno względem tłumaczenia, jak i filozofii życiowej prezentowanej w kolejnych rozdziałach), które w swej istocie oddaje chyba najlepiej sens tej pozycji, a jest nim próba wskazania czytelnikowi sposobów na to, aby przy pomocy dostępnej wiedzy osiągnąć życiową równowagę. Sarah Kucera oraz mądrość, za sprawą której przemawia ona do odbiorcy dają ogromną nadzieję na osiągnięcie tego celu.

Na czym polega mądrość ajurwedy? Generalnie rzecz ujmując na zastosowaniu - zaczerpniętych głównie z indyjskich tradycji - technik pozwalających na osiągnięcie stanu tak każdemu potrzebnej wewnętrznej równowagi, bez której trudno jest mówić o zdrowiu emocjonalnym i o szeroko pojętym dobrostanie bytowym. Brzmi to może nieco górnolotnie, jednak wspomniane wartości są naprawdę niezbędne dla naszego prawidłowego funkcjonowania na co dzień.


Nieco konkretniej rzecz ujmując - system leczenia oraz profilaktyki wywodzący się z Indii, który przedstawia nam autorka, wykorzystuje żywność, przyprawy i ziołolecznictwo oraz pracę z ciałem, a także propaguje zmianę stylu życia w celu uzyskania warunków do posiadania jak najlepszego zdrowia i do jak najdłuższego cieszenia się nim. Sama książka jest przewodnikiem mającym na celu pomóc nam żyć zdrowiej i wyrobić w sobie nawyki, które nam to ułatwią.


Lekturę spisano prostym, przystępnym językiem, a wyłożone na jej łamach propozycje wydają się być sensowne. A jeśli nawet ktoś nie chce dać temu wszystkiemu wiary na podstawie lektury, to co w gruncie rzeczy zaszkodzi spróbować tych porad w praktyce?

Polecam.

Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.

#ajurweda #sarahkucera #podręcznikdbaniaosiebie #czarnaowca








sobota, 28 sierpnia 2021

Harry Potter i Komnata Tajemnic - J.K. Rowling


Tytuł: Harry Potter i Komnata Tajemnic (tytuł oryginału: Harry Potter and the Chamber of Secrets)
Seria: Harry Potter (tom 2)
Autor: J.K. Rowling
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 16.06.2021
Liczba stron: 376


Drugi rok w Hogwarcie.

Harry’ego Pottera nikomu przedstawiać raczej nie trzeba. Chłopiec, Który Przeżył czaruje nas swą magią nieprzerwanie od ponad dwudziestu lat, i to nawet pomimo faktu, iż jego książkowa historia została już przez J.K. Rowling zamknięta. Nie oznacza to jednak, że cokolwiek z mocy tej magii gdzieś się zatraciło – wprost przeciwnie. Świadczy o tym niesłabnące zainteresowanie i pamięć fanów. Stąd też niezwykle cieszy wznowienie kolejnej (już drugiej) części przygód Harry’ego wydane w dwudziestą rocznicę jego pierwszego ukazania się nad Wisłą. Zajrzyjmy zatem raz jeszcze do Komnaty Tajemnic.


Drugi rok nauki Harry’ego w Hogwarcie naznaczony jest grozą rozsiewaną po szkolnych korytarzach przez tajemniczego Dziedzica Slytherina, który – na to wygląda – po pięćdziesięciu latach ponownie otworzył Komnatę Tajemnic. Przed półwieczem zginęła dziewczyna, która nie była czarodziejką czystej krwi… Wszystko zaczęło się zaś od tego, że zaczęły mnożyć się ataki na uczniów, którzy zostawali w ich efekcie spetryfikowani. Teraz historia powtarza się na nowo, a w toku wydarzeń coraz jaśniej widać, że w sprawie macza palce nie kto inny niż Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać…


Harry, Ron i Hermiona przeżyją w tej części wiele niezapomnianych przygód, a także otrą się o śmierć, co jednak tylko ich wszystkich do siebie zbliży. Jeśli w serii książek o Harry’m jest poza magią coś pięknego, to jest to z całą pewnością wspaniała historia przyjaźni tej trójki – wspaniale jest móc obserwować, jak z każdą częścią jej więzy są coraz silniejsze!


Potter to ukochany czarodziej świata i nic nie wskazuje na to, aby w bliższej lub dalszej przyszłości ten stan rzeczy miał się zmienić. Omawiane jubileuszowe wydanie bardzo dobrze potwierdza tę tezę – czy byłby bowiem sens wznawiać coś, co nie cieszy się w dalszym ciągu niesamowitą popularnością? Samo wydanie jest naprawdę wyjątkowe. Media Rodzina przygotowało (tak jak w przypadku „Harry’ego Pottera i Kamienia Filozoficznego”) jego cztery wersje - każda w barwach innego z domów Hogwartu. Mamy więc edycję Gryffindor, Slytherin, Hufflepuff oraz Ravenclaw. Ja miałem przyjemność mieć w rękach edycję Gryffindor :) Wydanie jest fantastyczne: czerwone barwy (w tym brzegi kartek!), pełne detali godło, w środku zaś ciekawostki dotyczące domu, jego najważniejszych postaci, Ceremonii Przydziału i wielu innych spraw, o których warto wspomnieć. Całość jest na dodatek wspaniale zilustrowana.


Dla fanów Harry'ego to wydanie to absolutne MUST HAVE! A jeśli jakimś cudem jeszcze tej książki nie czytaliście i nie wiecie kim jest Harry Potter (abstrakcja, ale wszystko jest możliwe - również to, że ktoś tego gościa nie zna)... to macie świetną okazję aby te braki nadrobić :)


Gorąco polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.

#HarryPotteriKomnataTajemnic #HarryPotter #20LatMagii #20LatMinęło #JKRowling #Magia #MediaRodzina #Hogwart #Gryffindor








piątek, 27 sierpnia 2021

Zachowania, które mogą zranić. O uzależnieniach behawioralnych i nie tylko - Bohdan T. Woronowicz


Tytuł: Zachowania, które mogą zranić. O uzależnieniach behawioralnych i nie tylko
Autor: Bohdan T. Woronowicz
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 30.06.2021
Liczba stron: 544


Destrukcyjna siła uzależnień.

Czy doznaliście kiedyś na własnej skórze niszczycielskiej siły uzależnienia? Może sami w nie popadliście i stoczyliście z nim długą, zażartą walkę? Jeśli tak, to mam nadzieję, że wygraliście – dużo lepiej by jednak było, gdybyście nie musieli mieć (z każdego poziomu patrząc) nic wspólnego z jakimkolwiek uzależnieniem. Doświadczenie można bowiem czerpać nie tylko z własnych przeżyć, ale także z doświadczeń i z opisów innych – względem uzależnień np. z omawianej właśnie książki.

Bohdan T. Woronowicz porusza na łamach książki temat niby dobrze znany, na sto tysięcy sposobów przegadany, a jednak książka ta… zaskakuje! A dzieje się tak dlatego, że autor w zasadzie kompletnie pomija oczywiste aspekty i formy uzależnień, jak choćby te od używek, a skupia się przede wszystkich na współczesnych, pozaużywkowych formach uzależnienia, które są w swej behawioralnej istocie wcale nie mniej groźne. W ten sposób przeczytamy w książce głównie o uzależnieniach związanych z zaburzeniami w związku z użytkowaniem Internetu, telefonu komórkowego, o uzależnieniach od ćwiczeń fizycznych, od jedzenia, od miłości i od zaangażowania emocjonalnego, a także od polityki i władzy, czy nawet od praktyk religijnych.


Autor wychodzi bardzo daleko poza tradycyjne pojmowanie problematyki uzależnień i nie ma co ukrywać – to jest właśnie główna siła tej książki. Wskazanie na zagrożenia związane z Internetem, ćwiczeniami, czy emocjami uświadamiają czytelnikowi, że w dzisiejszych czasach przedmiotem uzależnienia może stać się absolutnie wszystko, w tym nasza każda, nawet najbardziej niewinna czynność dnia codziennego. To wielka przestroga dla czytelnika, która każe zastanowić się nad tym, jak wygląda nasze życie i czy aby na pewno nic nam w nim nie zagraża.


Woronowicz w toku snucia swych wywodów zyskuje także tym, iż nie rozpatruje on pojedynczych przypadków osób uzależnionych w oderwaniu od ich ludzkiego otoczenia. Przeciwnie – relacje międzyludzkie zajmują w książce bardzo istotne miejsce, i to zarówno na płaszczyźnie zależności zachodzących między osobą uzależnioną, a jej bliskimi, ale także na płaszczyźnie szeroko pojętej destrukcji, którą wszystkim zainteresowanym niesie jakiekolwiek uzależnienie. To bardzo ważny element całego problemu, od którego autor nie ucieka – chwała mu za to.


Lektura jest niezwykle pouczająca i pełna przestróg, które warto przemyśleć we własnym zakresie. Wraz z rozwojem cywilizacyjnym uzależnienia są coraz bardziej podstępne i dotykają coraz większych obszarów ludzkiej aktywności, stąd też dobrze jest te zagrożenia znać oraz zdawać sobie sprawę z konsekwencji faktu popadnięcia w stan uzależnienia na opisanym w książce tle behawioralnym. Bez wątpienia lektura ta nie zaszkodzi nikomu z nas.

Dziękuję Media Rodzinie za egzemplarz recenzencki.

#bohdantworonowicz #zachowaniaktóremogązranić #uzależneiniabehawioralne #mediarodzina








czwartek, 26 sierpnia 2021

Życie warte przeżycia - Marsha Linehan


Tytuł: Życie warte przeżycia
Autor: Marsha Linehan
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 13.05.2021
Liczba stron: 352


Bolesne świadectwo nadziei.

Istnieją takie książki, które nie tylko zapadają w pamięć, ale także sprawiają, że jesteśmy w stanie nieco lepiej zrozumieć drugiego człowieka. Odczuć względem niego empatię. Pojąć, przez co przechodzi. I wreszcie - być może - zmienić poglądy na pewne sprawy oraz na problemy, które spotykają ludzi wokół nas. "Życie warte przeżycia" znakomicie wpisuje się w ten krótki opis - dzięki poruszającemu świadectwu Marshy Linehan dostajemy okazję zrozumienia czym w swej istocie jest gnębiąca innych depresja, która do spółki z załamaniem oraz próbami samobójczymi potrafi zmienić życie w prawdziwe piekło.


Marsha Linehan jest dziś światowej sławy psychologiem. W latach osiemdziesiątych udało jej się opracować terapię dialektyczno-behawioralną, która jednocześnie obejmowała akceptację siebie i potrzebę zmian, które w swej istocie wiodą do mentalnego wyjścia na prostą. Nie zawsze jednak Linehan była autorytetem, który dzięki swej wiedzy jest w stanie pomóc innym. Autorka książki w czasach swej młodości sama potrzebowała pomocy - i to bardzo. "Życie warte przeżycia" jest zapisem tego okresu, który można porównać do długiego wychodzenia z mrocznej jaskini rozpaczy w stronę majaczącego za wyjściem światła.


Poruszające w tej lekturze jest przede wszystkim to, jak łatwo i szybko można wpaść w szpony depresji oraz stanów, które wiodą ku czystej destrukcji. Dowodem na to jest historia autorki, która jako nastolatka była szczęśliwą, odnoszącą sukcesy dziewczyną, którą nagle dopadł smutek, cierpienie, depresja, a na koniec myśli i próby samobójcze. Linehan spędziła długi okres czasu w szpitalu psychiatrycznym. Nie poddała się jednak, a po wyjściu z niego zmieniła swoje życie o 180 stopni i dzięki własnym, bolesnym doświadczeniom, była w stanie zacząć pomagać innym.


Myślą przewodnią i swoistą ideą Linehan była myśl zawarta w tytule książki - pomna na własne przejścia chciała dać innym cierpiącym ludziom szansę na życie, które godne byłoby przeżycia. Jej wkład w rozwój leczenia depresji oparty o terapię dialektyczno-behawioralną (której podstawowe zasady wyłożone zostały w książce) to autentyczna szansa na coś lepszego dla całej rzeszy pacjentów. Wszystko to godne jest podziwu, uznania, a także konkluzji na temat tego, że nawet w najczarniejszej godzinie nie wszystko jest jeszcze stracone i zawsze istnieje droga, którą można przejść z ciemności w kierunku światła. To pocieszająca myśl, która niesie ze sobą olbrzymie pokłady nadziei - nadziei, którą Linehan dzieli się na łamach książki ze wszystkimi czytelnikami razem wziętymi oraz z każdym z nich z osobna.

Dziękuję Media Rodzinie za egzemplarz recenzencki.

#życiewarteprzeżycia #marshalinehan #mediarodzina #depresja #terapiadialektycznobehawioralna #nadzieja