niedziela, 30 kwietnia 2023

Kreatywność. Uwolnij swoją wewnętrzną moc - Osho


Autor: Osho
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 12.04.2023
Liczba stron: 200


Ponad schematami.

Negacja schematów, często spontaniczność, a także sprawcze urzeczywistnianie twórczych wizji - tym jest właśnie spontaniczność. To coś, co definiujemy w sposób intuicyjny, czy jednak może kryć się w niej coś więcej? Może jakaś duchowa, głębsza myśl? Według Osho jak najbardziej. O tym, jak to myśl (i to niejedna!) dowiemy się dzięki książce pt. "Kreatywność. Uwolnij swoją wewnętrzną moc".


Dzisiaj myślenia kreatywnego wymaga się od każdego, na każdym kroku. Zarówno od prezesów, jak i od gospodyń domowych. Jeśli poszukujemy rozwiązań jedynie w doświadczeniach z przeszłości i w naukach zaczerpniętych od rodziców i nauczycieli, to z miejsca jesteśmy na przegranej pozycji w życiu prywatnym i zawodowym. Aby wykonać zwrot od odtwórczych i schematycznych działań ku kreatywnej innowacji i elastyczności, powinniśmy zacząć od dogłębnej zmiany naszej samooceny i spojrzeć na nasze możliwości z nowej perspektywy.

Książka jest przede wszystkim lekturą dla tych, którzy chcieliby wnieść więcej kreatywności, twórczej zabawy i orzeźwiającej różnorodności w swoje życie. Chcielibyście? Chyba każdy by chciał... A skoro tak, to wygląda na to, że każdy z nas, czytelników, nie mógł po prostu trafić z lekturą lepiej.


Kreatywność to kochanie tego co się robi - znajdowanie w tym przyjemności, celebrowanie tego! Może nikt się nigdy o tym nie dowie... kto bowiem będzie cię chwalił za umycie podłogi? Historia tego nie zauważy, gazety nie będą pisać o tobie ani publikować twoich zdjęć, ale to nie ma znaczenia. To co zrobiłeś sprawiło ci przyjemność. Miało wartość dla ciebie. Więc jeśli dążysz do sławy i myślisz, że jesteś kreatywny, jeśli sądzisz, że osiągnięcie sławy jak Picasso jest przejawem kreatywności - to nic nie rozumiesz. Wtedy, tak naprawdę, wcale nie jesteś kreatywny; jesteś politykiem, jesteś wypełniony ambicją. Jeśli staniesz się sławny, to dobrze. Jeśli nie, to też dobrze. Nie powinieneś o tym myśleć. Powinieneś skupić się na tym, aby to co robisz sprawiało ci radość, aby było twoją miłością. Jeśli to co robisz jest tym co kochasz, to będzie to kreatywne. Małe rzeczy stają się wielkie dzięki dotykowi miłości i uwielbienia.


Osho to hinduski filozof i mistrz duchowy, którego dzieła bywały w ostatnim czasie palone bez ostrzeżenia na stosie (to fakt - wystarczy przeszukać informacje o mających miejsce kilka lat temu wydarzeniach przed pewną polską plebanią)… Czy słusznie? Z całą pewnością NIE, każdej książce należy się bowiem SZACUNEK. Czy jednak do tej konkretnej warto sięgnąć? Jak najbardziej!

Na koniec słów kilka o wydaniu. Najnowsza seria Czarnej Owcy poświęcona Osho to cykl reedycji znanych już tytułów, wydanych w jednolitej szacie graficznej, która... zbytnio nie powala. Szkoda także, że książki w miękkiej okładce nie mają choćby skrzydełek. Co prawda ładnie to wszystko (zbiorczo) powinno wyglądać na półce, jednak czuć tu estetyczny niedosyt - i to pomimo postawienia w omawianej reedycji na prostotę, która zawsze jest w cenie...

Czarna Owca - dziękuję.

#kreatywność #uwolnijswojąwewnętrznąmoc #osho #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Empatia. Najpiękniejszy rozkwit miłości - Osho


Autor: Osho
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 12.04.2023
Liczba stron: 216


Empatia źródłem miłości.

Co wspólnego może mieć ze sobą empatia i miłość? Okazuje się, że bardzo dużo. Do pewnego stopnia jest to nawet logiczne, jednak w jaki sposób można uzasadnić ów związek na gruncie duchowym? Drogę do owego uzasadnienia poznamy dzięki Osho i książce zatytułowanej "Empatia. Najpiękniejszy rozkwit miłości".


Autor przygląda się na łamach książki źródłom słowa "empatia" i bierze pod lupę jego potoczne rozumienie. Wiele aktów empatii wypływa z poczucia osobistej misji i potrzeby zwrócenia na siebie uwagi. Inne empatyczne działania mają na celu nie tyle pomoc innym, co wymuszenie na nich pożądanej zmiany. Odwołując się do historii z życia Jezusa, Buddy, a także filozofii Zen, OSHO wskazuje ścieżkę autentycznej empatii, która wyrasta z wewnątrz, czerpiąc z głębokiej akceptacji i afirmacji siebie. Empatia może rozkwitać w siłę, która uzdrawia, jedynie wtedy, gdy zakorzeniona jest w bezwarunkowym uznaniu drugiej osoby i zgody na to, kim jest.


Osho to hinduski filozof i mistrz duchowy, którego dzieła bywały w ostatnim czasie palone bez ostrzeżenia na stosie (to fakt - wystarczy przeszukać informacje o mających miejsce kilka lat temu wydarzeniach przed pewną polską plebanią)… Czy słusznie? Z całą pewnością NIE, każdej książce należy się bowiem SZACUNEK. Czy jednak do tej konkretnej warto sięgnąć?

Lektura to połączenie poradnika psychologicznego z wykładnią filozofii szczęścia, okraszone przykładami na to, jak stan szczęścia i pozytywnej energii osiągnąć. Dlaczego akurat "szczęścia"? Wszak tytuł sugeruje, że będziemy rozważać o empatii. Otóż dla Osho empatia to droga do najpiękniejszego rozkwitu miłości, a czyż miłość nie jest źródłem szczęścia?


Hmm… Do pewnego stopnia ciekawe i interesujące, z drugiej zaś strony – momentami kontrowersyjne… Interesujące są części książki o charakterze poradnikowym, kontrowersyjne zaś bywają te poświęcone wykładni filozofii głoszonej przez Osho. Ale tak bywa chyba w przypadku każdego myśliciela i każdej prawdy, jaką może on głosić.

Generalnie, osobiście, zgadzam się ze spostrzeżeniami autora. Czy i Wy będziecie się z nimi zgadzać? To może zweryfikować jedynie samodzielna lektura książki i indywidualne wyciągnięcie wniosków - do czego zachęcam.

Czarna Owca - dziękuję.

#empatia #najpiękniejszyrozkwitmiłości #osho #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Intuicja. Wiedza wykraczająca ponad logikę - Osho


Autor: Osho
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 08.02.2023
Liczba stron: 176


Czym jest intuicja?

Intuicja... Nasze emocjonalne, wewnętrzne narzędzie, dzięki któremu - bardzo często wbrew rozsądkowi i chłodnej analizie - podejmujemy całkiem sporo naszych życiowych decyzji. Czym ona tak naprawdę jest? I jakie jest (lub jakie może być) jej znaczenie w wymiarze duchowym? Tego dowiemy się z książki autorstwa Osho, której podtytuł mówi o intuicji bardzo wiele ("Wiedza wykraczająca poza logikę").


Osho to hinduski filozof i mistrz duchowy, którego dzieła bywały w ostatnim czasie palone bez ostrzeżenia na stosie (to fakt - wystarczy przeszukać informacje o mających miejsce kilka lat temu wydarzeniach przed pewną polską plebanią)… Czy słusznie? Z całą pewnością NIE, każdej książce należy się bowiem SZACUNEK. Czy jednak do tej konkretnej warto sięgnąć?

Wszyscy mamy dar intuicji, ale socjalizacja i szkoła najczęściej spychają ją na dalszy plan. Przyzwyczajamy się lekceważyć swoje instynktowne odczucia, zamiast uczyć się je rozumieć i wykorzystywać w rozwoju osobistym. W ten sposób odcinamy się od korzeni naturalnej mądrości, której owocem jest właśnie intuicja.


Gdyby intuicja przepływała promieniami lub falami, to bylibyśmy w stanie stworzyć narzędzie, które mogłoby ją odbierać. Ale tak nie jest, ponieważ intuicja nie jest falą, nie jest zjawiskiem; to skok z nicości w istnienie. Tym jest intuicja - dlatego rozum zaprzecza jej istnieniu. Zaprzecza, ponieważ nie jest w stanie jej spotkać. On może jedynie spotkać zdarzenia, które da się podzielić na przyczynę i skutek.

Zgodnie z rozumem istnieją dwa wymiary egzystencji: znany i nieznany. Nieznanym nazywamy to, co jest niepoznane teraz, ale zostanie poznane któregoś dnia. Mistycyzm mówi, że są trzy wymiary: znany, nieznany i niemożliwy do poznania. Przez niemożliwy do poznania mistycy rozumieją wymiar, którego nigdy nie da się poznać.


Intelekt jest związany z tym, co znane i nieznane, i nie ma nic wspólnego z niepoznawalnym. A intuicja związana jest z niepoznawalnym, z tym, co niemożliwe do poznania. Czas nie ma z tym nic wspólnego - niemożliwość poznania to główna cecha niepoznawalnego. Nie chodzi o to, że narzędzia nie są wystarczające, logika przestarzała, matematyka prymitywna; nie o to chodzi. Podstawową cechą niepoznawalnego jest niepoznawalność; tego nigdy nie da się poznać.

Lektura to intelektualne pole bitwy między tytułową intuicją, a rozumem. Osho jest tutaj jednocześnie sędzią, rozjemcą, arbitrem i ostateczną instancją, w której rozwiewamy nasze wątpliwości. Czy niniejsza lektura ma sens? Na pewno tak - w kwestiach życiowych i etycznych zawsze warto poznać każdy kolejny punkt widzenia. A czy będziemy się z nim zgadzać? To już osobna kwestia.

Czarna Owca - dziękuję.

#intuicja #wiedzawykraczającapozalogikę #osho #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Pani March - Virginia Feito


Tytuł: Pani March
Autor: Virginia Feito
Wydawnictwo: Czarna OwcaEcha
Data wydania: 22.03.2023
Liczba stron: 312


Studium sukcesu i szaleństwa.

Czy spotkaliście się kiedyś z połączeniem czarnej komedii, satyry społecznej i thrillera psychologicznego? Czy takie połączenie ma w ogóle sens i fabularną rację bytu? Zasłużone uznanie dla Virginii Feito i dla jej „Pani March” wskazuje, że połączenie to nie tylko w postaci książki istnieje i ma sens, ale także znakomicie sprawdza się w praktyce. My z kolei mamy szansę sprawdzić, jak bardzo coś takiego przypadnie nam do gustu. Imprint literacki Echa jak zwykle nie zawodzi!


Poznajcie Panią March – kobietę z wyższych sfer, żonę poczytnego i uznanego pisarza, George’a Marcha. Jej mąż wydał właśnie kolejny bestseller i byłby to w zasadzie jeszcze jeden powód do dumy oraz do zadowolenia, a jednak… od momentu premiery wszystko wokół Pani March zaczyna się nagle walić. Wszystko dlatego, że najnowsza książkowa bohaterka jej męża, odrażająca prostytutka, niesamowicie przypomina… właśnie Panią March!


Akcja powieści rozgrywa się w środowisku elity towarzyskiej Nowego Jorku. Pani March to żona głośnego amerykańskiego pisarza George’a Marcha. Najnowsza powieść George’a robi furorę. Żona jest dumna ze swojego sławnego męża. Pewnego ranka, właścicielka ulubionej cukierni sugeruje Pani March, że jest pierwowzorem literackim bohaterki ostatniej powieści George’a – odrażającej kobiety o imieniu Johanna.


Ta rzucona mimochodem uwaga powoduje, że pani March nabiera wobec męża coraz więcej podejrzeń… Szperając w jego gabinecie, znajduje wycinek prasowy o zaginionej kobiecie. Czy George miał coś wspólnego z jej zniknięciem? Zadręczając się, spędza samotne noce ze swoimi myślami. Na domiar złego w jej mieszkaniu pojawiają się karaluchy i słychać dziwne dźwięki. Narastający niepokój i zaciekła determinacja w odkrywaniu sekretów męża stopniowo zaczynają zagrażać całemu jej otoczeniu…

Co George w ogóle sobie myśli?! Jak śmiał stworzyć postać, która czerpiąc garściami z małżeństwa państwa March stawia jego żonę w tak paskudnym, fatalnym świetle?! No chyba, że to wszystko prawda i żona pisarza rzeczywiście jest tym odrażającym indywiduum, które spogląda na nią z kart powieści George’a…


Pani March zaczyna powoli wpadać w spiralę paranoi i obłędu, coraz mniej odróżniając rzeczywistość od własnych domysłów… Z biegiem czasu zaczyna nie tylko wariować, ale także szpiegować męża, doszukując się na każdym kroku ukrytych motywów i złych intencji. Wygląda to na klasyczne studium szaleństwa, a jednak na końcu tej drogi Pani March dojdzie do nader interesującej (a nawet wstrząsającej!) prawdy.


Imprint literacki 
Echa niezmiennie serwuje nam wspaniałe i bardzo smaczne literackie dania. "Pani March" to intrygującą, niezmiernie wciągająca i celna puenta nie tylko na szeroko pojęty świat wyższych sfer, ale także na często dziś obserwowany proces rozpadu pożycia małżeńskiego, w tym na jego genezę. Powieść znakomicie przedstawia także paranoję, jaka kryje się w celu bardzo wielu z nas: jest nam źle, pragniemy odnieść sukces i coś osiągnąć, a w gdy już się to uda, to płacimy za to ogromną cenę i często jest nam w życiu znacznie gorzej, niż przed nastąpieniem tak upragnionego przez nas przełomu (który, jak się okazuje, wcale nie jest taki pozytywny).


Sporo tu tematów do przemyśleń, a wszystkie ukazane są na tle czarnego humoru i społecznej satyry, co - jak się okazuje - fabularnie sprawdziło się po prostu znakomicie. Warto przyjrzeć się bliżej Virginii Feito i śledzić jej dalszą karierę! 

Czarna OwcaEcha - dziękuję.

#panimarch #virginiafeito #echa #literaturapiękna #thrillerpsychologiczny #satyraspołeczna #czarnakomedia #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Rewolta prostytutek. Walka o prawa osób pracujących seksualnie - Juno Mac, Molly Smith


Autor: Juno Mac, Molly Smith 
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 22.03.2023
Liczba stron: 384


Kulisy seks biznesu.

Temat seks biznesu przestaje być w ostatnich latach kwestią tabu. Przed nami kolejna książka, która potwierdza ten bardzo pozytywny trend (warto wszak rozmawiać o wszystkim i poruszać każdy temat) – dotyczyć będzie ona praw osób zatrudnionych w seks biznesie, a konkretnie kwestii ich poszanowania oraz walki o to, czego często niesłusznie odmawia się osobom ze wspomnianej branży. „Rewolta prostytutek” to tytuł, obok którego nie sposób przejść obojętnie.


Część udaje, że ich to nie interesuje. Część kłamie, że tego nie ogląda (a roczne przychody branży na poziomie 15 miliardów dolarów biorą się oczywiście z powietrza). Część udaje, że coś takiego w ogóle nie istnieje, albo że jest niegodne uwagi jako „narzędzie ludzkiego upodlenia” :) Jeszcze inni z kolei wyklinają to jako dzieło szatana. Porno to temat tabu, względem którego prawdopodobne podejście większości przypadkowych rozmówców byłoby tak sztywne, jak połknięty kij.  Jeszcze większa niewiedza ogółu społeczeństwa dotyczy praw osób zatrudnionych we wspomnianej branży. Autorzy niniejszej książki próbują owo tabu złamać i bez oporów zaglądają wraz z nami za kulisy branży rozkoszy.


Wypadałoby w tym wszystkim zacząć od pewnej podstawowej rzeczy, a mianowicie od tego, że praca seksualna to praca jak każda inna, a zatrudnieni w tej branży ludzie mają takie same prawa – ludzkie, pracownicze i każde inne – jak wszyscy. Jest to niby logiczne, proste i oczywiste, a jednak lektura niniejszej książki to dowód na to, że już na tej najłatwiejszej zdałoby się płaszczyźnie zasadza się problem dyskryminacji i nietolerancji.


Czego dowiemy się dzięki lekturze? Przede wszystkim poznamy twarde dane na temat oczekiwań osób zatrudnionych w seks biznesie oraz tego, w jaki sposób oczekiwania te rozmijają się z rzeczywistością. Dowiemy się jak aktywiści i aktywistki branży seksualnej walczą o swoje prawa, a także sprawdzimy, jak mają się one (i to w każdym aspekcie) do współczesnego kapitalizmu oraz do takich nurtów i ruchów, jak choćby feminizm. Zmierzymy się także z licznymi stereotypami dotyczącymi branży, jak choćby z jej kryminalizowaniem i często niesprawiedliwym powiązywaniem jej (poniekąd „z automatu”) ze światem przestępczym.


Wniosek nasuwa się po lekturze jeden: walka branży seksualnej o własne prawa to walka o sprawiedliwość, o wolność, a także o równość traktowania – zarówno w aspekcie pracowniczym, jak również w tym czysto ludzkim. Nie ma tutaj żadnego znaczenia, czy z usług owej branży korzystamy, czy nie, ani nie ma też znaczenia to, jak ją oceniamy. Pracownik to pracownik i – podobnie jak człowiek – ma on swoje prawa.


Czarna Owca - dziękuję.

#rewoltaprostytutek #junomac #mollysmith #seks #seksbiznes #równouprawnienie #prawapracownicze #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Chiny - Edward Rutherfurd


Tytuł: Chiny
Autor: Edward Rutherfurd
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 22.03.2023
Liczba stron: 928


Dalekowschodnia wyprawa.

Rutherfurd przyzwyczaił nas w ostatnich latach do pięknych i monumentalnych opowieści, za sprawą których przenosiliśmy się w różne zakątki świata (dotąd m.in. do Irlandii i do Rosji) odbywając niezapomniane podróże w czasie i przestrzeni. Tym razem autor zabierze nas nieco dalej, a mianowicie na Daleki Wschód – oto kolejna z serii wielkich powieści Rutherfurda zatytułowana „Chiny”.


Lektura to budząca podziw, monumentalna i bardzo zręcznie sfabularyzowana wersja historii Chin począwszy od XIX wieku, aż po wybuch XX-wiecznej rewolucji Mao Zedonga. Co ważne – wspomniana fabularyzacja absolutnie niczego historii nie ujmuje, a wręcz przeciwnie: uwypukla jej wszystkie najważniejsze wydarzenia i walory. 


Oto historia Chin oraz ich starcia z Zachodem, począwszy od XIX wieku aż po kolejne stulecie, od dekretu cesarskiego zakazującego handlu opium aż po wybuch rewolucji. Niemal stuletni konflikt objął swoim zasięgiem rozległe tereny od Hongkongu po Pekin i Wielki Mur, wstrząsnął w posadach pełnym egzotycznych splendorów Letnim Pałacem i Zakazanym Miastem, nie oszczędzając także zwykłych wiejskich osad.


W dramatyczne zmagania uwikłany jest cały wachlarz postaci: młoda, świeżo poślubiona wieśniaczka walcząca ze skostniałą tradycją swojego ludu, mandżurskie cesarzowe i wojownicy, wpływowi eunuchowie, fanatyczni tajpingowie i zbuntowani bokserzy, nieustraszeni chińscy piraci, artyści, konkubiny, łajdacy i bohaterowie, pełni dobrych intencji misjonarze oraz chciwi kupcy, zachodni dyplomaci i żołnierze.


Na przestrzeni kolejnych rozdziałów jesteśmy świadkami konfliktu cesarstwa z Zachodem oraz cywilizacyjnego zderzenia się dwóch różnych koncepcji świata, wartości i tradycji. Malownicza sceneria egzotycznego kraju to arena powstania bokserów, tajpingów oraz szeregu wplątanych w wielkie wydarzenia losów zwykłych ludzi.


Autor jak zawsze zachwyca i trudno nie docenić jego kunsztu. Rutherfurd to mistrz wielkich opowieści, a także podróży przez historię i czas, które czyta się nie tylko przyjemnie, ale i szybko (dlatego absolutnie nie powinny Was przerażać rozmiary książki – w końcu ponad 900 stron to nie byle co).

Czarna Owca - dziękuję.

#chiny #efwardrutherfurd #dalekiwschód #historia #państwośrodka #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Spowiedź carycy Katarzyny II - Christopher Macht


Autor: Christopher Macht
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 12.04.2023
Liczba stron: 302


Obyczajowe fabularyzowanie historii.

Historia potrafi fascynować, a jeśli ją lubimy, to także mocno oddziaływać na naszą wyobraźnię. Cały problem z nią związany polega jednak na tym, że od interesujących nas, dawno minionych czasów często oddzielają nam setki lat, których nie sposób cofnąć. Istnieje na to jednak pewien sposób, a są nim książki historyczne (lub też, jak w tym wypadku, fabularyzowane biografie historyczne), dzięki którym dawne czasy stają przed nami jak żywe. Taką właśnie ożywiającą na nowo historię książką jest "Spowiedź carycy Katarzyny II" Christophera Machta - arcyciekawy zapis rozmów Katarzyny Wielkiej i jej kochanka, przyszłego (i zarazem ostatniego) króla Polski.


Katarzyna II Wielka jest uznawana za jedną z największych postaci, które zasiadły na carskim tronie Rosji. To również kobieta, która kochała seks i nigdy się z tym nie kryła (i to nawet w jego najbardziej ekstremalnych, podobno także wynaturzonych, formach - dość powiedzieć, że według plotek zgon carycy nastąpił po próbie odbycia stosunku seksualnego z... koniem). Gdyby żyła w dzisiejszych czasach, zapewne zrecenzowałaby skandalizującą książkę "50 Twarzy Greya", jednym słowem: - Nuda!


Co takiego czyniła wieczorami? Jak wyglądała legendarna Bursztynowa Komnata, w której spędzała czas? I co robiła w swym "Pokoju Rozkoszy"? Ile jest prawdy w tym, że jeden z jej kochanków przeprowadzał testy mężczyznom, którzy w przyszłości mieli znaleźć się w jej sypialni? I jak do tego wszystkiego odnosił się jej mąż Piotr, człowiek, który w również miał zasiąść na rosyjskim tronie? Na te wszystkie pytania władczyni odpowiada w rozmowie ze swoim kochankiem, przyszłym królem Polski Stanisławem Poniatowskim.


Przybliżone nam przez Machta dialogi Katarzyny i Stanisława to pełen pikanterii, dworskich intryg i wielkiej polityki zapis życia carycy, począwszy od jej przyjazdu do Rosji (często zapomina się o tym, że Rosja nie była jej ojczyzną - Katarzyna była tak naprawdę Niemką), poprzez ślub z nieudolnym mężem, przyszłym carem, aż po jego obalenie i samodzielne rządy Katarzyny. Jej współrozmówca, Stanisław, jest w tym wszystkim tylko kochankiem i niewiele znaczącym figurantem - przykra to prawda, lecz jest to prawdziwy obraz tego, kim (i czym) był ostatni polski władca.


Całość - choć ciekawa - przypomina coś na kształt obyczajowego fabularyzowania historii. Być może jest to rzeczywiście wartościowe, interesujące, a przyjęta konwencja faktycznie przybliża odbiorcom historię, ale... ja nie do końca kupuję tę konwencję. Dla mnie - niestety! - wygląda to trochę jak spłycanie historii i przybliżanie jej odbiorcy przez pryzmat romansu, co w efekcie nie jest ani jednym (tj. rzetelną relacją historyczną z pierwszej ręki), ani drugim (tj. romansem sensu stricte).


Książkę ratują ciekawostki w rodzaju relacji dotyczących Bursztynowej Komnaty, czy też opisu zakulisowych działań dotyczących obalenia i zamordowania męża Katarzyny. To tylko dwa przykłady - na łamach książki znajdziemy ich całkiem sporo i to jest niezaprzeczalna wartość tej pozycji. Jeśli przymknie się oko na konwencję, to warto wspomniane ciekawostki poznać.

Być może jestem zbyt surowy i Macht ma rację? Może fabularyzacja historii oraz sposób jej przedstawienia bazujący na pełnej romansu i dialogów a'la biografii jest słusznym kierunkiem dla dzisiejszych popularyzatorów historii? Nie wiem... Prawdopodobnie wielu czytelnikom przyjęta konwencja się spodoba i do nich trafi - do mnie, niestety, nie do końca to przemawia.

Bellona - dziękuję.

#spowiedźcarycykatarzynyii #romans #historia #christophermacht #cosnapolce #bellona #wydawnictwobellona #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Pegasus. Jak szpieg, którego nosisz w kieszeni, zagraża prywatności, godności i demokracji - Laurent Richard, Sandrine Rigaud


Autor: Laurent Richard, Sandrine Rigaud
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 26.04.2023
Liczba stron: 496


Szpieg w kieszeni.

Czy walka z terroryzmem i z informatycznymi zagrożeniami współczesnego świata usprawiedliwia inwigilację, naruszenia prywatności, a nawet - mówmy wprost - najbardziej perfidne w swej formie szpiegostwo? W imię słusznie lub fałszywie pojmowanego bezpieczeństwa? To dobre pytania. Autorzy najnowszej książki pt. Pegasus. Jak szpieg, którego nosisz w kieszeni, zagraża prywatności, godności i demokracji próbują nam na nie odpowiedzieć.


Witajcie w świecie powszechnej inwigilacji. Wystarczy odpowiednio zasobny portfel, bo moralność i etyka nie mają żadnego znaczenia. Oto orwellowski koszmar, który dzieje się dziś, na naszych oczach. Nikt nie jest bezpieczny, bo przecież… każdy z nas nosi w kieszeni szpiega.


Mowa o Pegasusie – jest to system szpiegowski, reklamowany i sprzedawany przez swoich twórców jako narzędzie do walki z terroryzmem, który w założeniu ma chronić nasze życie. Pegasus skrycie infekuje telefon komórkowy, o czym jego właściciel nie ma najmniejszego pojęcia, a następnie śledzi każdą jego aktywność w czasie rzeczywistym, przejmując kontrolę nad mikrofonem, kamerą i odbiornikiem GPS urządzenia oraz przechwytując wszystkie filmy, zdjęcia, e-maile, SMS-y, treści i hasła, zaszyfrowane bądź nie.


Ta książka to mistrzowsko napisana opowieść o działaniu i wykorzystywaniu systemu Pegasus na całym świecie. To skrupulatny i mrożący krew w żyłach zapis śledztwa prowadzonego przez dwójkę nagradzanych dziennikarzy, którzy już wcześniej podejmowali trudne i ważne społecznie tematy. „Pegasus” to pasjonująca historia o tym, jak pewien spektakularny wyciek danych ujawnił zdumiewającą skalę inwigilacji i zatrważające metody, jakimi rządy na całym świecie – zarówno te autorytarne, jak i liberalne – podkopują kluczowe filary demokracji: prywatność, wolność prasy i wolność słowa.


Lektura to w gruncie rzeczy studium rozważań dotyczących równowagi pomiędzy bezpieczeństwem jednostki, a jej prawem do prywatności. Który z tych aspektów jest ważniejszy? Ile z jednego z nich można poświęcić na rzecz drugiego? Niniejsza książka to literatura faktu najwyższych lotów, a jednocześnie książka-przestroga przed tym, dokąd wszyscy (jako społeczeństwo) dziś zmierzamy.


Obecne w tej historii widmo orwellowskiej wizji naprawdę przeraża. To, co jeszcze kilkadziesiąt lat temu pozostawało w sferze fikcji, staje się na naszych oczach rzeczywistością. Pojęcia inwigilacji, moralności, etyki i różnie pojmowanego bezpieczeństwa splatają się dziś ze sobą i coraz trudniej jest odróżnić każde z nich. Warto to jednak zrobić, a żeby to uczynić, dobrze jest znać zagrożenia (choć inni powiedzieliby, że to narzędzie obrony) takie jak Pegasus. Niniejsza książka może nam w tym pomóc.

Polecam.

Insignis - dziękuję.

#pegasus #szpiegktóregonosiszwkieszeni #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland #insignis #wydawnictwoinsignis












Premiera audiobooka!

 


Od 25.04.2023 dostępny jest audiobook "Spowiedzi carycy Katarzyny II" - fragmentu możecie posłuchać tutaj!:


Całość możecie kupić tutaj:

#spowiedźcarycykatarzynyii #romans #historia #christophermacht #cosnapolce #bellona #wydawnictwobellona #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












niedziela, 23 kwietnia 2023

Jak nie umrzeć przedwcześnie. Przepisy - Michael H. Greger, Robin Robertson, Gene Stone


Autor: Michael H. Greger, Robin Robertson, Gene Stone
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 08.03.2023
Liczba stron: 264


Co jeść???

W zdrowym ciele zdrowy duch - to wiemy wszyscy. Jak jednak dbać o tego ducha i o to ciało? Na pewno przez aktywność fizyczną, aczkolwiek zdrowa i dobra dieta także nie zaszkodzi. Zwłaszcza jeśli nasz nowy jadłospis może pomóc nam jednocześnie przedwcześnie nie umrzeć. Gwarancji na sukces nie ma tutaj żadnej, jednak spore szanse na osiągnięcie celu może nam dać przeczytanie i stosowanie się do żywieniowych rad zawartych w książce pt. Jak nie umrzeć przedwcześnie. Przepisy.


Każdy element naszej codziennej diety wpływa na nasze zdrowie. Wszak jesteśmy tym, co jemy, a zatem każde śniadanie, obiad, kolacja, przekąska i napój wpływają na to, jak się czujemy, w jakiej jesteśmy formie, a w konsekwencji także na to, jak długo będziemy żyć. Kluczem do tej długości życia jest na pewno unikanie chorób, a to mogą nam ułatwić zawarte w niniejszej książce przepisy.


Wszystkie oparto o opracowane przez doktora Michaela Gregera zasady żywienia, które czerpią garściami z produktów roślinnych. Greger stworzył tzw. Codzienny Tuzin, czyli listę najzdrowszych produktów, do których sięga wraz ze współautorami praktycznie na każdej stronie tej niezwykłej i niesamowicie zdrowej kucharskiej książki.


Wśród wspomnianych 100 przepisów (z górką) znajdziemy pomysły m.in. na zupy, dressingi, burgery, a także na potrawy z kuchni strączkowej oraz na dania oparte o produkty zbożowe. Na kolejnych stronach znajdziemy 12 rozdziałów, a wśród nich przykładowe menu na 14 dni żywienia, porady dotyczące metod gotowania, a nawet klucz zakupowy, który pozwoli nam we właściwy sposób zadbać o zaopatrzenie w kuchenne produkty.


Książek kucharskich znajdziemy w księgarniach bez liku, są jednak wśród nich takie, które zdecydowanie zasługują na bliższą uwagę! Taką książką jest bez dwóch zdań niniejsza pozycja: niesamowicie przydatny, praktyczny, zdrowy i smaczny zbiór ponad 100 przepisów, które nie tylko wpłyną pozytywnie na nasze zdrowie i ogólną kondycję, ale także - co bardzo prawdopodobne! - przedłużą nam życie (o ile raczymy się do zawartych tutaj rad zastosować).


Książka jest kontynuacją międzynarodowego bestsellera "Jak nie umrzeć przedwcześnie" autorstwa uznanego specjalisty z zakresu zdrowego odżywiania - doktora Michaela Gregera. Autor udowadnia na jej łamach, że wielu chorób można uniknąć lub odwrócić ich postęp za pomocą diety opartej o produkty roślinne. Tym razem poza prezentacją naukowych dowodów na jej skuteczność Greger spełnia prośby swoich czytelników i przedstawia ponad 100 praktycznych, bogato ilustrowanych przepisów na pyszne dania, przekąski i napoje. Wszystkie zawierają składniki z Codziennego Tuzina – listy najzdrowszych produktów stworzonej przez autora.


Lepsze zdrowie to bez wątpienia dłuższe życie - to właśnie nam się tutaj, w ponad 100 odsłonach, proponuje. Warto skorzystać! A później cieszyć się dłuuugim życiem :)

Czarna Owca - dziękuję.

#jaknieumrzećprzedwcześnie #czarnaowca #wydawnictwoczarnaowca #kulinaria #cojeść #zdroweżywienie #długieżycie #lepszezdrowie #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland