sobota, 24 września 2022

Tygiel Dusz - Mitchell Hogan


Tytuł: Tygiel Dusz (tytuł oryginału: A Crucible of Souls)
Cykl: Hierarchia Magii (tom 1)
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 07.09.2022
Liczba stron: 608


Magia, która tkwi w detalach.

Sierota, zabici rodzice, wielki talent, sporo szczęścia, przeszłość depcząca po piętach... "Tygiel Dusz" - czyżby miała to być kolejna historia z magią w roli głównej, w której chłopiec znikąd odkryje wielki sekret, zdolny odmienić jego los? Tak, to też - lecz nie tylko. Ta opowieść to będzie coś dużo więcej, niż tylko jeszcze jedna historia o tajemnicach chłopca, któremu wypada tylko i wyłącznie kibicować, albowiem Hogan proponuje nam w "Tyglu Dusz" coś na kształt skrzyżowania powieści drogi, fantasy, sensacji i konceptu w stylu "from zero to hero". Brzmi dobrze, prawda? Jeśli też tak uważacie, to sięgnijcie po więcej - warto!


Można śmiało powiedzieć, że "Tygiel Dusz" to klasyka magii i miecza ubrana w szaty rasowej fantastyki - i to takiej pierwszorzędnego gatunku! Wszystkie przyznane tej książce nagrody to nie jest przypadkowa sprawa. Każda dobra historia zasługuje bowiem na wyróżnienie. A już na pewno zasługuje na nie taka, która rzuca na świat i na samą koncepcję magii zupełnie inne światło, czyniąc zeń całkiem nowy, świeżo odkryty ląd, pełen tajemnic, pomysłowej kreatywności i (w konsekwencji) zachwycających rozwiązań fabularnych.


Ale zacznijmy od początku. Głównym bohaterem powieści (a zarazem pierwszego tomu powieściowego cyklu) jest Caldan - sierota, którego mnisi z wyspy Samotnica uratowali od niechybnej śmierci. Dali mu kilkanaście lat spokoju, a przy okazji możliwość nauki i jakąkolwiek szansę na godne życie. Wszystko zmienił jednak niefortunny pojedynek. W ciągu jednej nocy Caldan stracił wszystko, co znał i dowiedział się o sobie rzeczy, które muszą pchnąć go na zupełnie nową ścieżkę. Ścieżkę pełną niebezpieczeństw i pułapek, groźnych nawet dla obytego w świecie intryganta. Dla nieznającego świata dzieciaka z klasztoru nowa wiedza może być wyrokiem śmierci...


Może - ale wcale nie musi, Caldan bardzo dobrze spożytkował bowiem dany mu wśród mnichów czas, dzięki czemu po dotarciu do Anasomy (czyli jednego z największych w znanym tutaj świecie miasta, w którym pełno jest wszelakich kupiecko-handlowo-rzemieślniczych gildii) jest w stanie uczciwie zarobić na kawałek chleba. Chłopak, po wstąpieniu do Gildii Czarodziejów, dowiaduje się także o tym, że posiada niecodzienne, magiczno-rzemieślnicze umiejętności, które pozwalają na naprawdę efektywne (i efektowne!) korzystanie z magii. To niecodzienny dar u kogoś, kto zaczął swe życie jako porzucona na pastwę losu sierota.


W tym miejscu dochodzimy do hoganowej koncepcji magii, która jest zdecydowanie czymś więcej, niż rzucaniem zaklęć. Tak na dobrą sprawę magia w świecie Hogana nie ma z zaklęciami zbyt wiele wspólnego i, prawdę mówiąc, to bardziej umiejętność rzemieślnicza, w której najbardziej liczy się finalny efekt połączenia czerpanej ze Studni magicznej energii z tworzywami takimi jak metal, drewno... a nawet papier. Dzięki owej umiejętności (zwanej rzemyśleniem) możliwe jest tworzenie magicznych talizmanów oraz wytwarzanie obronnych tarcz (mających postać ochronnych pól energii), a nawet mechaniczno-magicznych stworzeń, słuchających poleceń swego twórcy!


Caldan jest w te magiczno-rzemieślnicze klocki bardzo dobry. Wydaje się, że ma do tego prawdziwy dar i wielki talent... Oczywiście kryje się za tym stosowna tajemnica, która wiąże się z tragiczną śmiercią rodziców Caldana oraz z pozostawionymi mu przez nich dwoma talizmanami: jednym metalowym i drugim, bardzo dziwnym, kościanym... Do czego służą?

Być może do tego, co oficjalnie jest zakazane, czyli do używania magii ofensywnej w celach destrukcyjnych? Może... A może jednak nie? Tę tajemnicę musicie odkryć sami - a w zasadzie pójść jej tropem, "Tygiel Dusz" nie daje nam bowiem wszystkich odpowiedzi, a wskazuje jedynie na to, że sprawa może być dużo bardziej złożona, niż mogłoby się z początku wydawać.


O stopniu zagmatwania całej tej historii przekonamy się w chwili, gdy potężne siły dokonują inwazji na Anasomę. Miejscowi są wobec najeźdźców bezradni, a wrogowie zdają się kogoś i czegoś szukać. Być może właśnie Caldana.


"Tygiel Dusz" to wstęp do niesamowicie ciekawej i złożonej opowieści, która dotyczyć będzie nie tylko magii i jej nieczęsto spotykanego oblicza, ale która będzie także dotyczyć historii młodego człowieka, zmuszonego przez okoliczności do odkrycia swej prawdziwej tożsamości i towarzyszącego mu przeznaczenia, w towarzystwie których będzie musiał porzucić niewinność i wkroczyć w brutalny świat dorosłych. Nić ludzkiego losu łączy się u Hogana z tajemnicą, z talentem, z przeznaczeniem oraz z magią, której przedstawioną tu koncepcję koniecznie musicie poznać!

Polecam!

Fabryko - dziękuję :)

#tygieldusz #mitchellhogan #hierarchiamagii #fabrykasłów #rzemyślenie #magia #fantastyka #czytamfantastykę #dobraksiążka #czytamksiążki #cosnapolce #bookstagram #bookreview #recommendedbooks #bookreview #bookstagrampolska












HEX - Thomas Olde Heuvelt


Tytuł: HEX
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 07.09.2022
Liczba stron: 448


Klątwa wiedźmy.

Powiem Wam tak - niedawne "Echo" autorstwa tego Pana było znakomite, ale to, co Heuvelt wyczynia w "HEX" przekracza wszelkie, pozytywne pojęcie o tym, czym w XXI wieku powinna być literatura grozy! Facet ma turbotalent, a to, co proponuje czytelnikowi w kategoriach zmieszanej z thrillerem grozy jest absolutnie pierwszorzędnego gatunku. Zachwyty Kinga i Martina nad tym gościem nie są w żadnym wypadku na wyrost - wielkie brawa dla tego człowieka!


Miasteczko Black Spring w malowniczej dolinie rzeki Hudson mogłoby być nie lada atrakcją turystyczną, gdyby nie to, że nocami nawiedza je upiorne widmo. To wiedźma Black Rock, siedemnastowieczne truchło kobiety, której oczy i usta zaszyto. Ślepa i niema wałęsa się po ulicach, wchodzi do wybranych domów. Tam staje przy dziecięcych łóżkach, pogrążona w czuwaniu aż do samego rana. Wszyscy wiedzą, że jeśli wiedźma kiedykolwiek otworzy oczy, konsekwencje będą straszliwe.


Starszyzna nałożyła na miasto swoistą kwarantannę – korzystają z najnowocześniejszych technik nadzoru, więc nic i nikt nie może wydostać się z Black Spring, a to, że jest nawiedzone, musi pozostać ściśle strzeżoną tajemnicą. Ale młodzi mają już dość przymusowego zamknięcia, sfrustrowani łamią rygorystyczne reguły i ujawniają straszliwą prawdę. Odważny, lecz nieroztropny czyn sprawia, że do łask powracają mroczne praktyki rodem z najgłębszych mroków średniowiecza.


Uff... Po lekturze - a także w jej trakcie - wskazane jest usiąść i wziąć co najmniej kilka głębszych oddechów. Co za talent! Heuvelt pisze tak, jak przystało na prawdziwego mistrza: ostro, wyraziście, ze znakomitym wyczuciem napięcia i z umiejętnością jego odpowiedniego budowania, a do tego obiera sobie za temat historie, które czerpią z najlepszych tradycji gatunku i, przedstawione w nowy sposób, robią na odbiorcy piorunujące wrażenie.


Na łamach "HEX" znajdziemy chyba wszystko, czego można oczekiwać od thrillera, który obficie podlany jest sosem pełnym grozy. Autor znakomicie potrafi budować napięcie i umie oddać milczącą, przerażającą hermetyczność miasteczka, które już dawno pogodziło się ze swoim losem. Heuvelt to także mistrz w pokazywaniu towarzyszącego ludziom strachu, a także realizmu sytuacji, która, choć pozornie surrealistyczna, to jest jednak jak najbardziej prawdziwa (a co więcej, szeregowy czytelnik jest w stanie w to wszystko uwierzyć)... Brawo!


Książka jest świetna, znakomita i naprawdę brak mi słów pochwały dla autora. Brawa, brawa i jeszcze raz brawa! To jedna z najlepszych książek, jakie czytałem w tym roku - nie sądziłem, że to napiszę, ale jest jeszcze lepsza od "Echa". Nazwisko autora zapiszcie sobie koniecznie w pamięci - tak jak ja.

Gorąco polecam!

Albatros - dziękuję!

#hex #thomasoldeheuvelt #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #thriller #sensacja #groza #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #bookreview #recommendedbooks












Magiczne formuły. Jak wzmocnić siłę swych czarów, tworząc i stosując własne, niepowtarzalne zaklęcia - Arin Murphy-Hiscock


Autor: Arin Murphy-Hiscock
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 10.08.2022
Liczba stron: 352


Czary i zaklęcia.

Świat czarów i zaklęć to coś, co jedni traktują z przymrużeniem jako pewną ciekawostkę (chyba najlepsze podejście - polecam), natomiast inni jadą po bandzie i albo wyklinają te tematy od czci i wiary (wywijając nieomal widłami, chcąc spalić heretyków na stosie), albo też czynią z całej tej tematyki prawie że pełnoprawną religię, której są gorliwymi (aż do przesady) wyznawcami. Zawsze uważałem, że w życiu ważny jest umiar - także w przypadku takich lektur, jak ta, najlepiej jest ją bowiem potraktować tyko i wyłącznie jako interesującą ciekawostkę.


„Magiczne formuły" Arin Murphy-Hiscock, autorki bestsellera „Green Witch”, wykraczają poza podstawowe księgi zaklęć. Znajdziemy tu wszystko, czego potrzebujemy, aby stworzyć unikalną magię i dogłębnie łączyć się z potęgą natury. Nauczymy się, jak wzmocnić osobistą energię przed użyciem zaklęcia, jak korzystać z sieci energetycznej, jak dostroić i rozszerzyć zaklęcie, które stosowaliśmy w przeszłości, a także zrozumiemy złożoność sztuki czarostwa i dowiemy się, jak wykorzystywać ją do zaspokajania własnych niepowtarzalnych potrzeb. Tak przynajmniej twierdzi autorka...


Murphy-Hiscock twierdzi także, że w miarę jak nasza magia będzie rosła w siłę, zauważymy, że spersonalizowane posługiwanie się zaklęciami wzmacnia nas jeszcze bardziej, odzwierciedla nasze pozytywne wewnętrzne zmiany i pomaga nam w rozwijaniu coraz to bardziej lepszego ja.

Książkowe Nowości Księgarni Tania Książka to zawsze tytuły ciekawe, intrygujące, wychodzące poza dobrze znane schematy. Bardzo często towarzyszy im powiew świeżości, intrygująca zapowiedź czytelniczej przygody, lub też - tak jak w tym przypadku - dawka zmieszanych z magią tajemnic i tradycji, które są w stanie rozpalić wyobraźnię i zaintrygować od pierwszej do ostatniej strony. Na takie historie warto się skusić, zapewniają one bowiem nie lada rozrywkę i są szansą na całkiem nowe czytelnicze doznania.


Hm... Być może naprawdę dobrze jest być w życiu - choćby w jakimś małym stopniu - wiedźmą i czarownicą? Arin Murphy-Hiscock przekonuje, że tak. Autorka przeprowadzi nas przez kolejne strony opowiadając czytelnikom o praktykach wicca, o przepływach energii, o sztuce zielarskiej oraz o umiejętnościach iście duchowych, dzięki którym naprawdę możemy napełnić się magią.

Wszystko to być może brzmi dziwnie i zalatuje szarlataństwem, lecz nie ma z nim nic wspólnego. To wyłącznie zbiór znanych, ludowych sposobów na lepsze funkcjonowanie domowego ogniska, które uzupełniono o praktyki z zakresu wicca oraz sztuki uzdrawiania energią. Wymaga to wprawy i ćwiczeń, jednak - jak zapewnia autorka - jest całkowicie bezpieczne oraz użyteczne. Czy coś szkodzi spróbować? Moim zdaniem nie...


Książki poświęcone ezoteryce i parapsychologii - takie jak ta - to wyjątkowe lektury, które wymykają się tradycyjnym sposobom pojmowania ludzi, świata i otaczającej nas rzeczywistości. To książki z pogranicza mistycznej duchowości, religii, mistycyzmu, przepowiedni i tajemnic, które od zawsze zakorzenione są w prastarych ludowych mądrościach. Obecnie coraz częściej się do tego wszystkiego wraca, stąd zapotrzebowanie na takie właśnie książki, którym nie brak odbiorców. Z pewnością nie zabraknie ich też w przypadku "Magicznych formuł..." - ta lektura z całą pewnością na to zasługuje.

Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości
Księgarni taniaksiazka.pl


Zapraszam raz jeszcze do sekcji
Nowości Księgarni taniaksiazka.pl

#bloggujezTK #taniaksiazka #ksiegarniataniaksiazka #magiczneformuły  #ArinMurphyHiscock #rytuały #zaklęcia #dobraenergia #przepływenergii #wicca #cosnapolce #bookreview #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks












Sabat czarownic - Graham Masterton


Cykl: Beatrice Scarlet (tom 2)
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 07.09.2022
Liczba stron: 416


Nieznajoma z Sekwany - Guillaume Musso


Tytuł: Nieznajoma z Sekwany (tytuł oryginału: L'inconnue de la Seine)
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 10.08.2022
Liczba stron: 352


Paryska opowieść.

Wyłowiona z rzeki kobieta i tajemnica jej tożsamości. Dziwne zniknięcie ocalałej i pełne napięcia śledztwo, prowadzące na zaskakujące manowce. Wreszcie bolesne sekrety... Guillaume Musso daje w "Nieznajomej z Sekwany" popis swoich (żeby nie było wątpliwości - wielkich) pisarskich możliwości i - jeśli mam być szczery - to... kompletnie nie rozumiem takiego rozdźwięku w odbiorze tej książki, która, według mnie, jest tytułem naprawdę bardzo dobrym.


„Nieznajoma z Sekwany” to bez wątpienia jedna z najchętniej powtarzanych miejskich opowieści wśród mieszkańców Paryża i okolic. Mimo że od tragicznych wydarzeń minęło już przeszło 150 lat, historia ta nadal rozpala wyobraźnię Francuzów. Pewnego dnia tuż nad brzegiem Sekwany wyłowiono ciało nastoletniej dziewczyny. Choć wszelkie znaki wskazywały, że popełniła ona samobójstwo, do dziś zagadką pozostaje tajemniczy szeroki uśmiech, w jakim zastygła w ostatnich chwilach swojego życia.


Historia ta zainspirowała także Guillaume Musso, który w swojej najnowszej książce, czyli „Nieznajomej z Sekwany”, na nowo przywołuje tę opowieść – przenosząc ją do czasów współczesnych. W przedświąteczną grudniową noc zostaje wyłowione nagie ciało kobiety. Ku zaskoczeniu wszystkich udało się jej przeżyć, choć na jakiś czas straciła pamięć. DNA wykazuje, że kobieta ta jest znaną na całym świecie pianistką, Mileną Bergman. Nie jest to jednak możliwe, bowiem ta zginęła rok temu w katastrofie lotniczej… Niedługo potem niezidentyfikowana kobieta znika. Śledztwo w jej sprawie przejmuje młoda policjantka Roxane oraz były narzeczony Mileny. Odkrycie prawdy będzie dla nich boleśnie trudnym doświadczeniem…


Intrygująca tajemnica, dobra akcja, ciekawi bohaterowie, świetne połączenie wątków sensacyjnych z obyczajowymi - czegóż chcieć więcej? Musso porusza się po obranym przez siebie zakresie tematyki niczym artysta, które raczy czytelnika coraz to nowymi sposobami na to, aby zaskoczyć, jeszcze bardziej wkręcić w fabułę i dawać nieskończoną frajdę z faktu, że... wodzi nas za nos.

Musso naprawdę zaskoczył mnie tą książką... Już sam tytułu zwodzi, podobnie jak okładka - można by sądzić, że to będzie słodka, miła, romantyczna historia... Nic bardziej mylnego. To trzymający w napięciu thriller, kryminał, dobra sensacja... wszystko w jednym! Koncepcja autora w połączeniu z jego bardzo dobrym, płynnym i miłym dla odbiorcy sposobem pisania pozostawia po sobie tylko i wyłącznie pozytywne wrażenie.


Książka zaciekawiła mnie na tyle, że być może sięgnę po inne książki Musso. Ten tytuł jest bowiem bardzo dobry przez wzgląd na świetne połączenie wątków kryminalnych z obyczajowymi. Jeśli inne książki autora okażą się być tak dobre jak ta... to czas poświęcony na nie na pewno nie będzie czasem straconym :) - tak jak w przypadku "Nieznajomej z Sekwany"!

Albatros - dziękuję.

#nieznajomazsekwany #GuillaumeMusso #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview #recommendedbooks #bookstagrampolska












Wysepka - Andrea Levy


Tytuł: Wysepka (tytuł oryginału: Small Island)
Autor: Andrea Levy
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 10.08.2022
Liczba stron: 512


Marzenia kontra rzeczywistość.

Czy odmienność jest czymś złym? Czy bycie "innym" z miejsca odbiera nam prawo do poszukiwania lepszego życia i szczęścia, na które wszak zasługuje każdy z nas? Wydawało by się, że "inność" to absolutnie nie jest żadna przeszkoda na drodze do uczynienia z własnego życia czegoś lepszego. A jednak życie pokazuje, że może być inaczej... "Wysepka" autorstwa Audrey Levy to przejmujący, pełen kontrastów obraz Wielkiej Brytanii z końca lat 40-tych ubiegłego wieku, w której kolonialna świadomość "panów", buta i rasizm bardzo często brały górę nad ideą równych praw i zrozumienia dla tych, którzy żyjąc pod tym samym słońcem Brytyjskiego Imperium byli mimo to traktowani jak obywatele drugiej kategorii.


W 1948 roku stolica Wielkiej Brytanii powoli dochodzi do siebie po wojnie. Ale w domu przy Nevern Street wybucha kolejna wojna. Sąsiedzi nie są zachwyceni, że Queenie Bligh przyjmuje pod swój dach przybyszów z Jamajki. Ale Queenie nie ma wyjścia – nie wie, czy jej mąż kiedykolwiek wróci z frontu, a musi z czegoś żyć.


Gilbert Joseph był jednym z kilku tysięcy Jamajczyków, których wcielono do RAF-u, by walczyli przeciwko Hitlerowi. Spodziewał się, że po wojnie zostanie przyjęty jak bohater, tymczasem Brytyjczycy widzą w nim tylko ciemnoskórego obywatela gorszego sortu. Jego młoda żona Hortense spakowała swoje życie w jedną walizkę i wyruszyła do krainy marzeń, by zamieszkać z mężem. Czeka ją szok, kiedy zobaczy, jak bardzo prawdziwy Londyn odbiega od miasta z jej snów. Rozczaruje ją jednak nie tylko jej nowy dom…


Levy przedstawia nam w książce szereg bohaterów, których portrety składają się na bardzo ciekawą galerię postaci, na podstawie której śmiało można zbudować zręby przekrojowego obrazu brytyjskiego społeczeństwa z połowy ubiegłego wieku. Jest to społeczeństwo, w którym o lepsze walczą ze sobą wrogość dla odmienności, rasizm i idea równych praw dla wszystkich obywateli Imperium. Pod kątem społeczno-psychologicznym jest to portret zaiste arcyciekawy, w którym - niczym w prawdziwym tyglu - mieszają się wszelkie możliwe postawy, zdania oraz wartości konserwatywne i liberalne. Daje to nam także autentycznie historyczną namiastkę pewnego zwrotnego punktu w dziejach Wielkiej Brytanii, od którego zaczęły się jej wewnątrzspołeczne przemiany, których efekt możemy obserwować w dniu dzisiejszym.


"Wysepka" wychodząc od pojedynczych - często przykrych i na swój sposób chwytających za serce, zachwycająco zwyczajnych - historii prostych ludzi idzie w stronę przedstawienia czytelnikowi złożonego obrazu świata, w którym przeszłość walczy z przyszłością, a polem walki o ludzkie prawa jest nic innego, jak teraźniejszość. Niby takie to proste, odwieczne, oczywiste... a jednak jakie zachwycające!


To z całą pewnością jedna z lepszych książek bieżącego roku, które ukazały się w Polsce. I to pod każdym względem - obyczajowym, historycznym, społecznym. Tego rodzaju lektury to znakomite pole do rozmyślań i snucia refleksji, dla których podstawą są fikcyjne, a jednak tak bardzo prawdziwe ludzkie losy. Warto zafundować sobie okazję do tych przemyśleń.

Polecam!

Albatros - dziękuję.

#wysepka #audreylevy #albatros #wydawnictwoalbatros #rasizm #społeczeństwo #ludzkielosy #dobraksiazka #czytamksiazki #cosnapolce #bookstagram #bookreview #recommendedbooks #bookstagrampolska












Chodząca katastrofa - Jamie McGuire


Tytuł: Chodząca katastrofa (tytuł oryginału: Walking Disaster)
Cykl: Piękna katastrofa (tom 1)
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 24.08.2022
Liczba stron: 432


Męski punkt widzenia.

Jeśli czytaliście "Piękną katastrofę" Jamie McGuire, to jest spora szansa, że z otwartymi ramionami powitacie kontynuację tamtej historii - "Chodzącą katastrofę". Ciąg dalszy opowieści o Abby i Travisie wpisuje się w modny w ostatnich latach trend na pisanie kolejnych odsłon literackich cykli z perspektywy różnych bohaterów... Czy tym razem taki zabieg zdał egzamin?


Książka jest kontynuacją „Pięknej katastrofy”, bestsellerowej powieści obyczajowej, której filmowa adaptacja wkrótce trafi na ekrany kin. A o czym będzie ta historia? Wydaje się, że napisano ją pod jedną, główną myśl przewodnią (będącą jednocześnie dobrym pytaniem do przemyśleń we własnym zakresie), a mianowicie: czy można kochać zbyt mocno?


Travis Maddox przed śmiercią swojej matki nauczył się od niej dwóch rzeczy: Kochaj mocno. Walcz jeszcze mocniej. Jego życie jest pełne romansów na jedną noc, hazardu, nielegalnych walk i przemocy. Ale kiedy zaczyna mu się wydawać, że nikt go nie pokona – ani na ringu, ani w miłości – pewna... Porządna dziewczyna... Powala go na kolana… I nic nie jest już takie, jakie było wcześniej. W „Pięknej katastrofie” autorka oddała głos Abby Abernathy. Teraz pora przekonać się, czy Travis opowie tę samą historię.


Powieść to na dobrą sprawę literatura dla pań, jednak męska część publiki także coś tutaj dla siebie znajdzie. O ile oczywiście nieobca jest jej przedstawicielom jakaś minimalna zdolność i chęć do snucia przemyśleń oraz refleksji dotyczących ludzkich emocji - tych bowiem na łamach książki nie zabraknie.


Opisany w obu książkach miłosny paradoks (przyciąganie się przeciwieństw) jest na swój sposób fascynujący i godny głębszego zastanowienia się nad nim. Niniejsza książka jest ku temu bardzo dobrą okazją, bo chociaż tego rodzaju uczuciowe paradoksy nie są (i nie muszą być) regułą, to jednak, jeśli głębiej się nad tym zastanowić, każdy z nas prawdopodobnie w jakimś momencie życia otarł się o tego rodzaju myśli o kimś, kto był jego kompletnym przeciwieństwem. Pod tym kątem patrząc lektura może być bardzo interesującym, intelektualnym powodem do rozmyślań.

Albatros - dziękuję

#chodzącakatastrofa #walkingdisaster #jamiemcguire #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #czytamksiazki #dobraksiazka #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks









Piękna katastrofa - Jamie McGuire


Tytuł: Piękna katastrofa (tytuł oryginału: Beautiful Disaster)
Cykl: Piękna katastrofa (tom 1)
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 24.08.2022
Liczba stron: 384


Przyciąganie przeciwieństw.

Dwa zupełnie różne ludzkie światy. Kompletnie wykluczające się cele, motywacje i pragnienia, które jednak... w nieunikniony sposób ciągle się przyciągają. Owocuje to ekscytującym zakładem, który obie strony jednakowo mocno chcą wygrać... i zarazem przegrać! "Piękna katastrofa" to pełna emocji opowieść o miłości, która może zrodzić się z całą mocą tam, gdzie właściwie nie powinna. Lecz czy fakt jej pojawienia się i zakwitnięcia na takim właśnie, "bezprzyszłościowym ugorze", może tak na dobrą sprawę dziwić? Jeśli głębiej się nad tym zastanowić, to nie dziwi to ani trochę.


Niebezpiecznie jest pragnąć kogoś aż tak bardzo mocno, jak w przypadku głównych bohaterów tej historii. Z perspektywy on-ona wygląda to bowiem w "Pięknej katastrofie" mniej więcej tak: Ty próbujesz go uratować, a on ma nadzieję, że ci się uda... To musi się skończyć katastrofą! Choć z drugiej strony patrząc najgorętsza miłość rodzi się zawsze (a przynajmniej bardzo często) na przekór zdrowemu rozsądkowi.


Ten paradoks jest na swój sposób fascynujący i godny zastanowienia się nad nim. Niniejsza książka jest ku temu bardzo dobrą okazją, bo chociaż tego rodzaju uczuciowe paradoksy nie są (i nie muszą być) regułą, to jednak, jeśli głębiej się nad tym zastanowić, każdy z nas prawdopodobnie w jakimś momencie życia otarł się o tego rodzaju myśli o kimś, kto był jego kompletnym przeciwieństwem. Pod tym kątem patrząc lektura może być bardzo interesującym, intelektualnym powodem do rozmyślań.


A co do samej fabuły, to najprościej będzie chyba powiedzieć, że "Piękna katastrofa" to pełna namiętności i pasji opowieść o bardzo grzecznej dziewczynce i o bardzo niegrzecznym chłopcu, który niebezpiecznie ją pociąga. Dziewiętnastoletnia Abby Abernathy wybiera uniwersytet jak najdalej od domu rodzinnego, żeby zapomnieć o przeszłości u boku matki alkoholiczki i ojca hazardzisty oraz o własnej głęboko skrywanej tajemnicy. Marzy o ustabilizowanej przyszłości, lecz... czy osiągnie swój cel?


Travis Maddox uosabia wszystko to, od czego Abby chce uciec: brutalną siłę, fantazję i niefrasobliwość w związkach z dziewczynami, które, o dziwo, nie mają mu za złe, że zalicza jedną po drugiej. Tylko Abby – choć czuje, że jakaś zupełnie dla niej niezrozumiała siła przyciąga ją do tego chłopaka – nie chce mu ulec. A jednak godzi się na proponowany przez niego zakład: jeśli wygra ona, Travis zostawi ją w spokoju; w razie jego wygranej – Abby zamieszka z nim na miesiąc. Czego Abby boi się bardziej? Wygranej czy przegranej?


"Piękna katastrofa" to na dobrą sprawę literatura dla pań, jednak męska część publiki także coś tutaj dla siebie znajdzie. O ile oczywiście nieobca jest jej przedstawicielom jakaś minimalna zdolność i chęć do snucia przemyśleń oraz refleksji dotyczących ludzkich emocji - tych bowiem na łamach książki nie zabraknie.

Albatros - dziękuję

#pięknakatastrofa #beautifuldisaster #jamiemcguire #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #czytamksiazki #dobraksiazka #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks












Wycieczka po mózgu. Akademia mądrego dziecka. Chcę wiedzieć więcej - Matteo Farinella


Seria: Akademia mądrego dziecka. Chcę wiedzieć więcej
Autor: Matteo Farinella
Data wydania: 07.09.2022
Liczba stron: 48


Wewnątrz mózgu.

Świat nauki to fascynująca rzecz. Także dla dzieci, z myślą o których w ramach serii "Akademia mądrego dziecka. Chcę wiedzieć więcej" ukazały się ostatnio dwa bardzo ciekawe, nowe tytuły. Jednym z nich jest "Wycieczka po mózgu" - w tytułową wyprawę po najbardziej skomplikowanym organie ludzkiego ciała wybierzemy się w towarzystwie młodego neurona, który wszystko nam po drodze wyjaśni.


Wędrując z młodym neuronem po różnych rejonach mózgu, dowiemy się, jaką funkcję pełni i jak działa nasz najważniejszy organ. Poznamy różne neurony odpowiedzialne za ruch, emocje, myślenie; zobaczymy, jak przekazują informacje. Do której grupy dołączy nasz bohater, gdy dorośnie?
Dalsze losy małego bohatera poznamy w książce „Co robimy, gdy śpimy”.

Książka pełna jest przepięknych ilustracji, które w bardzo plastyczny, obrazowy sposób pokażą nam działanie najbardziej skomplikowanego organu naszego działa (mowa oczywiście o mózgu). Mózg odpowiada za wszystko, co dzieje się wewnątrz naszego ciała, ale także za wszystko to, co robimy "na zewnątrz" - poznanie tych mechanizmów to fantastyczna, bardzo pouczająca przygoda!


Dodatkowym atutem książki (przynajmniej dla mnie) jest jej tematyczne (w pewnym stopniu także graficzne) podobieństwo do belgijskiego serialu sprzed kilkudziesięciu lat pt. "Było sobie życie". Jeśli pamiętacie tamtą fantastyczną bajkę i macie po niej dobre wspomnienia, to polecam Wam sięgnąć także po niniejszą książkę (a także po całą serię!) i wyruszyć wraz z własnym dzieckiem w niezapomnianą podróż po ludzkim ciele. 

Autor książki, dr Mateo Farinella, jest wybitnym włoskim neurobiologiem, który łączy wiedzę z pasją do rysowania i popularyzowania nauki. Specjalizuje się w obrazowych opowieściach o mózgu.


Seria "Chcę wiedzieć więcej" jest przeznaczona dla ciekawych świata dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Wiedza podana jest zawsze w ciekawy i atrakcyjny sposób, podobnie jak w innych cyklach Akademii Mądrego Dziecka przeznaczonych dla starszych dzieci: Przygody z nauką, Chcę wiedzieć, Pomóż mi przetrwać, Wiem, co jem.

HarperCollins Polska / HarperKids - dziękuję.

#wycieczkapomózgu #akademiamądregodziecka #chcęwiedziećwięcej #MatteoFarinella #cosnapolce #harperkids #harpercollinspolska #dladzieci #forkids #ksiazkidladzieci #booksforkids #bookstagram #bookstagramkids #bookstagrampolska