"Ego-rcyzmy. Poznaj, czym jest i jak działa ego" - Mateusz Grzesiak

Tytuł: Ego-rcyzmy. Poznaj, czym jest i jak działa ego

Autor: Mateusz Grzesiak

Wydawnictwo: Sensus

Data wydania: 14.05.2012r.

Liczba stron: 304

Rozprawmy się (tym razem) z ego ;)

Fantastyczna książka... o każdym z nas :) Każdy bowiem, było nie było, własne ego ma - prawdzie na ten temat zaprzeczyć nie sposób. Czym jednak jest owo "ego"? Jak działa, funkcjonuje, jaką rolę odgrywa w naszej codzienności i jak przekłada się na to, kim jesteśmy? Jeśli szukaliście odpowiedzi na te pytania - dobrze trafiliście.

Ego, jako nieodzowny element naszej tożsamości, Grzesiak potraktował w tej książce trochę jak coś... co sprowadza nas na manowce percepcji i co jest przyczyną fałszywego postrzegania przez nas całej rzeczywistości wokół. Zaskoczyło mnie to trochę, ale taki mam swój mały wniosek, i w sumie... chyba tym właśnie jest ego - czymś wybitnie indywidualnym, co wpływa na postrzeganie świata, ludzi... wszystkiego wokół. A jako że jest to czynnik wybitnie subiektywny u każdego z nas - stąd zniekształcenia w tym, co widzimy i co zewsząd odbieramy. Logiczne... prawda? ;)

Tyle tytułem sedna tej lektury... Poza sednem jednak książka oferuje dużo więcej, rozbija bowiem tytułowe ego na czynniki pierwsze i pokazuje, za jakie mechanizmy ono odpowiada. I można się w efekcie dowiedzieć, że gdyby nie nasze ego, nie stosowalibyśmy takich zabiegów jak zaprzeczenie, wyparcie, fantazjowanie, nie mielibyśmy do dyspozycji czegoś takiego jak własna świadomość, humor, nie bylibyśmy też zdolni do uczuć wyższych jak miłość, wdzięczność, akceptacja... Ego w koncepcji Grzesiaka to coś tak niezbywalnego, że śmiało można powiedzieć, że nie było by bez niego... człowieka. Śmiałe słowa, ale czy nie słuszne? Według mnie słuszne jak najbardziej.

Lektura ciekawa tak naprawdę dla każdego. Książkę napisano tak przystępnym językiem, że prostszy chyba nie mógł być. Do tego Grzesiak wstawia w tekst mnóstwo anegdot, dowcipkuje, przez co całość staje się bardzo lekkostrawna w odbiorze ;)

Polecam :)

Dziękuję Wydawnictwu Sensus za egzemplarz recenzencki.