Tytuł: Zaślepienie
Autor: Aga Lesiewicz
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 27.09.2017r.
Liczba stron: 404
Stalking pełną gębą.
Świetny thriller psychologiczny! Aż w pierwszym momencie człowiek ma trudności żeby uwierzyć, że tak dobra książka wyszła spod pióra polskiego autora (!), a jednak! :) To zdecydowanie światowy poziom jeśli chodzi o to, jak ta lektura wypada na tle innych książek ze swojego gatunku.
Kristin jest fotografem. Zarabia na życie strzelając fotki na potrzeby sklepów internetowych. Mieszka z chłopakiem i dwoma kotami. Jej życie z pozoru jest fajne, poukładane, ciekawe... Wszystko zaczyna się zmieniać w chwili, gdy otrzymuje pewnego maila. Później dostaje kolejne... Z pewnymi załącznikami, po otwarciu których wpierw czuje zaniepokojenie, potem strach, a na końcu wręcz panikę... Ktoś bardzo dobrze zna jej przeszłość, jeszcze lepiej teraźniejszość, ktoś zdaje się śledzić każdy krok Kristin i wiedzie ją, przez kolejne maile, na skraj obłędu... Czemu ktoś niszczy jej życie? Jak zdobył swoją wiedzę, po co to robi, jak to się wszystko skończy?... I czy skończy się, zanim nie będzie za późno?...
Uff... :) Znakomita książka! Aga Lesiewicz zdecydowanie wygrała stawiając na narrację prowadzoną z perspektywy ofiary - nie śledczych badających sprawę, nie z perspektywy antagonisty-psychopaty, ale właśnie z perspektywy ofiary. Na kolejnych stronach obserwujemy rozwój niepokoju, strachu, poczucia osaczenia, zaszczucia, w końcu niemalże obłędu obserwowanej, szczutej, systematycznie pozbawianej poczucia bezpieczeństwa i prywatności głównej bohaterki... Pod kątem psychologicznym warsztat fabuły jest fantastyczny. Przerażająco prawdziwy i wiarygodny do tego... Brrr... :) Oj, będziecie zadowoleni jeśli lubicie takie książki!
"Zaślepienie" to książka poza tym na czasie, stalking bowiem już dawno przestał być czymś, o czym słyszy się, czy tylko czyta w internecie jako o niebezpiecznym zjawisku, które dotyczy kogoś innego, gdzieś bardzo daleko od nas. Otóż nie - stalking może stać się udziałem każdego, zwłaszcza w dzisiejszych czasach... Wystarczy mieć jakiegoś wroga, obojętnie czy z przeszłości czy z teraźniejszości, i wystarczy, że ten wróg zada sobie trochę trudu... Wystarczy, że zacznie nękać, obserwować, anonimowo się odzywać, wiodąc nas powoli ku szaleństwu systematycznie niszcząc nam życie... Abstrakcja? Bynajmniej... Przerażające w tej książce jest to, jak łatwo jej treść może przestać być literacką fikcją... Lektura daje do myślenia. To zawsze cenne, ale jeśli refleksja i rozważania na jakiś temat pojawiają się po przeczytaniu thrillera (!), to jest to tym bardziej cenne...
Polecam!
Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz