sobota, 30 września 2017

"Samozwaniec. Moskiewska ladacznica" - Jacek Komuda


Tytuł: Samozwaniec. Moskiewska ladacznica (tom 1)
Cykl: Orły na Kremlu (tom 5)
Autor: Jacek Komuda
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 22.09.2017r.
Liczba stron: 353


Ku przygodzie Waszmościowie!

Świetny ciąg dalszy znakomitego cyklu "Orły na Kremlu". Książek Jacka Komudy można nie lubić za ich specyficzny styl... ale można je też za ten styl uwielbiać! Mi osobiście zdecydowanie bliżej do tej drugiej grupy :) Rzeczpospolita Szlachecka dawno odeszła w niepamięć i przepadła w odmętach czasu, lecz wiele jest z jej dziejów historii wartych opowiedzenia - Komuda podejmuje się tego dzieła i sięgnięcie po każdą jego nową książkę nigdy nie jest czasem straconym.

Można by się spierać, czy opowieść o dymitriadach z początku XVI wieku w wersji Komudy trąci bardziej o fantastykę, czy bardziej o prozę po trosze historyczną... Według mnie i o jedno i o drugie. I wychodzi z tego bardzo ciekawy mix. Ciekawy i poprzez fabułę, jak i poprzez bohaterów, zwroty akcji, a momentami bezczelną awanturniczość całej opowieści. Książce świetnie to robi!

Faktem niezaprzeczalnym jest, że tego rodzaju lektury trzeba lubić. Inaczej... można polec. Zagubić się w wiernie przytoczonym języku epoki, jej realiach, czy szczegółowych, pełnych nazwisk i nazw własnych opisach, których autor nie szczędzi na kolejnych stronach. Trzeba to (po)lubić :) Po prostu... lecz jeśli już się to stanie - jesteście przez Komudę kupieni :)

Brakuje mi bardzo większej liczby książek takich jak ta. Trochę historii, awanturnictwa, przygody, adrenaliny - wszystko mi tu po prostu gra :) Chciałoby się takich książek jak najwięcej.

Dziękuję Fabryce Słów za egzemplarz recenzencki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz