Tytuł: Sixteen Souls
Autor: Rosie Talbot
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 25.10.2023
Liczba stron: 352
Groza, romans i fantasy.
Co powiecie na jasnowidza, który zmuszony jest powstrzymać "odchodzenie" duchów"? I na chłopaka, który całkiem skutecznie ucieka od rzeczywistości, a zmuszony do wyjścia poza swoją strefę komfortu odkrywa z zaskoczeniem, że świat ludzi może zaoferować mu o wiele więcej, niż świat duchów? "Sixteen Souls" to nie tylko bardzo dobra powieść YA; to także mocno skłaniająca do przemyśleń lektura, dzięki której każdy z nas może odpowiedzieć sobie na co najmniej kilka ważnych pytań.
Czym będzie ta książka? Młodzieżową powieścią grozy i romansem fantasy w jednym. Połączeniem zapierającej dech w piersiach przygody i romantycznych uniesień serca! Prawda jest bowiem taka, że w nawiedzonym Yorku nawet śmierć ma się czego bać.
Szesnastoletni
Charlie ma w życiu same problemy. Jest jasnowidzem w Yorku, najbardziej
nawiedzonym mieście w Europie, a wszyscy jego przyjaciele są duchami. W
sferze uczuć też nie idzie mu najlepiej – obiekt jego westchnień znów
spotyka się z kimś innym. Jakby tego było mało, sławne zjawy
zaczynają znikać w tajemniczych okolicznościach z ulic i zaułków Yorku.
Charlie nie chce się w to mieszać, ale Sam, nowy – i okropnie irytujący!
– jasnowidz w mieście, koniecznie chce, by razem sprawdzili, kto, lub
co, za tym stoi.
Gdy duch, któremu Charlie wiele zawdzięcza, także znika bez śladu, chłopak nie ma wyboru, musi stawić czoła cieniom. I rodzącemu się uczuciu do Sama. Chłopcy powinni być gotowi, by zaryzykować wszystko dla duchów Yorku, bo ich przeciwnik nie zawaha się przed niczym, by wcielić w życie swój mroczny plan. Stawką jest życie pozagrobowe, a czasu jest coraz mniej…
Mnóstwo emocji, zaskakujących wątków, przykład bohatera zmuszonego do wyjścia z własnej strefy komfortu, totalnie zmieniające optykę zdarzeń uczucia do tych, względem których nawet nie można się było wcześniej o nie podejrzewać - to wszystko znajdziecie na łamach "Sixteen Souls".
I całe to połączenie, muszę to przyznać, prezentuje się naprawdę dobrze. Duchy, samotność i poszukiwanie własnego "ja" są dobrymi tematami przewodnimi, które - razem wzięte - są czymś niezaprzeczalnie nowym i ciekawym. Zmuszającym - podobnie jak stało się w przypadku Charliego - do wyjścia poza własną strefę komfortu i do zweryfikowania, co jest w życiu naprawdę istotne. I godne zachodu. Czy będą to duchy, czy bliskie nam osoby z krwi i kości? A, szerzej mówiąc, czy będzie to przeszłość, czy może raczej teraźniejszość i możliwa dzięki niej (jakakolwiek) przyszłość?
Wbrew pozorom to nie tylko książka - i to nie tylko "książka z nurtu YA", przeznaczona (poniekąd z definicji i istoty nurtu patrząc) tylko dla młodego czytelnika. To także lektura dla każdego z nas, niezależnie od wieku, która zmusza do przemyśleń na temat tego, czego chcemy, dokąd zmierzamy i czy nasze docelowe miejsce to rzeczywiście ta mityczna "ziemia obiecana", w której odnajdziemy prawdziwe szczęście. To rzecz mocno do przemyślenia i do weryfikacji (zwłaszcza po tej lekturze).
Polecam!
Albatros - jak zawsze dzięki!
#sixteensouls #rosietalbot #cosnapolce #czytamksiazki #dobraksiazka #albatros #wydawnictwoalbatros #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz