czwartek, 28 lipca 2022

Park Jurajski - Michael Crichton


Tytuł: Park Jurajski (tytuł oryginału: Jurassic Park)
Autor: Michael Crichton
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 15.06.2022
Liczba stron: 512


Gdy dinozaury władały Ziemią.

Park rozrywki, jakiego nigdy wcześniej nie było. Wskrzeszone, prehistoryczne zwierzęta, które ani myślą podporządkować się ludzkiej kontroli. Z pozoru niezawodny system obsługi, który zawodzi w najgorszym z możliwych momencie... Dramatyczna walka o życie, w której ryk t-rexa miesza się z odgłosami pogoni ze strony raptorów... Fanom nie trzeba mówić więcej. Wszystkich innych wypada zaprosić do wnętrza tej historii kultowymi już słowami: "Welcome to Jurrasic Park!".


Książkowe Bestsellery Księgarni Tania Książka to zawsze lektury wyjątkowe, które cieszą się niesłabnącą popularnością wśród czytelników. To tak naprawdę odbiorca określa to, co jest w danej chwili bestsellerem - jak widać popularność prehistorycznych gadów jest wciąż całkiem spora, "Park Jurajski" to bowiem wciąż absolutny TOP w ofercie Księgarni :)

Jeśli jeszcze nie czytaliście lub nie oglądaliście filmu - mała ściąga ;)
"Park Jurajski" to opowieść o potędze inżynierii genetycznej, za sprawą której John Hammond i firma InGen klonują na kostarykańskiej wyspie Isla Nublar dinozaury. Mają być one największą atrakcją turystyczną w dziejach, którą udostępni się widzom w ramach najbardziej skomputeryzowanego parku tematycznego w historii. Wszystko jest już prawie gotowe, niebawem otwarcie.


Na wyspę zmierza grupa ekspertów (paleontolog, paleobiolog, matematyk), którzy mają wypowiedzieć się na temat parku, jego zabezpieczeń i gotowości względem jego uruchomienia. Według InGen, pomimo małych kłopotów na miejscu, będzie to tylko formalność - czyż bowiem istnieje na świecie większa atrakcja niż to, co właśnie przygotowali dzięki najnowszym zdobyczom techniki, informatyki i genetyki? Niestety - nad naturą, nawet tą zrekonstruowaną za pomocą prehistorycznego DNA, nie da się zapanować. Wszystko, co może pójść źle, zmierza w stronę nieuchronnej katastrofy, w której ludzkie życie zostanie wystawione na śmiertelne niebezpieczeństwo.

Jakby tu podsumować tę książkę... Zadanie jest niby łatwe, ale tylko pozornie - mam ten przywilej, że czytałem "Park..." zarówno teraz, z okazji wznowienia, a także jako dziecko; mam więc w głowie dwie perspektywy wrażeń, które dzieli od siebie ponad dwadzieścia lat! I muszę na wstępie powiedzieć, że z całą pewnością wrażenia są (i wtedy i teraz) pełne emocji, jednak ich konkretne aspekty są jednak od siebie dość odmienne.


"Park Jurajski" to na pewno znakomity techno-thriller; można to powiedzieć bez cienia wątpliwości. To właśnie od tej książki zaczęła się w latach dziewięćdziesiątych ogólnoświatowa fascynacja prehistorycznym światem dinozaurów. Sam jako dziecko uległem tej fascynacji, zatem w tym miejscu chciałbym bardzo nisko pokłonić się nieodżałowanej pamięci Michaelowi Crichtonowi wraz ze słowami podziękowania za piękne chwile spędzone i w Parku Jurajskim i w świecie prehistorycznych gadów - gdyby nie ta książka, nie byłoby ani działającego na wyobraźnię filmu Spielberga (który odbiega miejscami, niestety, dość znacznie od oryginalnej fabuły), ani wywołanego później wielkiego zainteresowania dinozaurami. A także mojego osobistego zainteresowania i wielu godzin spędzonych w prehistorycznym świecie.


Książka jest według mnie dużo lepsza niż film (który zapewne wszyscy, a przynajmniej znakomita większość, zna). Lektura to zdecydowanie większy dreszczyk emocji niż wizyta w kinie. A sam pomysł użycia inżynierii genetycznej wykorzystanej do wskrzeszenia martwych od milionów lat gatunków jest genialny w swej prostocie oraz w skali ukrytej grozy, napędzającej książkowy potencjał. "Park Jurajski" nawet dzisiaj budzi zastanowienie nad ludzką naturą i pytanie o sensowność i zasadność brnięcia coraz dalej w imię nauki. Ale czy tylko w imię nauki? Czy też może również - a nawet przede wszystkim - w imię zysku? Niewyobrażalnego zysku... Czy można to zrobić nie gotując samemu sobie zagłady? "Jurassic Park" stawia te pytania i w dużej mierze na nie odpowiada.

Emocji na łamach lektury nie brakuje. Przeżyjemy je w trakcie kultowych scen, w których raptory polują na ludzi, w których t-rex wydostaje się z wybiegu i atakuje zatrzymane przy jego ogrodzeniu toyoty z tkwiącymi w środku pasażerami, czy też w których obsługa parku rozpaczliwie próbuje przywrócić zasilanie i powiadomić kapitana firmowego statku, że na jego zmierzającym na ląd pokładzie znajdują się zbiegłe zwierzęta... O, tak - emocji w książce zdecydowanie nie brakuje! I mogę Wam obiecać, że znajdziecie ich na jej łamach co najmniej tyle (jeśli nie więcej), co w filmie.


Minusy? Są... Niestety!: SĄ, a wynikają one - co Wydawca niniejszego wznowienia sam poniekąd przyznał - z pośpiechu i z chęci jak najszybszego wydania powieści na rodzimym rynku. Nie jestem jednak przekonany, czy wszystko można w ten sposób usprawiedliwiać "pośpiechem"... Wydawca, o którym mówimy, znany jest z pięknych opraw książek (tutaj, jak zawsze, ogromny plus - okładkowa grafika POWALA!), które są twarde i naprawdę porządne, a także z dobrej jakości przekładów i z dbałości o stronę gramatyczno-językową. Niestety tym razem nie dostaliśmy twardej oprawy - podobno właśnie przez pośpiech i chęć jak najszybszego wydania powieści. Można byłoby to zrozumieć i wybaczyć (wszak okładka i bez twardej oprawy jest piękna), jednak ów pośpiech odbił się czkawką w kwestii poprawności językowej i gramatycznej... W książce aż roi się od błędów w stylu brzydko wyglądających, niegramatycznych zbitek słownych (np. "tosię" zamiast "to się"; "niedał rady" zamiast "nie dał rady", itp.), które wynikają albo z niedbałości, albo z błędów drukarni. Jednak aż tyle błędów w druku (można na nie trafić co kilkanaście/kilkadziesiąt stron, więc jak na dobrego Wydawcę jest ich naprawdę sporo) nie powinno się zdarzać tak dobrze znanej firmie na rynku wydawniczym - mówimy o naprawdę bardzo dobrze ocenianym dotąd od tej strony Wydawcy. Nie zapominajmy także, że pierwszy polski przekład "Paru Jurajskiego" ukazał się nieomal 30 lat temu - było więc do czego porównać własny tekst... Jeśli jednak w/w wady tekstu i wydania Wam nie przeszkadzają, to całą resztą będziecie bez wątpienia zachwyceni :)

Raz jeszcze zapraszam do działu "Bestsellery" Księgarni Tania Książka.

Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiążka.pl


#bloggujezTK #parkjurajski #jurrasicpark #michaelcrichton #dinozaury #genetyka #ingen #islanublar #technothriller #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #bookreview #recommendedbooks #cosnapolce












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz