sobota, 17 września 2022

Źródło mrozu - Rafał Grzegorz Sawicki


Autor: Rafał Grzegorz Sawicki
Data wydania: 29.06.2022
Liczba stron: 296


Dzień Świstaka w Lublinie.

Jak by to było, gdyby coś uwięziło nas w naszej rzeczywistości, zamknęło w obrębie rodzinnego miasta, odcinało od świata zewnętrznego i nie pozwalało się do niego przedostać? Co zrobić, gdy nie ma dokąd uciec, a każdy dzień wygląda niczym Dzień Świstaka, w którym każda kolejna doba jest niczym koszmar, z którego nie sposób jest się przebudzić? Jeśli chcielibyście poznać odpowiedzi na te pytania, przeczytajcie koniecznie "Źródło mrozu" Rafała Grzegorza Sawickiego.


Główny bohater książki, Andrzej, prowadzi typowy kawalerski żywot. Pewnego dnia spostrzega, że pomimo usilnych prób nie może opuścić Lublina – miasta, w którym mieszka. Jego telefon odmawia posłuszeństwa, do mężczyzny nie docierają żadne informacje z zewnątrz. Wydaje się, że rzeczywistość uwzięła się na niego i postanowiła go odizolować od życia, które dotychczas znał...


Facet próbuje wydostać się ze swojego miasta, jednak zawsze coś mu w tym przeszkadza. Albo autostrada dziwnym trafem wiedzie go nie z dala od Lublina, lecz do wjazdu do niego z innego kierunku. Maile i inne wiadomości, które wysyła w świat, nie spotykają się z odpowiedzią. O co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego Andrzej utknął w miejscu, które jest mu co prawda znajome, a jednak w którym każdy dzień wygląda praktycznie tak samo?...

Ta dziwna sytuacja ma jednak, paradoksalnie, swoje dobre strony – Andrzej wszystko dostaje za darmo. Jednak po pewnym czasie panujący stan rzeczy zaczyna mu ciążyć... Wizyta w barze „Tawerna” daje mu możliwość wyjaśnienia, co się stało z jego życiem i (być może) szansę powrotu do dawnego status quo. Należy tylko znaleźć punkty zakreślone na pewnej tajemniczej mapie… Czy Andrzej skorzysta z danej mu szansy? I jaką rolę odegra w tym wszystkim Monika – dziewczyna, która na swoje nieszczęście dała się wciągnąć w tę niebezpieczną przygodę?


Książka wydaje się być na pierwszy rzut oka wytworem makabrycznej (by nie rzec: chorej) wyobraźni, jednak w istocie jest ona owocem wyobraźni do tego stopnia kreatywnej, że nie sposób się tą powieścią, jako owocem owej wyobraźni, nie zachwycić. O ile oczywiście bliskie są Wam powieści grozy spod znaku horroru. Mi są one bardzo bliskie - stąd wielkie słowa uznania dla autora!

Wielkim plusem powieści jest to, że przez większość czasu tak do końca nie wiemy, o co tutaj chodzi. Groza i niepewność towarzyszom nam na każdym kroku, a coraz bardziej surrealistyczne poczucie zagrożenia narasta w miarę upływu czasu i dalszych prób Andrzeja, które zmierzają do ucieczki i do przerwania tego całego zaklętego kręgu. W rzeczywistości głównego bohatera nie ma żadnego stałego punktu zaczepienia, co - dodatkowo - rodzi wątpliwość względem tego, czy to wszystko nie jest aby wytworem jego wyobraźni... Jaka jest prawda? Sprawdźcie koniecznie!


"Źródło mrozu" to powieść, która buduje atmosferę niezwykłości i lęku. Porusza kwestie braku szczerości wobec bliskich w obliczu walki o przetrwanie, a wnikliwego czytelnika zostawia z niewygodnymi pytaniami dotyczącymi moralności oraz stanu psychicznego ludzi. Przede wszystkim jest to wciągający horror, który zaskakuje, wywołuje emocje i straszy niepokojącym, ciężkim klimatem. 

Wydawnictwo Alternatywne - dziękuję.

#źródłomrozu #rafałgrzegorzsawicki #wydawnictwoalternatywne #horror #groza #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview #bookstagrampolska #recommendedbooks












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz