niedziela, 8 stycznia 2023

A gdy obejrzysz się za siebie - Juan Gabriel Vásquez


Wydawnictwo: Czarna Owca, Echa
Data wydania: 28.09.2022
Liczba stron: 464


Moc wspomnień.

Czy losy pojedynczej rodziny mogą być w pewien sposób odzwierciedleniem losów całego świata (lub choćby sporego jego wycinka)? Wbrew pozorom okazuje się, że tak! Możemy się o tym przekonać za sprawą sportretowanych w książkowy sposób losów rodziny reżysera Sergio Cabrery, który to portret wykonany został piórem prawdziwego mistrza: Juana Gabriela Vasqueza we własnej osobie. Po siedmiu latach pracy Vasquez po raz kolejny bierze bowiem do ręki fakty i układa z nich poruszający portret rodziny, której historia wpłynęła na losy całego świata. Wydawniczy projekt Echa kontynuuje swą działalność ambitnie i z przytupem – jeśli kolejne książki wydane pod tym szyldem będą tak dobre, to zaiste mamy do czynienia z projektem naprawdę wyjątkowym.


Vasquez zachwycił już polskich czytelników za sprawą - wydanego również przez Echa - "Kształtu ruin". Poprzednia książka autora była pełną melancholii, smutku i refleksji podróżą w czasie przez losy jego ojczystej Kolumbii. Tym razem autor zaprasza nas w podróż zakrojoną na dużo szerszą skalę, zwiedzimy bowiem m.in. Hiszpanię, Chiny i Amerykę Łacińską. Efekt skali mamy zatem dużo, dużo większy (przynajmniej pod względem geograficznym), jednak wnioski i myśli prowokujące do własnych przemyśleń będą bardzo podobne - o ile nie jeszcze bardziej celne i mocne w swym wyrazie, niż w przypadku "Kształtu ruin".

W październiku 2016 roku kolumbijski reżyser Sergio Cabrera uczestniczy w retrospektywie swojej twórczości w Barcelonie. To trudny moment: właśnie umarł jego ojciec, Fausto Cabrera, jego małżeństwo przechodzi kryzys, a jego kraj odrzucił porozumienia pokojowe, które mogłyby zakończyć toczącą się w nim od ponad pięćdziesięciu lat wojnę domową. W trakcie tych pełnych refleksji dni Sergio wspomina wydarzenia, które naznaczyły życie jego i jego ojca: od hiszpańskiej wojny domowej, przez emigrację do Ameryki Łacińskiej, po Chiny z czasów Rewolucji Kulturalnej i partyzantkę lat sześćdziesiątych.


Autor znów zachwyca... Książki Vasqueza nie są łatwymi lekturami, jednak jeśli pozwolimy już na to, aby wciągnęła nas snuta przezeń historia, to nie ma innej możliwości niż ta, że po prostu przepadniemy w tej historii. Mnogość dotkniętych przez autora spraw i wątków to z jednej strony ważny głos refleksji nad tym, w jakim kierunku podążył w ostatnim stuleciu cały świat, a z drugiej strony - poruszająca opowieść o losach pozornie zwykłej rodziny, której członków los rzucił w sam środek doniosłych wydarzeń, w których (niczym w soczewce) skupia się istota ludzkiej egzystencji. Na czym ona polega? Przede wszystkim na tym, aby - niezależnie od zaistniałych warunków - jak najlepiej wykorzystać czas, który został nam dany. Tylko tyle i aż tyle...

Oprócz rozważań dotyczących prawdy i jej poszukiwań równie interesującym wątkiem „A gdy obejrzysz się za siebie" jest sfera mentalna książki i wszystkie związane z nią niedopowiedzenia oraz wrażenia, które czytelnik odczuwa sam, a więc i sam formuje sobie w tej materii własne wnioski. Mówiąc o sferze mentalnej mam na myśli sposób, w jaki Vasquez opisuje rodzinę Cabrerów, a także to, w jaki sposób polityczno-historyczne wstrząsy wpływają na funkcjonowanie wszystkich jej członków.


To bardzo ciekawy wątek książki. Być może nie każdego może obchodzić jakaś, prawdopodobnie anonimowa, rodzina, ale rozważania te – do których prowokuje nas autor – są w pewien sposób uniwersalne. Dotyczą one bowiem nie tylko losów ludzi, ale także losów całych państw (by nie powiedzieć: świata) i żyjących w tych państwach jednostek, z których każda (i każdy) pragnie bezpieczeństwa, wolności i swobody. Warto spróbować samemu przejść przez ten szlak rozważań.

"A gdy obejrzysz się za siebie" jest z całą pewnością lekturą wymagającą i niezaprzeczalnie ambitną. To książka trochę dziwna, wszak prawda  świecie miesza się w niej z prawdą o ludziach, ciekawa akcja z melancholią gorzkich rozważań, a historia z wątkami czysto biograficznymi. Mieszanka ta jest naprawdę dziwna i niespotykana, jednak została ona jak dotąd doceniona zarówno przez czytelników, jak również przez krytyków. Nominacje do międzynarodowych nagród nie są w przypadku tej lektury przypadkowe.

EchaCzarna Owca - dziękuję!

#agdyobejrzyszsięzasiebie #juangabrielvasquez #echa #czarnaowca #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #cosnapolce #recommendedbooks #bookstagram #bookstagrampolska












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz