piątek, 5 lipca 2019

Twoja kolej na śmierć - Peter James


Tytuł: Twoja kolej na śmierć (tytuł oryginału: You Are Dead)
Cykl: Roy Grace (tom 11)
Autor: Peter James
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 05.06.2019r.
Liczba stron: 464



Jedenasta odsłona przygód inspektora policji Roya Grace’a przed nami. Zagadka kryminalna czeka na niego tym razem do rozwiązania w nadmorskim kurorcie w Brighton, gdzie według pewnego schematu zaczynają znikać kobiety. Wszystko nosi znamiona działań psychopaty lub seryjnego mordercy, w sprawie pojawia się jednak pewien mrożący krew w żyłach szczegół: niedługo po każdym zniknięciu na terenie miasteczka odnajdywane są zwłoki osób zamordowanych przed 30 laty…

Początek książki nadaje ton całej reszcie. Ukochana dzwoni do lubego z podziemnego parkingu, w słuchawce słychać po chwili krzyk przerażenia, po czym połączenie się urywa. Policja odnajduje na miejscu nietknięty samochód i komórkę, dziewczyny jednak nie. Kilka dni po tym zdarzeniu pewien robotnik odkopuje zwłoki leżące w ziemi od z grubsza trzydziestu lat. Sprawa staje się coraz bardziej intrygująca, dochodzenie przejmuje zatem doświadczony inspektor policji Roy Grace. Znika kolejna kobieta, niedługo później odnalezione zostają kolejne zwłoki sprzed 30 lat… Psychopata? Potwór w mrożący krew w żyłach sposób chcący powiązać swoje stare zbrodnie z nowymi? Mroczna zagadka wydaje się być nie do rozwiązania. Jednak do pewnego gabinetu psychiatrycznego w Londynie puka ktoś, kto twierdzi, że wie coś o zniknięciu pierwszej z najnowszych ofiar na podziemnym parkingu. Co okaże się kluczem do rozwiązania mrocznej zagadki? I czy w ogóle można będzie ją rozwiązać i ująć sprawcę (lub sprawców)?

Peter James stworzył historię być może nie odkrywczą, ale na pewno bardzo dobrą. Książka jest w pewnych momentach przewidywalna i czytelna, jest to jednak nadrabiane bardzo mocnym przekazem i panującą na kolejnych stronach atmosferą tajemnicy przeplatającej się z grozą. To Panu Jamesowi wyszło bardzo dobrze: mix kryminału, powieści detektywistycznej i sensacji z domieszką udzielającego się czytelnikowi strachu.

Lektura wydaje się być w sam raz na kilka letnich wieczorów. Pomimo braku jakiejś odkrywczości w temacie i przedmiocie fabuły mogę zapewnić, że serce przynajmniej kilka razy zabije Wam mocniej. A w tego rodzaju książkach właśnie o to chodzi, czyż nie? :)

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.






1 komentarz:

  1. Lubię thrillery, a o tej serii słyszę po raz pierwszy, więc zapisuję sobie na przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń