niedziela, 17 marca 2024

Lista sędziego - John Grisham

Cykl: Lacy Stoltz (tom 2)
Autor: Elizabeth Fremantle 
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 28.02.2024
Liczba stron: 416


Zbrodnia i kara.

Jakie macie skojarzenia z szeroko pojętym wymiarem sprawiedliwości? Powszechnie wydaje się, że sędziowie są po to, by wymierzać sprawiedliwość, a nie po to, by dokonywać egzekucji. Okazuje się jednak, że można jedno z drugim świetnie połączyć. Jak daleko może pójść ta niecodzienna dla panów i pań w togach praktyka? Tego dowiemy się z najnowszej powieści jednego z najpopularniejszych pisarzy Ameryki, Johna Grishama - "Lista sędziego".


Czytelnicy thrillerów prawniczych, którzy lubią śledzić sprawy sądowe, znajdą w tej książce coś dla siebie. Fani powieści sensacyjnych również. A ci, którzy lubią oba te gatunki, będą po prostu zachwyceni! A przynajmniej być powinni, albowiem nazwisko autora zobowiązuje, a sądząc po lekturze niniejszej książki jest on obecnie w całkiem niezłej formie.


Trzy lata wcześniej Lacy Stoltz, prawniczka zatrudniona w instytucji zajmującej się etyką zawodową sędziów ze stanu Floryda, odniosła ogromny sukces, ujawniając skorumpowaną sędzię, która otrzymywała milionowe łapówki od przestępczego syndykatu. Teraz, po trzech latach zajmowania się głównie papierkową robotą, nie mając żadnych poważnych wyzwań, Lacy umiera z nudów i jest gotowa na zmianę w życiu. Dopóki nie pojawia się tajemnicza kobieta i nie wyjawia jej szokujących informacji


Jeri Crosby – a przynajmniej tak się przedstawia – od dwudziestu lat próbuje na własną rękę znaleźć zabójcę ojca, emerytowanego profesora prawa konstytucyjnego, bo policja szybko zamknęła dochodzenie, a FBI wykazało małe zainteresowanie tą sprawą. Po wielu wysiłkach Jeri udaje się trafić na trop zabójcy. Obsesyjnie szukając dalej, odkrywa, że jej ojciec nie był jedyną ofiarą sprawcy. Nie zdoła mu jednak nic udowodnić, bo nie ma do czynienia z pospolitym przestępcą, lecz z florydzkim sędzią.

Ross Bannick, sędzia sądu okręgowego, cieszy się powszechnym poważaniem, jest bogaty, zna się na kryminalistyce, procedurach policyjnych, a przede wszystkim na prawie. Ma więc wszystkie atrybuty, które powinny mu pozwolić realizować zbrodniczą zemstę – skreślać z listy kolejne osoby, które w jakiś sposób mu się naraziły – i pozostać bezkarnym. I prawdopodobnie mógłby cieszyć się dalej nieposzlakowaną opinią, gdyby nie dwie kobiety, które zagięły na niego parol...


John Grisham miał ostatnimi laty taki trochę… okres w kratkę. Jego powieści stały na różnych poziomach i chyba w dużej mierze „podciągało je w górę” nazwisko autora. Można więc było żywić co do „Listy sędziego” pewne obawy. Te jednak na szczęście są w pełni bezpodstawne :) – oto bowiem John Grisham powraca w fantastycznej formie, za którą uwielbiają go miliony czytelników na całym świecie!


Grzechem byłoby tej książki nie polecić, tym bardziej że Grisham (co jak jeszcze pozwolę sobie podkreślić) jest naprawdę w wybornej formie. Odrzućcie śmiało obawy – jeśli takowe macie – po lekturze jego ostatnich powieści. Nawet jeśli stary, dobry John Grisham gdzieś się w ostatnim czasie zagubił, to właśnie powrócił :)

Albatros - dziękuję.

#listasędziego #johngrisham #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz