Tytuł: Kubuś i Przyjaciele. Nowa kolekcja bajek
Seria: Nowa kolekcja bajek / Bajeczna
Autor: Lisa Ann Marsoli, Nancy Parent
Data wydania: 25.03.2020
Liczba stron: 128
Nowe (stare?) przygody Kubusia.
„Nowa kolekcja bajek” to bardzo ładnie wydana seria, która każdorazowo zabiera nas w kilka podróży do wybranego świata wprost z ulubionej bajki. Tym razem wybierzemy się do Stuwiekowego Lasu, gdzie spotkamy się – a jakże! – z Kubusiem i z jego przyjaciółmi.
Spotkań tych odbędziemy na kolejnych stronach… trzy. Mało? Może tak się wydawać, wszak książka ta to coś więcej niż kilkanaście stron. Ale zapewniam Was, że to wcale nie jest taki minus – bajki są mądre, wesołe, szalenie przyjazne, bardzo przyjemne w czytaniu, a na dokładkę (co mogło pewnie potencjalnie niepokoić w kontekście stosunku objętości do ilości historyjek) czyta się je naprawdę szybko.
Wspomniane trzy historie to „Przyjacielska pomoc”, „Przyjaciel zawsze wybacza” oraz „Opowieść filmowa”. W „Przyjacielskiej pomocy” dzieci dowiedzą się jak ważne jest pomaganie sobie nawzajem oraz że – co być może brzmi trywialnie, no ale jest faktem – ofiarowane dobro do nas wraca. „Przyjaciel zawsze wybacza” pomoże zrozumieć, że choć czasem każdy popełnia błędy, to jednak zawsze można je naprawić, a w „Opowieści filmowej” mieszkańcy Stuwiekowego Lasu będą szukać… Krzysia. Chłopiec zostawi bowiem kartkę w intencji poinformowania przyjaciół, że „będzie zaraz”, jednak na skutek nieporozumienia wszyscy uznają, że został on porwany przez potwora ;)
Szata graficzna jak zwykle bez zarzutu, zawartość także :) Jeśli jednak można się do czegoś przyczepić, to do tego, że zamieszczone w książce historyjki w większości pojawiły się już wcześniej – albo jako część innych książek, albo jako osobno wydane tytuły… Troszkę to zatem powtarzalne, ale… mimo wszystko do wybaczenia. To w końcu wciąż wartościowe, znane od pokoleń i zbliżające do siebie pokolenia, pełne ciepła opowieści i nie zaszkodzi przypomnieć je sobie raz jeszcze.
Kubuś pod skrzydłami Disneya i HarperCollins Polska przeżywa, jak widać, swoją drugą młodość :) Szalenie się z tego cieszę :) To jedna z moich ukochanych bajek z czasów dzieciństwa i - wierzcie na słowo - nie ma absolutnie nic przyjemniejszego od pokazania czegoś, co uwielbiało się jako dziecko, własnej córce :) Coś pięknego :) I jest to bardzo fajny pretekst do powrotu (choć na chwilę, ale tych chwil może być baaardzo dużo ;) ) do Stuwiekowego Lasu - a takich powrotów nigdy zbyt wiele!
https://egmont.pl/kubusDziękuję HarperCollins Polska za egzemplarz recenzencki.
#KubuśiPrzyjaciele #NowaKolekcjaBajek #StuwiekowyLas #HarperKids #HarperCollinsPolska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz