piątek, 14 stycznia 2022

Pustynny Książę. Księga II - Peter V. Brett


Tytuł: Pustynny Książę. Księga II (tytuł oryginału: The Desert Prince)
Cykl: Cykl Zmroku (tom 1.2)
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 14.01.2022
Liczba stron: 560


Krew książąt.

Druga część "Pustynnego Księcia" Petera V. Bretta przenosi nas z powrotem w wir walk ludzi z demonami, która znów zaczyna się przemieniać w otwartą wojnę. Zagrożenie świata ludzi tak naprawdę nigdy bowiem nie minęło - wydarzenia z "Cyklu Demonicznego" mogły dawać nadzieję, że potęga alagai została złamana, jednak próżne to były nadzieje. Demony mnożą się, rosną w siłę i są obecnie być może jeszcze większym zagrożeniem niż kiedykolwiek wcześniej! Na domiar złego wydaje się, że steruje nimi wielka i niesamowicie przebiegła w swych poczynaniach inteligencja - siła, która obrała sobie w pierwszej kolejności za cel dzieci dawnych bohaterów... Areną najnowszego rozdziału odwiecznej wojny z demonami będzie Fort Krasja. 


Darin, Selene, Arick, Rojvach, Olive, Micha... Wszystko to dzieci dawnych bohaterów, których znamy z kart "Cyklu Demonicznego". Arlen Bales, Leesha, Rojer i Jardir doczekali się godnych potomków i następców, którzy pragną iść jednak własną drogą. Te nastoletnie dzieciaki od zawsze zmagają się ze sławą i chwałą swych rodziców i przez całe życie egzystują pod presją ciążących na nich oczekiwań. Nie zawsze jest im dane robić to, czego pragną. Każdy zdaje się bowiem oczekiwać, że staną się kopią swych rodziców, a tymczasem np. Olive (córka Leeshy) wcale nie jest po drodze z zielarską sławą swej matki, Arick (syn Rojera) wcale nie pragnie minstrelskiej chwały swego ojca, a Darin (syn Arlena) jest wręcz przytłoczony tym, że każdy wypatruje w nim kogoś na kształt jego przesławnego ojca... Cień rodziców bardzo często niszczy nas samych. Więdniemy w tym cieniu, zamiast wzrastać w górę. Ten cień tłumi naszą indywidualność. W efekcie chcemy wyrwać się od tego wszystkiego jak najdalej... A to rodzi bunt.


W poprzedniej części obserwowaliśmy to wszystko niczym nastoletnie dramy, jednak w swej istocie są to bardzo ważne pytania o to, kim tak naprawdę może, powinien i chce być każdy z nas. Brett w bardzo interesujący sposób daje nam sporo do myślenia na takie tematy jak proces kształtowania się własnej tożsamości, indywidualizmu, czy prawo do samodzielnego kierowania własnym życiem. Idealnym przykładem jest tutaj Olive, która od zawsze wychowywana jest na kobietę, a jest tak naprawdę kimś, kto równie dobrze może być mężczyzną - interwencja demonicznej magii sprawiła bowiem, że bliźniacza ciąża Leeshy zlała się swego czasu w jedną całość. Owocem tego jest właśnie Olive: dziecko posiadające jednocześnie męskie i żeńskie organy płciowe (!). Brett po mistrzowsku korzysta z wątku tej postaci stawiając przed nami kwestie prawa do własnej tożsamości oraz prawa wyboru tego, kim tak naprawdę chcemy w naszym życiu być. Spostrzeżenie godne uwagi i przemyśleń we własnym zakresie.


"Cykl Zmroku" to jednak nie tylko dylematy dotyczące dorastania i kształtu własnej tożsamości. To przede wszystkim odwieczna wojna ludzkości z demonami, która na kartach "Pustynnego Księcia" wkracza w zupełnie nową fazę. W tej świętej wojnie nie zabraknie krwi, szczęku oręża i oślepiającego blasku runów, ale znajdzie się w niej także miejsce na zdradę i żądzę władzy, która może unicestwić cały bitewny wysiłek wojowników sharum. Losy świętej wojny przeciwko demonom, alagai'sharak, wiszą na włosku, okaże się bowiem, że naprzeciw ludzkich sił stanie Alagai Ka we własnej osobie - Ojciec Demonów, którego wbrew oczekiwaniom wcale nie zniszczono w czasie wydarzeń mających miejsce w "Cyklu Demonicznym".


Potędze demona umysłu próbuje stawić czoła Fort Krasja. Zdradzieckie plemię Majah (jedyne, które opuściło szeregi armii Wybawiciela) szans na zwycięstwo upatruje w porwaniu Olive, przepowiednia kości głosi bowiem, że jej krew i obecność na polu bitwy przyniesie sharum zwycięstwo. Olive staje się w rękach porywaczy maszyną do zabijania, która porzuciwszy swą kobiecą tożsamość staje się jednym z najlepszych wojowników-książąt, stojących na czele sił walczących co noc z demonami w krasjańskim Labiryncie. Książę Olive walczy więc dla swych porywaczy, a walczy tym chętniej, że według słów innej przepowiedni "po wkroczeniu w krąg spotka swego ojca". Olive bardzo pragnie tego spotkania - ale czy na pewno chodzi w tej przepowiedni właśnie o jej ojca?


Los ściąga do Fortu Krasja także innych młodych bohaterów... Darin, Selene, Arick i Rojvach przybywają do krasjańskiej twierdzy chcąc oswobodzić Olive. Nie jest to jednak wcale takie proste, a na domiar złego Majah biorą ich do niewoli. Wszyscy znajdują się zatem w przeddzień Nowiu w krasjańskiej twierdzy, a na horyzoncie zaczyna majaczyć pytanie, czy do tego wszystkiego nie doszło aby celowo? Co bowiem jeśli wszyscy znaleźli się w jednym miejscu za sprawą Ojca Demonów, który pragnie wykorzystać ich do własnych celów? Jeśli tak, to wkrótce na ziemi rozpęta się piekło, a wszyscy - chcąc nie chcąc - wezmą udział w śmiertelnie niebezpiecznej rozgrywce...


Peter V. Brett znakomicie łączy stare z nowym i czyni z "Cyklu Zmroku" nie tylko fabularne przedłużenie "Cyklu Demonicznego", ale także całkowicie nową opowieść, wnoszącą do dobrze znanego uniwersum świeże wątki i napięcie, które wynoszą cykl na zupełnie inny poziom. Wojna z demonami trwa i nigdy nie była chyba jeszcze dla ludzkości tak niebezpieczna, jak w tej chwili!


W trakcie lektury "Pustynnego Księcia" czuć, że jest to wstęp do czegoś większego. Prawdopodobnie monumentalnego. Rozpoczynamy od swoistej ciszy przed burzą i od dram dorastania, ale bardzo szybko zdarzą się też pierwsze, niebezpieczne starcia, pojawią się nierozwiązane tajemnice z przeszłości i zagadki, które rzutują na teraźniejszość i na chwiejny pokój, który jest tylko pozornym złudzeniem. Demoniczny pomiot wychodzi już jawnie z ukrycia i coraz mocniej szczerzy kły. Żeby stawić mu czoła potrzeba będzie nowych przywódców - dzieci dawnych bohaterów będą więc musiały bardzo szybko dorosnąć. Jednak nawet to może nie wystarczyć, aby przetrwać nadchodzącą burzę, której grzmoty słychać już w oddali.


Obyśmy mogli zobaczyć tę burzę jak najszybciej w kolejnych tomach cyklu!

Fabryko - dziękuję!

#PustynnyKsiążę #CyklZmroku #PeterVBrett #FabrykaSłów #TheDesertPrince #fantastyka #cosnapolce #bookstagram #bookreview #premiera #nowość #czytamksiazki 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz