czwartek, 30 maja 2019

Polowanie na lisy. Prawdziwa historia uciekiniera z Jemenu - Mohammed Al Samawi


Tytuł: Polowanie na lisy. Prawdziwa historia uciekiniera z Jemenu (tytuł oryginału: The Fox Hunt: Escape From Yemen)
Autor: Mohammed Al Samawi
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 03.04.2019r.
Liczba stron: 336



Zapomniane zagrożenie.

Jemen – niemalże anonimowy kraj na południu Półwyspu Arabskiego ogarnięty wojną domową. Arena zapomnianego przez świat konfliktu, który już od kilkudziesięciu w zasadzie lat wciąż się toczy pochłaniając kolejne ludzkie istnienia. To tutaj rozrywa się akcja „Polowania na lisy”, które jest swoistym studium rodzenia się nienawiści oraz indoktrynacji, która w niekontrolowany sposób przeradza się w czyste zło.

Główny bohater książki, Muhammed Al Samawi, wychowany jest w duchu nienawiści do Zachodu i Żydów. Od dziecka wmawiano mu, że Ameryka to zło, a Żydzi to syjoniści żyjący tylko po to, żeby zabijać Bogu ducha winnych Arabów. Szalejąca wokół wojna domowa i szerząca się zorganizowana partyzantka ekstremistów islamskich pogrąża kraj w ogniu i zniszczeniu, co nie wpływa korzystnie na poglądy i przekonania Muhammeda. Wszystko zmienia się gdy potajemnie czyta on Biblię. Zaskakuje go skala podobieństw trzech wielkich religii, które zioną do siebie z pozoru niezrozumiałą nienawiścią. Muhammed odkrywa – dzięki nawiązaniu kontaktów w sieci – że Zachód to wcale nie zło wcielone, a dobrzy ludzie żyją po każdej stornie barykady. Zdaje sobie także sprawę z tego, że w zapomnianym przez Boga Jemenie wszyscy wszystkich indoktrynują dążąc do tego, żeby każdy obywatel widział w obcych – zwłaszcza w innowiercach – wroga. Muhammed postanawia działać na rzecz pojednania. Z oczywistych przyczyn nie podoba się to zarówno ekstremistom, jak i całemu otoczeniu. Dochodzi do tego, że Al Samawi musi uciekać… Nikt nie chce (i nie może) mu jednak pomóc, w związku z czym jedynymi osobami na które może liczyć są anonimowi ludzie z sieci, których nie tak znowu dawno temu postrzegał jako wrogów…

Poruszająca książka. Do tego ważna, omawiająca bowiem temat praktycznie nieobecny w ogólnoświatowej debacie, a wcale nie mniej ważny niż wojna w Syrii, czy starcia z ISIS. Cynicznie można by stwierdzić, że świat o Jemenie nie pamięta, bo nie ma on nic, co było by ważne dla Zachodu (a już na pewno nie ma on ropy naftowej…). Ciężko nie przyznać częściowej racji temu przykremu wnioskowi. Niemniej jednak takie podejście do spraw Jemenu może okazać się perspektywicznie wielkim błędem. Oby nie, aczkolwiek historia zna wiele przykładów i dowodów na to, że chaos pozostawiony sam sobie nie skutkuje niczym dobrym – i to przede wszystkim dla tych, którzy ów chaos ignorują lub próbują go nie zauważać.

Gorąco polecam. Nie tylko jako pewien rodzaj fabularyzowanego dokumentu, ale także jako małe studium tego, jak poprzez ciągłą indoktrynację rodzi się w ludziach nienawiść i zło. Mechanizm ten jest co prawda znany (poprzez jego wiele przykrych skutków na przestrzeni dziejów), lecz ku przestrodze zawsze warto o czymś takim poczytać. I to tym bardziej, że lektura jest wielce pouczająca.

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz