czwartek, 10 października 2019

Ryszard Szurkowski. Wyścig - Krzysztof Wyrzykowski, Ryszard Szurkowski, Kamil Wolnicki


Autor: Krzysztof Wyrzykowski, Ryszard Szurkowski, Kamil Wolnicki
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 31.07.2019r.
Liczba stron: 384


Książka-cegiełka.

Ryszard Szurkowski - legenda polskiego kolarstwa. Czterokrotny zwycięzca Wyścigu Pokoju, prawdziwy zawodowiec oraz jedna z tych postaci, które w niewesołych czasach PRL-u dawały ludziom odrobinę uśmiechu. A dziś? Dziś Ryszard Szurkowski wciąż walczy, lecz nie na trasach kolarskich, lecz w gabinetach lekarskich i na salach rehabilitacyjnych. Tym razem nie o laury lecz o własne zdrowie stracone w koszmarnym wypadku z 2018 roku. Niniejsza książka jest nie tylko biografią wielkiego kolarza lecz również swoistą cegiełką, której zakup ma pomóc w rehabilitacji Pana Ryszarda.

Dla starszych kibiców Szurkowski jest postacią pamiętaną, szanowaną oraz budzącą same pozytywne emocje. Dla kibiców młodszych nazwisko tego pana jest albo anonimowe, albo też kojarzy się z zamierzchłą prehistorią kolarstwa (zarówno polskiego jak i światowego). Zagorzali kibice tej dyscypliny sportu doskonale jednak wiedzą o czym i o kim mowa.

W czasach PRL-u Wyścig Pokoju był nie lada wydarzeniem. Szara socjalistyczna rzeczywistość na pewien czas nabierała barw, a rywalizacja radziecko-polska na trasie wyścigu dawała ludziom wiele pociechy, uśmiechu, wzruszeń oraz powodów do dumy. Wygranie Wyścigu Pokoju nie było byle czym. A wygranie go cztery razy? :) To już wystarczający powód do tego, aby przejść do legendy.

Niniejsza książka to opowieść zarówno biograficzna dotycząca samego Szurkowskiego, ale także pięknie odmalowany obraz dawno minionej kolarskiej epoki. Mi osobiście wyzierająca z każdej strony nostalgia za tamtymi czasami jest niestety obca, jednakże jestem w stanie zauważyć przyczyny, z których owa nostalgia się bierze. Fani kolarstwa (zwłaszcza ci zagorzali) z pewnością także to docenią. Tak jak docenią na sto procent przytoczone opisy wyścigów, realiów kolarskich lat 60-tych, 70-tych i po części 80-tych. Nie są to przy tym same suche opisy, lecz bardziej wyłowione ze wspomnień Ryszarda Szurkowskiego wisienki na torcie wprost z jego długoletniej kariery. I to także tej trenerskiej, nie każdy bowiem wie, że był on także trenerem (m.in. reprezentacji olimpijskiej, która na igrzyskach w Seulu w 1988 roku zdobyła srebro). Całość ma formę luźnego wywiadu-rzeki, który z głównym bohaterem książki prowadzą Krzysztof Wyrzykowski i Kamil Wolnicki.

Lektura może się podobać. I to nie tylko przez wzgląd na kwestie biograficzne, czy też z uwagi na odmalowanie realiów kolarstwa tamtych czasów. Książka może się podobać przede wszystkim dlatego, że Pan Ryszard nie owija niczego w bawełnę i wali nieraz prosto z mostu, zwłaszcza jeśli chodzi o konstruktywną krytykę dotyczącą amotorszczyzny na gruncie organizacyjnym kolarstwa jego czasów. Taka szczerość może i musi się podobać.

Jeśli ciekawi Was ta książka, to mogę ją polecić z jeszcze jednego powodu. Jak już bowiem wspomniałem na wstępie, niniejsza książka jest także cegiełką, z której dochód przeznaczony jest na rehabilitację Ryszarda Szurkowskiego. Koszmarny wypadek mistrza z 2018 roku był momentem przełomowym jego życia - do dziś walczy o zdrowie oraz o odzyskanie sprawności. Postacie tego kalibru zasługują na pomoc.

Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiazka.pl

Więcej o książce:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz