poniedziałek, 29 sierpnia 2016

"Nocna zmiana" - Stephen King

Tytuł: Nocna zmiana (tytuł oryginału: Night Shift)
Autor: Stephen King
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 09.10.2003r.
Liczba stron: 472
 
ZBIÓR GENIALNYCH W SWEJ PROSTOCIE OPOWIEŚCI, KTÓRE ODCISNĘŁY NIEZATARTE PIĘTNO NA WSPÓŁCZESNYM KSZTAŁCIE SZEROKO POJĘTEJ LITERATURY GROZY. Książki tej można nie lubić, można wytknąć jej wiele mankamentów, lecz nie można odmówić jej jednego: JEST BEZSPRZECZNIE DZIEŁEM KULTOWYM. Któż bowiem wśród miłośników horroru nie zna "Dzieci kukurydzy", "Maglownicy", "Cmentarnej szychty", "Czarnego Ludu", czy "Ciężarówek"?:) "Nocna zmiana" przyciąga czytelnika klasyką tego, co sobą prezentuje i fascynuje faktem, że sama w sobie w znacznej mierze przyczyniła się (jako książka) do stworzenia tego, co dziś nazywamy klasyką grozy. "NOCNEJ ZMIANY" NIE WYPADA PO PROSTU NIE ZNAĆ:)

Na niniejszy zbiór składają się jedne z najwcześniej stworzonych przez Kinga opowiadań. Widać w nich młodość i eksperymenty autora, multum pomysłów i niesamowitą wyobraźnię tego, którego świat dopiero okrzyknie Królem Horroru. Pomysły Kinga zawarte w tej książce bywają genialne, a przez to na stałe zapisane w historii gatunku ("Dzieci kukurydzy", "Maglownica"), a niekiedy do bólu kretyńskie, jednak nie aż do tego stopnia, by przejść obok nich obojętnie ("Kosiarz trawy", "Pole walki"). Są tu też i takie, które mrożą krew w żyłach, jednak zostały zwyczajnie przyćmione innymi opowiadaniami z tego zbioru ("Gzyms" - mam lęk wysokości i historie tego rodzaju przyprawiają mnie o odruch wymiotny... ze strachu...; "Quitters, Inc." - jestem palaczem w trakcie zrywania z nałogiem;), więc ta opowieść w szczególny sposób podziałała na moją wyobraźnię...). Krotko mówiąc: ZBIÓR JEST PRZEBOGATY I CHYBA KAŻDY ZNAJDZIE TU COŚ DLA SIEBIE.

Książki tej, jak już wspomniałem, po prostu nie wypada nie znać. Wstyd mi trochę, że wziąłem się za nią tak późno. Na szczęście nadrobiłem braki. BYŁO WARTO!:)
Wam też polecam to zrobić:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz