wtorek, 7 grudnia 2021

Desperacja - Stephen King


Tytuł: Desperacja (tytuł oryginału: Desperation)
Autor: Stephen King
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 10.11.2021
Liczba stron: 544


Desperacka walka o przetrwanie.

Uzupełniająca "Regulatorów" Richarda Bachmana (a więc literackiego alter ego Kinga) "Desperacja" to książka bardzo dobra, trzymająca w napięciu i pełna makabry w stylu, który fanom Stephena Kinga jest szczególnie bliski. Oba tytuły zwykło się - z jednej strony nie bez przyczyny - ze sobą łączyć, jednak "Desperacja" jest w tym duecie pozycją zdecydowanie lepszą i dużo bardziej zapadającą w pamięć.


Kolejna świetna powieść Mistrza Grozy. Machina strachu i tytułowej desperacji rusza już od pierwszych stron, a groza i makabra trzymają poziom przez cały czas, aż do samego końca. Stephen King po raz kolejny udowadnia, że nie ma sobie równych jeśli chodzi o straszenie, trzymanie w napięciu i nieuchronne prowadzenie czytelnika za rękę na jeszcze jedno przerażające spotkanie ze złem w czystej postaci.


King udowodnił według mnie tą książką coś jeszcze. Przyzwyczaiłem się (i pewnie nie tylko ja), że jeśli w Jego książkach pojawia się jakieś małe miasteczko, to w ciemno można zakładać, że jest to swojska mieścina w stanie Maine, leżąca w okolicach Castle Rock lub Derry, gdzie czas stoi w miejscu, ludzie są prości i przyjaźni, a sielankę i leniwy upływ podobnych do siebie dni urozmaicają jedynie małomiasteczkowe, pikantne ploteczki, skandale i małe grzeszki miejscowej społeczności. Tym razem akcja powieści również rozgrywa się w małym miasteczku, lecz w całkiem innej części kraju, w całkiem innych okolicznościach i z całkiem innymi mieszkańcami (a raczej z tym, co z nich pozostało). Dla mnie "Desperacja" bezsprzecznie pokazała, że King potrafi wyjść poza pewien schemat, i nawet jeśli akcja dzieje się znów w sennej mieścinie, to ta mieścina oraz to, co w niej czyha, mogą naprawdę porządnie zaskoczyć.


Strasznie podoba mi się poza tym pomysł na tę książkę. Ludzka zachłanność, pęd ku rozwojowi kosztem natury i jej bogactw powołały w "Desperacji" coś, co - bardzo oględnie mówiąc - wyjdzie wszystkim bokiem. I to wyjdzie razem z całą masą krwi, trupów i bezwzględnego terroru skierowanego przeciw zwykłym, Bogu ducha winnym ludziom. Historia ta będzie dla każdego fana Kinga po prostu fantastyczna.


Na pewno warto zwrócić uwagę na ten tytuł - i to jest już mega gratka dla fanów! - za sprawą uzupełniających się okładek "Regulatorów" i "Desperacji". Fantastycznie, że w końcu udało się Albatrosowi wydać obie powieści w pierwotnej formie, którą do tej pory mogliśmy podziwiać jedynie w starym wydaniu Primy z 1997 roku - nie chcę się przesadnie chwalić, ale posiadam takowe (i to w świetnym stanie!) i muszę powiedzieć, że obecne wydanie prezentuje się na tle starego GENIALNIE! To wspaniale, że mamy w Polsce wydawnictwo, które kocha Kinga i jego książki równie mocno, jak jego wierni fani :)


Dziękuję 
Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.

#desperacja #desperation #stephenking #richardbachman #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #czytamksiazki #king #kingisking









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz