sobota, 12 grudnia 2020

My, naród. Nowa historia Stanów Zjednoczonych - Jill Lepore


Tytuł: My, naród. Nowa historia Stanów Zjednoczonych (tytuł oryginału: These Truths: A History of the United States)
Autor: Jill Lepore
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania: 28.10.2020
Liczba stron: 848


Stany nieodkryte.

Historia Stanów Zjednoczonych jest generalnie rzecz ujmując powszechnie znana i nie budzi większych wątpliwości jeśli chodzi o klarowność kluczowych dla tej historii momentów (nie mówimy w tym miejscu rzecz jasna o szeregu różnych teorii spiskowych). Jasne i znane są także fundamenty, na których zbudowano ten kraj: równość, suwerenność narodu, prawa naturalne... A gdyby tak jednak wejść na głębszy poziom rozważań i spróbować prześledzić, jak historia tego kraju ma się do idei i do fundamentów, na których go zbudowano? Czy historia Stanów Zjednoczonych potwierdza ideologiczną słuszność owych fundamentów, czy też raczej im przeczy? Jill Lepore podejmuje się na łamach książki próby odnalezienia odpowiedzi na to jakże ciekawe pytanie.


Kilka miesięcy temu miałem dzięki Księgarni taniaksiazka.pl okazję przeczytać książkę "Pionierzy. Ludzie, którzy zbudowali Amerykę". Stany Zjednoczone fascynują mnie od zawsze! Tak więc po niedawnym sięgnięciu po książkę traktującą o początkach USA tym razem wybrałem coś, co z perspektywy dnia dzisiejszego stanowi próbę syntezy oraz analizy historii państwa, które wydaje się być ostoją prawdziwie dojrzałej demokracji. Lepore daje czytelnikowi szansę na spojrzenie na ten problem z zupełnie nowej perspektywy.


Takiego spojrzenia na historię USA, przyznam szczerze, jeszcze nie widziałem. Domeną historyków oraz wszystkich tych, którzy wyjaśniają historię, jest spojrzenie zwłaszcza na daty, na wydarzenia, a także na ich przyczyny i skutki. A co z podejściem, które za punkt wyjścia obiera sobie światłe, założycielskie idee? Takowe jest rzadkością.


Lepore za punkt wyjścia dla zawartych tu rozważań obiera szereg amerykańskich idei, na czele z tezami Jeffersona oraz twierdzeniami o budowaniU państwa na zasadach politycznej równości, na prawach naturalnych oraz na zasadzie suwerenności narodu. Dla amerykańskich Ojców Założycieli idee te były bez dwóch zdań jedynym drogowskazem drogi, którą w dziele budowania państwa należy podążyć. Podążyli tą drogą, czy jednak ich następcy uczynili to samo? Czy ponad 200 lat historii dowodzi tego, że Stany Zjednoczone są po dziś dzień ostoją tych wartości? A może są istniejącym w formie suwerennego Państwa świadectwem tego, że owe wartości zostały wypaczone, porzucone, że same w sobie się one nie sprawdziły?


Lektura udziela odpowiedzi na powyższe pytania skrupulatnie, powoli i w odniesieniu do konkretów znanych z kart historii - również tej współczesnej. Książka traktuje historię USA przekrojowo, próbując przy każdym omawianym wydarzeniu dotrzeć do (czasem ukrytego) sedna sprawy. Otrzymujemy w ten sposób arcyciekawą rozprawę na temat istoty rządów, demokracji i zasad budowania państwa, a podróż ta pozwoli nam na spojrzenie na owe problemy zarówno z perspektywy pionierów, jak również izolacjonistów, z perspektywy właścicieli niewolników i aktywistek walczących o prawa kobiet. Taki sposób potraktowania historii USA jest, trzeba to przyznać, naprawdę wyjątkowy.


Lepore nie patrzy przy tym wszystkim na historię kraju tylko przez pryzmat odniesionych do jego założycielskich idei wydarzeń. Lepore czyni to zawsze w odniesieniu do konkretnego kontekstu, w tym również do tak podkreślanej w budowaniu amerykańskiej demokracji roli wolnych i niezależnych mediów. W książce bardzo mocno obecna jest prasa drukowana i jej rola, a w odniesieniu do współczesności obecny jest tutaj także wątek mediów społecznościowych - z Facebookiem i Twitterem na czele. Nic nie funkcjonuje w oderwaniu od rzeczywistości, demokracja również. Patrząc na sprawę pod tym kątem należy bez wątpienia wyrazić dla Lepore najwyższe uznanie, autorka dostrzega bowiem jak ważny, także dla demokracji, jest wpływający na każdy aspekt codzienności rozwój technologiczny i uwzględnia go ona na każdym kroku w swoich wywodach.


Książka szalenie wciąga i w ogóle nie czuć, że ma ona ponad 800 stron. Czyta się ją szybko, łatwo i przyjemnie, a pomaga temu na pewno bardzo wciągająca narracja. Takie opracowania aż chce się czytać! "My, naród..." jest bez wątpienia opracowaniem wyjątkowym i godnym zapoznania się z nim - i to nie tylko przez historyków i politologów. Każdy pasjonat USA znajdzie w tej pozycji coś nowego, czego jeszcze nie wiedział.


A czy książka w ogóle odpowiada w jakiś wiążący sposób na zadane na wstępie pytania? W pewien sposób tak, Lepore pozwala jednak bardziej na wyciagnięcie przez nas wniosków w sposób samodzielny. Pewne tezy zostają na łamach książki postawione, szereg wydarzeń przedstawia się pod kątem interesujących autorkę idei, ale to tylko rzetelne, oparte na faktach i przeanalizowane pod pewnym konkretnym kątem opisy - wnioski mamy wyciągnąć sami.

Gorąco polecam!

Polecam także inne pozycje Księgarni taniaksiazka.pl z kategorii Beletrystyka. Polecam także książki historyczne, w tym - w odniesieniu do USA - wspomnianych już na wstępie "Pionierów. Ludzi, którzy zbudowali Amerykę" :)


#MyNaród #NowaHistoriaStanówZjednoczonych #USA #JillLepore #TaniaKsiązka #bloggujezTK








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz