Tytuł: Za zasłoną złości
Autor: Elżbieta Zubrzycka
Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Data wydania: 13.06.2018r.
Liczba stron: 160
Studium złości.
Złość - uczucie obecne w życiu każdego z nas. Każdego bez wyjątku, nie ma bowiem kogoś, kto nigdy tego uczucia nie doświadczył. Ta książka to takie małe studium złości. Rozłożonej na czynniki pierwsze, obnażonej i zanalizowanej z każdej możliwej strony.
Zaskakujące, jak wiele złość może mieć motywacji i jak wiele innych, ukrytych emocji może ona w swej istocie wyrażać. Sama złość jako złość jest odczuciem dość oczywistym, jednak przyczyny jej pojawienia się i jej odczuwania - to już zupełnie inna sprawa. Złość może być tak naprawdę, świadomą i nieświadomą, rekacją na... wszystko: na personalny atak, na niepomyślny rozwój wydarzeń, na urażenie dumy własnej, na krzywdę, nieszczęście... Może być także przejawem swoistej samoobrony, nieświadomym mechanizmem obronnym, reakcją, za którą staramy się schować, przeczekać i ochronić to, co dla nas (i w nas) ważne. Inne oblicze złości, to - w jej efekcie - pozytywna, wyzwolona wewnętrzna siła, chęć pokazania otoczeniu "mylicie się, ja potrafię". Istnieją oczywiście również przypadki patologiczne, w których złość jest wartością samą w sobie i dążeniem końcowym naszych działań - to już jednak przypadki toksyczne i szalenie trudne (i w diagnozie i w życiu...).
Niniejsza książka zaczyna się bardzo fajnie, na dzień dobry mamy bowiem krótki test, który ma nam pokazać, co przed zaczęciem lektury sami wiemy na temat złości. I, jak się okazuje, można o niej wiedzieć na wstępie bardzo wiele (prawdopodobnie dotyczy to większości z nas). Później zaś mamy, wspomniane już przeze mnie, rozłożenie złości na czynniki pierwsze. I może się okazać, że przyczyny tej emocji, jej skutki i prawdziwe podłoże, mimo posiadanej już przez nas wiedzy, mogą zaskoczyć. Książka oferuje także sposoby radzenia sobie ze złością, rozpoznawanie kiedy jest niepotrzebna, kiedy rzeczywiście może dać coś konstruktywnego; słowem - lektura daje czytającemu do ręki potencjalny wachlarz narzędzi do okiełznania tego, co czujemy.
Lektura pouczająca. Chyba dla każdego z nas.
Polecam :)
Dziękuję Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu za egzemplarz recenzencki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz