wtorek, 19 marca 2019

Obślizgłe Paluchy - Patryk Bogusz


Tytuł: Obślizgłe Paluchy
Autor: Patryk Bogusz
Wydawnictwo: Dom Horroru
Data wydania: 21.01.2019r.
Liczba stron: 92


Kuchenna makabra.

Horror ekstremalny w wydaniu... kuchennym. Literacka potrawa serwowana przez Patryka Bogusza jest z całą pewnością ekstremalna - czy jednak strawna? To zależy w dużej mierze od tego, jakie macie gusta... Nie tylko kulinarne i literackie. 

Kuchnia tworzona przez ludzi. Dla ludzi.... i z ludzi. Opis książki z dużej mierze sugeruje jej treść i nie ma się co w tym temacie oszukiwać. "Obślizgłe Paluchy" to pewna restauracja - ot, specyficzny, rodzinny biznes. Restauracja niby taka, jakich wiele ;) ... Jednak menu - a w zasadzie to, na jakiej bazie jest ono sporządzane - to już wcale nie jest kulinarne rzemiosło w jego potocznym, potulnym, smacznym i restauracyjnym rozumieniu.

Obrzydliwości w tej książce znajdziemy wiele. Patroszenie, nadziewanie, obcięte głowy, krew, pękające krosty pełne ropy... i takie tam ;) Ekstremalnie jak najbardziej jest. Choć z całą pewnością nie tak ekstremalnie, jak mogło by być. Dawka obrzydliwości (jak i efektów gore) jest przyzwoita, jednak Patryk Bogusz nie popada w przesadę. Umiar w pewnym sensie w książce zachowano (choć rzecz jasna dyskusyjnym jest to, co oznacza w przypadku tego rodzaju książek zwrot "umiar"). Sięgnąłem z ciekawości i wniosek jest jeden: książka daje radę, pewne jest wszakże jedno - takie lektury jak ta trzeba lubić i na tysiąc procent nie jest to książka przeznaczona dla każdego. Nawet nie wszyscy miłośnicy horroru (tak podejrzewam) uniosą treść tej lektury... Co innego wielbiciele horroru w wydaniu ekstremalnym. Nisza ta - jak widać - nie ma się wcale najgorzej. Debatować wszakże na ten temat nie ma sensu; jeśli nie znacie zbyt wielu książek pochodzących z omawianej niszy, to lepszego sposobu na zapoznanie się z nią niż sięgnięcie po jakiś przypisany do niej tytułu po prostu nie ma.

Wydawnictwo Dom Horroru ma w swojej ofercie kilka perełek takich jak ta. Przyznam szczerze, że do chwili w której trafiłem zarówno na samo wydawnictwo (jak i na oferowane przezeń książki) nie sądziłem, że polska scena horroru (w wydaniu zarówno ekstremalnym jak i gore) jest tak bogata - zarówno w autorów, jak i w same dostępne na rynku wydawniczym tytuły. Jeżeli ktoś takie klimaty lubi, to "Obślizgłe Paluchy" będą wyborem w punkt i strzałem w dziesiątkę (zwłaszcza jeśli zaczyna się przygodę z tą niszą lektur spod szyldu szeroko pojętej grozy). Makabra, krew, flaki, a na dokładkę czarny humor, przewrotność fabularna i spora dawka niepoprawności politycznej. Jeśli coś takiego Was zadowala - zapraszam ;) ...

Dziękuję Wydawnictwu Dom Horroru za egzemplarz recenzencki.

Więcej na: http://www.domhorroru.usermd.net/pl/glowna/45-patryk-bogusz-obslizgle-paluchy.html





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz