sobota, 23 marca 2019

Piotruś Pan w Ogrodach Kensingtońskich - James Matthew Barrie, Marcin Minor


Tytuł: Piotruś Pan w Ogrodach Kensingtońskich
Autor: James Matthew Barrie, Marcin Minor
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 20.09.2018r.
Liczba stron: 104


Klasyka :) ...

Piotruś Pan - postać, którą z czasów dzieciństwa pamięta chyba każdy z nas. Chłopiec, który nie chciał dorosnąć; być może ten mały chłopiec mieszka gdzieś ciągle w każdym z nas ;) Nibylandię też każdy chyba pamięta, jednak przed nią Piotruś mieszkał... zupełnie gdzie indziej :)

Przygody Piotrusia Pana to jedna z najpiękniejszych historii, jakie możemy przeczytać dziecku. Ta magia zawsze się zaszczepi w dziecięcej wyobraźni i może w niej mieszkać przed długie lata :) Pomóc w tym zaś mogą takie wydania jak niniejsze - a jest ono przepiękne! Nie tylko jeśli chodzi o samą treść, ale także jeśli chodzi o oprawę graficzną. To czysta przyjemność pokazać własnemu dziecku tę historię :)

Zanim Piotruś trafił do Nibylandii mieszkał - jak się okazuje - w Ogrodach Kensingtońskich w Londynie. Jako siedmiolatek był głęboko przeświadczony, że potrafi latać i pewnego dnia, przerażony perspektywą dorosłości, po prostu wyleciał sobie przez okno własnego pokoju i poleciał do Ogrodów :) Co go tam spotkało i jakie losy go tam czekały - tego dowiemy się z kolejnych stron książki :)

Książka składa się z sześciu rozdziałów: "Wielka przechadzka po Ogrodach", "Piotruś Pan", "Gniazdo Drozda", "Czas Po Zamknięciu Bram", "Mały Domek", "Koza Piotrusia". Na końcu książki znajdziemy też posłowie tłumaczki (Aleksandra Wieczorkiewicz - tłumacz spisał się naprawdę na medal!). Klasyka, którą niesamowicie przyjemnie się czyta - tak w skrócie można by napisać :) Ale jest też i co oglądać - ilustracje autorstwa Marcina Minora są przepiękne, niezwykle klimatyczne i "robią" niesamowitą robotę jeśli chodzi o wprowadzenie czytelnika w odpowiedni nastrój właściwy dla tej historii. Na początku i na końcu książki mamy też mapę Ogrodów Kensingtońskich - fajna graficzna pomoc ilustrująca wydarzenia z poszczególnych rozdziałów ;)

Koniecznie sięgnijcie i przeczytajcie dziecku :) Naprawdę warto. Piotruś Pan to postać, która ma w sobie niesamowicie dużo z tego, co jest częścią składową towarzyszącej każdemu przez lata magii dzieciństwa - niesamowitą stratą było by odmówienie sobie (i własnemu dziecku) tej cząstki magii :) 

Gorąco polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz