czwartek, 7 marca 2019

Uwięzieni w raju - Xawier Guell


Tytuł: Uwięzieni w raju (tytuł oryginału: Los Prisioneros del Paraiso)
Autor: Xawier Guell
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 14.11.2018r.
Liczba stron: 352



Wioska potiomkinowska po nazistowsku…

Lepszego porównania niż do wioski potiomkinowskiej nie sposób znaleźć w odniesieniu do tego, z czym mamy w tej książce do czynienia… Oto bowiem Adolf Eichmann tworzy pokazowy obóz koncentracyjny w Theresienstadt, w nim zaś – na potrzeby światowej opinii publicznej – stara się „udowodnić”, że Żydzi mają się dobrze, krzewią w murach obozu własną kulturę i nie grozi im nic złego… Ile ludzkich dramatów kryje się za tą mistyfikacją? Jak długo prawda, dobro i sztuka mogą być traktowane przez barbarzyństwo w sposób instrumentalny, a z drugiej strony jak długo pozwolą one uciekać skazanym bez wyroku przed nieuchronną śmiercią? Poruszająca książka spisana na faktach…

Xawier Guell dotyka tematu niezwykle ważnego, poruszanego co prawda już setki tysięcy razy, ale jednak wciąż aktualnego. Tematem tym jest ludzkie człowieczeństwo i jego siła zestawiona z brutalną machiną zagłady, stworzoną w imieniu i na podstawie zbrodniczej ideologii. Metafora życia zamknięta w pokazowej, obozowej pigułce… Od zakończenia zbiorowych cierpień wywołanych II Wojną Światową minęło już ponad 70 lat, jednak historie z tamtego okresu w dalszym ciągu mają potworną siłę oddziaływania… To dobrze. Dzięki temu nikt nie zapomni prawdy. A o samej prawdzie warto od czasu do czasu przypomnieć. Głośno.

Pokazowy obóz koncentracyjny w Theresienstadt miał przekonać świat, że Zagłada to mit, wymysł… „Sielankę obozową” naziści obmyślili z całym cynizmem i premedytacją, w pełni świadomi tego, że gdy zgasną światła przedstawienie dobiegnie końca, jego aktorów zaś czeka los wszystkich Żydów… Słowo „przedstawienie” jest tutaj jak najbardziej na miejscu, głównymi bohaterami książki (a w dużej mierze także autentycznych wydarzeń) są bowiem muzycy żydowskiego pochodzenia, których umieszczenie we wspomnianym obozie ma stworzyć warunki do propagandowych insynuacji, iż w obozie tym krzewi się z pełną swobodą żydowska kultura i sztuka, ergo: Żydom jest tam bardzo dobrze… 

Cyniczna gra, cyniczne metody… Hipnotyzujące w tym wszystkim jest to, że ową grę muzycy podejmują w całej rozciągłości tematu, mają bowiem pełną świadomość rozgrywającej się farsy. Czy jednak w  związku z tym mają nie robić już tego, co kochają? Nawet jeśli jest to robione na pokaz? Czy mają zarzucić tworzenie sztuki i przestać się nią dzielić z tymi, którzy słuchają ich muzyki? Nawet jeśli to obozowi więźniowie, a nie elegancka publika w sali koncertowej? Dobre pytania… Pytania tym lepsze, że prowadzą w linii prostej do kolejnych zagadnień - tym razem tych dotyczących istoty człowieczeństwa, piękna ludzkiego umysłu, wartości jakie niesie ze sobą dobro, piękno i ta boża iskra, dzięki której ludzkie talenty przeradzają się w wytwory sztuki. Czy warto to wszystko wyrzucić do kosza w obliczu śmierci? Czy może jednak lepiej do końca robić to, w czym objawia się nasz największy talent - i to nawet w obliczu nieuchronnego, smutnego końca, który majaczy tuż za rogiem? Pole do refleksji, i to nie tylko w czasie lektury – olbrzymie.

Cieszę się, że takie książki ciągle powstają. Choć fabularnie osadzono akcję „Uwięzionych w raju” w czasach wybitnie przerażających i nacechowanych zanikiem człowieczeństwa, to jednak tym mocniej to człowieczeństwo i jego piękno jest dzięki takim realiom widoczne. Widać je niczym milczące, jasno świecące świadectwo prawdy o człowieku, którą zanegować na wszelkie sposoby próbuje eugenika, zbrodnia i śmierć. Walka ta w starciu z machiną zbrodni z góry skazana jest na porażkę, wynikiem zaś samej porażki nieuchronnie jest śmierć dających tej prawdzie świadectwo, jednak długofalowo patrząc, tylko w taki sposób człowieczeństwo może wygrać – poprzez dawanie świadectwa prawdzie. Warto o tym pamiętać. 

Książka absolutnie konieczna do przeczytania. Niezależnie od zainteresowań czytelniczych. Gorąco polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz