niedziela, 28 listopada 2021

Po drugiej stronie książki - Andrzej Pilipiuk, Jacek Skrzypacz


Tytuł: Po drugiej stronie książki
Autor: Andrzej Pilipiuk, Jacek Skrzypacz
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 12.11.2021
Liczba stron: 480


Perełka na dwudziestolecie.

Fabryka Słów, jeśli jeszcze się nie zorientowaliście, obchodzi swoje 20-lecie. Tak! To już tyle czasu razem :) Pierwszą wydaną książką Fabryki były "Kroniki Jakuba Wędrowycza" autorstwa Andrzeja Pilipuka - książka znakomita, dziś już kultowa, jednak wtedy... przedsięwzięcie dla wielu wydawców zbyt ryzykowne. Fabryka się nie bała, wydała i... zaczął się SZAŁ! Szał nie tylko na Jakuba Wędrowycza, ale także i na Andrzeja Pilipiuka, który dziś jest jednym z najbardziej poczytnych i najbardziej lubianych fabrycznych autorów. Niniejsza książka to wywiad-rzeka z Panem Andrzejem, z którego dowiemy się zaiste mnóstwa ciekawych rzeczy - i to nie tylko o książkach. Prawdziwa perełka na fabryczne dwudziestolecie!


Andrzej Pilipiuk aka Wielki Grafoman to szalenie sympatyczny, uśmiechnięty człowiek, którego książki uwielbiają całe rzesze czytelników. To pisarz niesamowicie inteligentny, oczytany, pełen charyzmy i obdarzony genialnym poczuciem humoru. To jednak jeszcze nie wszystko - Pan Andrzej to także ktoś, bez kogo dzisiejsza polska fantastyka nie byłaby tym samym. Jacek Skrzypacz i Pan Andrzej udowadniają to w każdej z części przedstawionej tutaj rozmowy, która dotyczy... och, prawie że wszystkiego :)


Andrzej Pilipiuk - i to zapewne część czytelników zainteresuje najbardziej - opowiada swojemu rozmówcy (a także i nam) o genezie powstania bardzo wielu swoich opowieści, na czele z tymi z Wędrowyczem, Stormem i Skórzewskim w rolach głównych. Dowiadujemy się między wierszami oraz wprost o tym, jak doświadczenia życiowe i wyobraźnia autora były w stanie doprowadzić do kreacji tych postaci oraz związanych z nimi historii. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, albowiem i Wędrowycz i Storm i Skórzewski to tylko pewien mały wycinek z tego, co znajdziemy w książkowym portfolio Pana Andrzeja.


Warto bowiem pamiętać, że Pilipiuk to także autor cyklu "Oko Jelenia" (którego genezy można szukać w fascynacji autora Skandynawią), cyklu "Kuzynki Kruszewskie", czy też choćby cyklu "Wampir z..." oraz "Norweski dziennik" - że o dwunastu dotąd wydanych tomach opowiadań nie wspomnę. Andrzej Pilipiuk to płodny umysł i równie płodny twórca. A także fantastyczny rozmówca, który ma sporo do powiedzenia na wiele tematów, czego potwierdzeniem jest niniejsza książka.


Jakie to tematy, o których autor rozmawia z Jackiem Skrzypaczem? Przeróżne: globalne i lokalne, wspominkowe i przyszłościowe. Są to tematy wynikające z życiowych doświadczeń, ale także i te biorące się z niezmierzonych głębin wyobraźni twórczego umysłu autora. Jesteśmy zatem świadkami rozmowy m.in. o beznadziei PRL-u, o bardzo ważnych w życiu autora Wojsławicach, o miłości do kotów, o archeologii, o Skandynawii, o podróżach, a także o trudnościach młodości i dorosłości. Momentami jest poważnie, a chwilami śmiesznie. Całość uzupełnia cała kopalnia anegdot z życia (i z książek) wziętych oraz wyjątkowa galeria zdjęć z prywatnej galerii autora, które znakomicie pasują do wszystkiego, o czym jest na łamach książki mowa.


Niezwykle interesujące są przemyślenia autora w temacie drogi, jaką musi przejść młody człowiek po to, aby coś osiągnąć. Wiecie, że mogło być i tak, że Andrzej Pilipiuk zostałby archeologiem? Nie udało się, jednak dla wielbicieli jego książek to bardzo dobrze. Książki i pisanie to zresztą przewodni temat tej lektury, a wśród dyskusji na ten temat niezwykle interesujące są wspomnienia Pana Andrzeja dotyczące trudnego startu każdego młodego pisarza (Waszej uwadze polecam zwłaszcza wspomnienia dotyczące pukania od drzwi do drzwi z maszynopisem "Kronik..." i o tym, jak to się stało, że wydała je właśnie Fabryka Słów).


Cenne i godne uwagi są także spostrzeżenia i wspomnienia Pilipiuka na temat początków wydawania w Polsce fantastyki i na temat wzajemnych relacji naszych rodzimych pisarzy spod znaku tego właśnie gatunku (np. czy wiecie, że istniało kiedyś coś takiego, jak zapomniany już dziś Klub Tfórców? - fantastyczna ekipa złożona z takich pisarzy jak Pilipiuk, Grzędowicz, Ziemiański, Piekara, Kres, Ziemkiewicz, Kołodziejczak i inni, którzy w ramach owego klubu spotykali się, dyskutowali i nawzajem pomagali sobie w szlifowaniu warsztatu; genialna sprawa!).


Andrzej Pilipiuk to bardzo wdzięczny rozmówca, który po prostu chce i bardzo lubi dzielić się swoimi przemyśleniami, spostrzeżeniami, wspomnieniami oraz poglądami na książki i na życie. Nie ma chyba tematu, na który z Panem Andrzejem nie dałoby się przeprowadzić ciekawej rozmowy i ta książka tylko to potwierdza. Osobiście bardzo się cieszę, że została ona wydana. Lepszą i ciekawszą pozycję wydaną na 20-lecie Fabryki Słów trudno sobie wyobrazić.

Polecam!

Fabryko - niezmiennie dziękuję :)

#podrugiejstronieksiążki #andrzejpilipiuk #jacekskrzypacz #wywiadrzeka #fabrykasłów #20latfabrykisłów #wspomnienia #cosnapolce #bookstagram #bookreview #czytamksiazki









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz