Tytuł: Świąteczny dyżur (tytuł oryginału: Twas The Nightshift Before Christmas)
Autor: Adam Kay
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 30.10.2019r.
Liczba stron: 176
Lepiej nie choruj!
Adam Kay powraca z prześmiewczą kontynuacją bestsellerowego "Będzie bolało" :) Tym razem w wydaniu świątecznym, albowiem 176 stron niniejszej książki to zbiór opowieści wprost ze świątecznych dyżurów lekarskich. Będzie się działo! :)
Jako były lekarz Adam Kay jest (jako autor) jak najbardziej wiarygodny. Szkoda jedynie tego, że lektura kolejnych stron, poza tym że bawi, to jeży też włos na głowie; jest tu tyle samo sarkazmu i typowo brytyjskiego humoru, co przerażających realiów wprost z oddziałów ginekologiczno-położniczych, a owe realia... no, nie chcielibyśmy chyba ani chorować, ani się na owych oddziałach znaleźć ;) (mimo, że czasem jest to konieczność). Bo choć lekarze i pielęgniarki robią zwykle co mogą - wszak to ich zawód i powołanie - to jednak ludzka głupota, absurdy administracyjne oraz przesycona chorobą szpitalna atmosfera nie zachęcają do... chorowania ;)
Nie zapominajmy jednak o tym, że książkę napisano przede wszystkim po to, żeby się pośmiać :) Powodów do śmiechu znajdziemy tu co niemiara. Adam Kay jest jak zwykle błyskotliwy, prześmiewczy, sarkastyczny i nieco cyniczny. Co najmniej kilka wybuchów śmiechu po lekturze zawartych w książce historyjek macie gwarantowane ;)
Wielka szkoda, że książka nie jest dłuższa. Objętość rzędu 176 stron - jak tutaj - to naprawdę dobra zabawa na parę godzin, po zabawie tej zostaje jednak pewien niedosyt... Chciałoby się zwyczajnie poczytać jeszcze więcej ;)
Gorąco polecam :)
Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.
#adamkay #świątecznydyżur #będziebolało #insignis #służbazdrowia #sarkazm #dobryhumor #szpitalnyhumor
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz