wtorek, 17 grudnia 2019

Trudny czas dojrzewania. Jak pomóc nastolatkom radzić sobie z emocjami, osiągać cele i budować więzi, stosując terapię akceptacji i zaangażowania oraz psychologię pozytywną - Joseph Ciarrochi, Louise Hayes


Tytuł: Trudny czas dojrzewania. Jak pomóc nastolatkom radzić sobie z emocjami, osiągać cele i budować więzi, stosując terapię akceptacji i zaangażowania oraz psychologię pozytywną
Autor: Joseph Ciarrochi, Louise Hayes
Data wydania: 15.11.2019r.
Liczba stron: 384


Trudności dojrzewania.

Okres dojrzewania to dla każdego nastolatka niezwykle trudny czas. Żadnego młodego człowieka to nie ominie ;) Czas ten zaś bywa czasem jeszcze trudniejszy z uwagi na problemy z emocjami, z akceptacją grupy rówieśniczej, a także z własnym "ja", które jest przez każdego nastolatka definiowane poniekąd na nowo... Czy współczesne zdobycze naukowe, psychologiczne i terapeutyczne są w stanie pomóc młodemu człowiekowi w przejściu przez ów burzliwy okres tak, aby stał się on nieco łatwiejszy?

Autorzy niniejszej publikacji przekonują, że tak. I muszę powiedzieć, że książka dodaje temu twierdzeniu wiarygodności, jest bowiem - jeśli chodzi o treść - bardzo klarowna, spójna i przekonująca. "Trudny czas dojrzewania" budzi tylko i wyłącznie uznanie, a to za sprawą niesamowitej wnikliwości autorów w omawianą problematykę, umiejętności empatycznego postawienia się na miejscu młodego człowieka, a także - i to jest tutaj najważniejsze - poprzez naturalność z jaką autorzy zaadaptowali najnowsze zdobycze terapeutyczne na gruncie pracy z . młodymi ludźmi.

Przedstawiony w książce model pracy z młodzieżą (DNA-V) łączy założenia terapii akceptacji i zaangażowania oraz psychologii pozytywnej z najnowszą wiedzą naukową na temat procesów rozwojowych. Brzmi... skomplikowanie ;) Ale wcale takie nie jest. 

Co oznacza enigmatyczny skrót DNA-V? To pewne metaforyczne nawiązanie do ludzkiego DNA; nosimy je w sobie wszyscy i wszyscy (w tym także młodzież rzecz jasna) możemy rozwijać jego potencjał dzięki odpowiedniemu wsparciu oraz wskazówkom. Ów potencjał ma pewne strategiczne obszary, a są to: ciekawość świata, chęć jego odkrywania (Discover), zdolności nawigatora, a więc poruszania się w owym świecie (Noticer) oraz administratora (Advisor), czyli kogoś podejmującego decyzje zgodnie z wyznawanymi wartościami (Value). Oto i tajemnica skrótu - pierwsze litery angielskich słów z nawiasów łączą się w DNA-V. Terapia akceptacji i zaangażowania oznacza z kolei (o czym być może wiecie z innych publikacji) zgodę na pewne wewnętrzne i zewnętrzne ograniczenia, akceptację ich, ale i pracę nad sobą w celu dostosowania się do nich i przełamania w ten sposób negatywnych schematów zachowań. Połączenie wymienionych podejść ma według autorów wydatnie pomóc w pracy z młodym, dojrzewającym człowiekiem.

To wszystko może wydawać się trudne i na pierwszy rzut oka skomplikowane, jednak zapewniam - jeśli dacie tej książce szansę, przekonacie się do niej. Warto spróbować, zawarto tutaj bowiem - oprócz solidnego przygotowania teoretycznego - sporo ćwiczeń, kart pracy i praktycznych sposobów na rozwiązanie możliwych do zaistnienia problemów.

Moim skromnym zdaniem niniejsza lektura będzie przydatna każdemu terapeucie, nauczycielowi i pedagogowi pracującemu z młodzieżą. Także rodzice nastolatków mogą sporo wynieść z kolejnych stron - oczywiście przy założeniu, że dadzą książce szansę. Tę szansę warto dać, zawarte na kolejnych stronach treści są bowiem wiarygodne, sensowne i przekonujące, a to z tego prostego powodu, że od początku do końca autorzy są wierni przyjętym przez nich założeniom mówiącym o tym, że nie powinno się zmieniać młodego człowieka (bo to nie on jest przyczyną problemów), lecz raczej pomóc mu zaakceptować siebie, zachodzące w nim zmiany i dzięki temu ułatwić mu przystosowanie się zarówno do swojego nowego "ja", jak również do dorosłego świata, w który właśnie wkracza. Według mnie takie podejście jest jak najbardziej trafne.

Polecam!

Dziękuję Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu za egzemplarz recenzencki.

#modeldnav #terapiaact #dnav #act #gwp #hayes #ciarrochi #dojrzewanie #emocje








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz