piątek, 21 czerwca 2019

Las zły - Grek (pseudonim)


Tytuł: Las zły
Autor: Grek (pseudonim)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania: 15.05.2019r.
Liczba stron: 240



Psychopaci wśród drzew.

Książka inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Pisana do tego pod pseudonimem przez byłego gangstera (!). Już tylko to jest na początek wystarczającą zachętą do sięgnięcia po tę lekturę. A jeśli to za mało, to możecie być pewni jednego – będzie tutaj wszystko, czego nie może zabraknąć w dobrym kryminale: będzie krwawo, brutalnie i bezwzględnie.

Pogranicze polsko-niemieckie, końcówka lat 90-tych XX wieku. Granicą rządzą przemytnicy i gangsterzy. Zwykli ludzie biorą udział w przestępczych procederach zwyczajnie po to, żeby mieć za co żyć i związać jakoś koniec z końcem. Stwierdzenie, że policja jest w tej sytuacji nieudolna to bardzo delikatne nazwanie rzeczy po imieniu. Rzeczywistość pogranicza – i tak dostatecznie skomplikowana – gmatwa się jednak jeszcze bardziej, kiedy zaczynają ginąć ludzie. 

Giną oni zaś w nader różnych okolicznościach. Nie wszystkich udaje się odnaleźć – żywych czy martwych… Jeśli już jakieś osoby są odnajdywane, to zazwyczaj znajdywane są… w ziemi. Zakopane. I poćwiartowane… W okolicy grasuje być może psychopata. Policja jest znów bezradna, a wśród ludzi szerzy się strach… Czy wszystkie makabryczne wydarzenia pełne śmierci to dzieło chorego przypadku, czy zaplanowane działania seryjnego mordercy?

Pomysł na książkę jest mega ciekawy i ma naprawdę olbrzymi potencjał. Ma go tym bardziej, że akcja fabularnie osadzona jest w polskich realiach, a na dodatek oparto ją na motywach rzeczywistych wydarzeń. I w tym miejscu dochodzimy niestety do zgrzytu, widać bowiem – aż za bardzo… - że książkę napisał ktoś, kto pisaniem nie zajmuje się bynajmniej na co dzień… Wielka, wielka szkoda – gdyby zabrał się za ten temat ktoś z większymi umiejętnościami niż tajemniczy „Grek”, to mogło być w efekcie dużo lepiej. A tak mamy trochę chaotyczną fabułę pełną makabrycznych szczegółów, w której tak do końca nie wiadomo, czy ważniejszy jest wątek gangsterzy kontra policjanci, czy też wątek tajemniczych i koszmarnie wyglądających morderstw…

Powyższe przemyślenia to niewątpliwie coś do policzenia książce na minus. Mimo to ma ona jednak szereg plusów. Przede wszystkim w postaci serii tajemniczych morderstw, która autentycznie może napędzić stracha. Makabry w tym wątku nie brakuje. Nie zahacza to może aż o literaturę w stylu gore, ale na wyobraźnię jak najbardziej działa. Wątek policja vs świat przestępczy też sam w sobie nie jest zły (autor zadbał o pokaźną ilość ciekawych opisów), zgrzyta jednak ciągle to, o czym pisałem wyżej – autor niestety jakby nie mógł się do końca zdecydować, który wątek ma dominować, a w efekcie o czym ma tak naprawdę być ta książka.

Tak czy inaczej – do polecenia. Po przymknięciu oka na mankamenty i okazaniu wyrozumiałości dla anonimowego autora da się to wszystko nawet (i to z pewną przyjemnością) przeczytać.

Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiazka.pl

Więcej o książce:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz