czwartek, 6 lutego 2020

Star Trek Dziennik Pokładowy nr 1 - Alan Dean Foster


Tytuł: Star Trek Dziennik Pokładowy nr 1 (tytuł oryginału: Star Trek. Log One)
Autor: Alan Dean Foster
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 1995r.
Liczba stron: 244


Star Trek książkowo!

To chyba była moja pierwsza (albo jedna z pierwszych, już niestety nie pamiętam dokładnie) książka kupiona z własnego kieszonkowego :) Byłem jeszcze dzieciakiem, a jako rzeczony dzieciak strasznie lubiłem podpatrywać co też oglądają w telewizji rodzice - więc i na "Star Trek" zdarzało mi się chyłkiem rzucić okiem. Kiedy tylko zobaczyłem tę okładkę - od razu chciałem mieć książkę :)

Dla dwunastolatka lektura była po prostu zachwycająca :) Do dzisiaj w sumie dużo z tego zostało. Jakoś tak cztery czy pięć lat temu znów czytałem "Dziennik pokładowy Nr 1" i ma on ciągle w sobie to "coś". To oczywiście nie to samo co film czy serial, ale w dalszym ciągu czuć ten klimat międzygalaktycznych podróży, setek światów i przygód przeżytych na odległych od siebie o niewyobrażalne ilości parseków planetach. Bohaterowie też ciągle ci sami i świetnie znani :) Któż bowiem obeznany w temacie nie pamięta Kapitana Kirka, Spocka, czy Doktora Łamignata?:)

Trzy zawarte w "Dzienniku..." historie również trzymają poziom znany z dużego i małego ekranu. Mi osobiście najbardziej podobała się pierwsza historia o gigantycznym statku kosmicznym sprzed wieków uwięzionym na orbicie jednej z planet, ale pozostałe historie też są fajne. Nie pozostaje mi nic innego, jak po prostu je polecić :)  

.....................................................................................................

Opis wydawcy:

Trzy pasjonujące epizody z najpopularniejszego telewizyjnego serialu science fiction.
Poza granicami galaktyki . Okręt Enterprise zmierza w kierunku tajemniczego sygnału radiowego i zostaje nagle uwięziony na orbicie wokół martwej gwiazdy. Dostaje się pod panowanie potężnej, obcej siły, która może zniszczyć wszystko, co żywe na jego pokładzie!
Powtórka z przeszłości. Spock cofa się w czasie, aby zapobiec zdarzeniom mającym nadejść w przyszłości...
Pożeracz planet. Do granic Galaktyki zbliża się olbrzymia kosmiczna chmura. Enterprise zostaje wysłany do jej zbadania. Zanim jednak załoga może cokolwiek zrobić, chmura pożera planetę Alondra... po czym kieruje się w stronę Mantillesa - globu zamieszkałego przez 82 miliony ludzi!

#startrek #alandeanfoster #dziennikpokładowynr1







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz