sobota, 23 maja 2020

Wielka księga siusiaków - Dan Höjer, Gunilla Kvarnström


Tytuł: Wielka księga siusiaków (tytuł oryginału: Lilla snoppboken)
Seria: Bez tabu
Autor: Dan Höjer, Gunilla Kvarnström 
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 06.05.2020r.
Liczba stron: 80


O siusiakach słów kilka.

Edukacja seksualna w naszym pięknym nadwiślańskim kraju... leży. Wiadomo to nie od dziś. Niniejsza książka może być ciekawą alternatywą wobec niedoskonałości systemu edukacji i odpowiedzią na jego braki. Choć zapewne nie będzie to łatwe - społeczny opór wobec NORMALNYCH faktów w sferze seksualności (zarówno męskiej jak i żeńskiej) może być spory. Warto jednak próbować się przez niego przebić i dotrzeć do dojrzewających dzieci z czymś ciekawym i wartościowym - na przykład z tą książką.

Dan Höjer i Gunilla Kvarnström napisali niniejszą książkę przy wsparciu Kulturrådet (Swedish Arts Council), a więc szwedzkiego odpowiednika naszego ministerstwa kultury. Już tylko fakt tego, kto objął nad książką swoisty patronat pokazuje różnice w podejściu do omawianych kwestii na gruncie polskim i szwedzkim.


Co znajdziemy na kolejnych stronach - i czy będzie to wartościowe? 

Treść jest, muszę to przyznać, miejscami niestety nieco chaotyczna. Autorzy skaczą po aspektach tematu momentami niemiłosiernie... Ujęcie historyczne pomieszano z podstawową wiedzą anatomiczną, psychologiczną, a także z normalnymi w toku dojrzewania zjawiskami jak zmazy nocne, niekontrolowane wzwody, czy też kwestie higieniczne. Wszystko jest w tej książce potrzebne, aczkolwiek... można było chyba lepiej to poukładać.


Na gruncie edukacji seksualnej lektura ma niezaprzeczalną wartość. Na kolejnych stronach w przyjazny i otwarty sposób opisano w zasadzie wszystko, co jest udziałem dorastającego chłopca. Dzięki takim lekturom dojrzewanie może stać się po prostu prostsze. I lepiej zrozumiałe. Można przejść przez to świadomie, czując że ktoś to rozumie - nie tak, jak miało to miejsce w przytoczonym w książce przykładzie, kiedy nauczyciel wychowania seksualnego na początku lekcji napisał na tablicy słowa "penis" i "wagina", po czym spąsowiał i uciekł z sali. Takie podejście jest najgorsze z możliwych.


Lektura mądra i potrzebna. Można by też powiedzieć, że odważna, jednak takie określenie... budzi niesmak. Znamienne jest bowiem, że to co normalne trzeba w naszym kraju nazywać czymś "odważnym" kiedy się o tym głośno mówi.

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.


#edukacjaseksualna #wielkaksięgasiusiaków #czarnaowca #danhojer #gunillakvarnstrom








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz