piątek, 22 maja 2020

Życie bez nałogu. Uwolnij się od uzależnienia, wykorzystując techniki ACT - Kelly G. Wilson, Troy Dufrene


Tytuł: Życie bez nałogu. Uwolnij się od uzależnienia, wykorzystując techniki ACT (tytuł oryginału: Wisdom to know the difference. An acceptance & commitment therapy workbook for overcoming substance abuse)
Autor: Kelly G. Wilson, Troy Dufrene
Data wydania: 17.04.2020r.
Liczba stron: 232


Wyjście z nałogu.

Nałóg jest (lub może być) zmorą wielu z nas. Życie z nim nie jest łatwe, a próby wyjścia z niego mogą okazać się trudniejsze niż samo trwanie w jego szponach. Kelly G. Wilson może wiele na ten temat powiedzieć, sam bowiem był osobą uzależnioną. Niniejsza książka powstała w oparciu o jego przeżycia i doświadczenia, jednak publikacja ta jest czymś więcej niż tylko zapisem wspomnień osoby uzależnionej - to swoisty poradnik wyjścia krok po kroku z nałogu opracowany w oparciu o założenia terapii ACT, a także w oparciu o zasady programu dwunastu kroków, który stosowany jest przez wspólnoty Anonimowych Alkoholików i Anonimowych Narkomanów.

Na wstępie zaznaczyć wypada, że uzależnienie to nie tylko alkohol czy narkotyki. To niby oczywiste, jednak warto pamiętać, że uzależnić można się w zasadzie od wszystkiego. A każda z przyczyn uzależnienia może być jednakowo zgubna. Bezdyskusyjne jest z całą pewnością to, że z nałogami trzeba walczyć. Jak to skutecznie zrobić? Niniejsza książka podsuwa na to kilka pomysłów i sposobów.

Przedstawiona w kolejnych rozdziałach ogólna koncepcja bazuje - jak wspomniano - na założeniach terapii akceptacji i zaangażowania (ACT) oraz na programie dwunastu kroków. Każdy z tych programów terapeutycznych jest koncepcją oddzielną, a jednak - jeśli im się uważniej przyjrzeć - są one do siebie bardzo podobne. Dlaczego?


Krótko mówiąc dlatego, że terapia ACT zakłada, że należy zaakceptować siebie, swój sposób przeżywania, swoje emocje, a dzięki temu właściwie to wszystko przeżywać - przy pełnej akceptacji własnych wad i niedoskonałości. Efektem tego ma być wprowadzenie do swojej codzienności pewnego spokoju, a w konsekwencji uważności, dzięki której błędy i zachowania oraz reakcje których byśmy sobie nie życzyli da się do pewnego stopnia okiełznać. A następnie stopniowo poprawiać. Program dwunastu kroków - a w zasadzie, na potrzeby tej publikacji, przedstawiony w krokach sześciu - zakłada z kolei, że w tzw. "wyjściu na prostą" najważniejsze jest bycie tu i teraz, spojrzenie na całość problemu z odpowiedniej perspektywy, akceptacja, dyfuzja (pojmowana jako rozłączenie sztywnego wpływu myśli na inne myśli czy zachowanie), zdefiniowanie kluczowych dla nas wartości oraz stałe zaangażowanie w proces terapeutyczny, w którego centrum jesteśmy. Podobieństwa założeń są jak widać widoczne gołym okiem.

To teoria - a co z praktyką? Jest jej w książce sporo. Kolejne ćwiczenia odniesiono do konkretnych przykładów z życia osób uzależnionych, w tym przede wszystkim do przykładów z życia Kelly'ego G. Wilsona. Owe wspominki bywają smutne, czasem wstrząsające, ale przede wszystkim pokazują one skalę tego, co nałóg jest w stanie zrobić z człowiekiem. Sam Wilson przyznaje, że sięgnął swego czasu dna. To widać. Jednak szalenie budujące jest to, że potrafił on podźwignąć się z tego dna i wyjść w życiu na prostą. Odzyskać nad życiem kontrolę. Takie przykłady zdecydowanie są w stanie dać innym nadzieję.

Poza wartościami terapeutycznymi lektura jest szalenie ważna z jeszcze jednego powodu. Otóż jako jedna z nielicznych publikacji porusza ona temat przeżyć osoby uzależnionej, pozwala czytelnikowi zagłębić się w jej świat wewnętrzny, który pełen jest bólu, wstydu, cierpienia, braku wiary w siebie, strachu i niepewności. Rzadko kiedy mówi się o tych aspektach nałogu. Jeśli taki temat jest w ogóle gdziekolwiek poruszany, to w jego centrum są głównie skutki uzależnienia z ewentualnymi przykrymi obrazkami wyniszczonych nałogiem ludzi, którzy niejednokrotnie stracili w życiu wszystko. Mało kto interesuje się tym, co tacy ludzie przeżywają - obrazy ludzkiego upadku są w takich razach zazwyczaj jedyną przesłanką do oceny i wyroku w oczach innych ludzi. To błąd, nic bowiem nie istnieje w oderwaniu od całokształtu, a na całokształt składa się nie tylko - często przykry - obraz fizycznego wyniszczenia, ale także sfera przeżyć psychicznych, tak często pomijanych. Niniejsza publikacja nie tylko owej sfery nie pomija, ale stawia ją w centrum całego problemu. Wielkie i zasłużone brawa dla autorów za takie podejście do tematu.


Książka jak najbardziej do polecenia. I to nie tylko osobom uzależnionym, ale także wszystkim tym, którzy mają problem z wiarą w siebie, z samooceną, czy też z własnymi wewnętrznymi lękami (przed czymkolwiek). Lektury takie jak ta pokazują, że wyjście zawsze istnieje - i to z każdego problemu, nie tylko tego związanego z jakimś nałogiem.

Polecam!

Dziękuję Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu za egzemplarz recenzencki.

#życiebeznałogu #act #terapiaACT #program12kroków #KellyGWilson #TroyDuFrene #GWP






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz